BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Pomoc w diagnozie i interpretacji wyników - FRETKI
Autor Wiadomość
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2013-11-25, 19:11   Pomoc w diagnozie i interpretacji wyników - FRETKI

Moja znajoma ma problem ze swoim samczykiem.
Około 2letni samiec, mały, kastrowany.
Ostatnio zrzucił wagę ale został mu "brzuszek". WYłysiał mu częściowo ogon. Koleżanka mówi też, że wydaje się długo zastanawiać nad pójściem do toalety. Ogólnie jest żwawy i wesoły, ma apetyt. Jest karmiony mniej więcej pół na pół barfem i komercyjnym.
Prośba jest o naprowadzenie co mu możliwie może być i o jakie ewentualnie badania prosić u weta. tutejsi weci nie są fantastyczni a fretki nie są ich częstymi pacjentami więc trzeba ich będzie jakoś wspomóc, nakierować bo inaczej słabo to widzę.
Pomóżcie kochane mądre głowy
Ostatnio zmieniony przez dagnes 2013-11-25, 21:10, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
harpia 
Ekspert


Barfuje od: zawsze
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 8 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 713
Skąd: Libiąż
Wysłany: 2013-11-25, 19:29   

Podstawowe badanie krwi - morfologia i biochemia (pełne, koniecznie z profilem wątrobowo-nerkowym) oraz dokładne USG, wspaniale by było dorwać weta z małą głowicą (spec od gryzoni najczęściej ma takie cuda) i sprawdzić nerki wraz z przyległymi nadnerczami.
Kiedy samczyk był kastrowany, w jakim był wtedy wieku, jakie warunki ma w domu, chodzi mi o to czy nie jest w domu zbyt ciepło i za jasno (za długo pali się światło)

I co to jest to zastanawianie się nad pójściem do kuwety, nie może się wypróżnić czy ma zwiechę po obudzeniu się?
Może mu zrobić aktualne zdjęcie?
_________________
Jeśli nie masz po co żyć, żyj na złość innym
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2013-11-25, 19:51   

Znajoma dostała go już jako kastrata, myśli, że mógł miec między 5-8 miesięcy kiedy był przeprowadzany zabieg.
Za ciepło w domu nie ma na pewno, to jest bardzo chłodny dom. Nie wiem jeśli chodzi o godziny palenia światła ale freciak ma na pewno schronienie, kryjówki swoje.
Pójścia do kuwety - jak już się "zdecyduje" to idzie ładnie ale często chodzi bez efektów (idzie i wraca bez załatwiania potrzeby, ale nie zauważyła znajoma, żeby się "starał" zrobić). Chodzi często tak właśnie bez efektu
na weta z osprzętem nie ma niestety co liczyć
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
harpia 
Ekspert


Barfuje od: zawsze
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 8 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 713
Skąd: Libiąż
Wysłany: 2013-11-25, 19:55   

No to więcej nie poradzę, bez badań krwi i USG znajoma nie zdiagnozuje zwierzaka.
_________________
Jeśli nie masz po co żyć, żyj na złość innym
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2013-11-25, 19:59   

Oczywiście. Mi chodzi przede wszystkim o naprowadzenie na to jak naprowadzić weta
Tu jest foteczka. Nie widać na niej szczupłości ale widać ogonek wyłysiały
https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/q71/s720x720/1235191_10153284987080584_1757872529_n.jpg
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
harpia 
Ekspert


Barfuje od: zawsze
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 8 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 713
Skąd: Libiąż
Wysłany: 2013-11-25, 20:06   

Łysy ogonek to częsta przypadłość kastratów, jeżeli zaczynają się problemy ze zmianą futra, sierść staje się matowa, wypada i widać wyłysienia to można podejrzewać przerost nadnerczy, nowotwór nadnerczy, ale jak mówiłam, tu musi być zrobione USG, dopiero wtedy można dobrać sposób może nie leczenia jak zatrzymania, spowolnienia dalszego postępu choroby.
Niech znajoma podzwoni po wetach specjalizujących się w leczeniu gryzoni, nie wierzę, że nie ma tam u Was chodź jednego takiego.
_________________
Jeśli nie masz po co żyć, żyj na złość innym
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2013-11-25, 20:12   

Pieski, kotki tak na odczepnego (czyli szczepienia i kastracje) a do tego bydło, konie, owce. My mieszkamy pośrodku niczego. Fretka tutaj to zwierze pracujące. Jak choruje poważnie to...dopisz sobie. Urodzą się nowe. Dla tutejszych wetów fretka to nadal zwierze egzotyczne. Będziemy szukać, ale to zdecydowanie nie będzie łatwa sprawa.
Krew da się zrobić, z usg nie wiem
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
AniaR 


Barfuje od: 2005
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 447
Skąd: z daleka
Wysłany: 2013-11-25, 20:19   

Poniewaz fretka to male zwierzatko i "egzotyczne" potrzebny jest naprawde dobry specjalista. Jesli to ktos, kto robi u psow i kotow, albo i wiekszego zwierza - nie wydawajcie pieniedzy. A na "tamtejszych" forumach nie da rady popytac?
_________________
http://www.garnek.pl/aniar/a
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne