:) A ja nie liczę ile wydaję, bo na bank wyszłoby mi więcej niż dla ludzkiej części rodziny -ale za to kalkulator mi podaje że porcja mnie kosztuje poniżej 2 zł więc jest git :D
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 19 Sty 2012 Posty: 2612
Wysłany: 2013-11-15, 11:06
Bo psom możesz rzucić ochłapy czasem (takie najtańsze) lub całego zwierza w postaci rabanki jak leci. U kotów z braku wilka musisz obrać mięso z kości - a tym samym albo masz mnóstwo odpadów albo kupujesz samo mieso - a to podwaja koszty
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4844
Wysłany: 2013-11-15, 11:18
To raz. A dwa - jeśli porównujemy żywienie psów ras dużych i średnich z kotami, to dochodzi nam kwestia różnicy w ilości pokarmu na 1 kg masy ciała, co wynika z prawa Kleibera oraz ze skalowania w geometrii euklidesowej (koty jedzą więcej). Tu wyjaśniałam dokładnie, o co chodzi na przykładzie mniejszych fretek i większych kotów:
http://www.barfnyswiat.or...php?p=5712#5712
Trzy - jeśli właściciel psa trzyma się popularnych wytycznych o 20% udziale roślin w psiej diecie, to spada koszt, bo te 20% racji żywnościowej kosztuje go mniej (u kotów dajemy max. 5% warzyw, ale wielu nie daje wcale lub rzędu 1-2%).
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 19 Sty 2012 Posty: 2612
Wysłany: 2013-11-15, 11:43
Chyba, że ktoś psu kupuje zimą pomidory, śliwki i gruszki... patrz wariatka ja. Wtedy roślinność w psiej misce kosztuje więcej niż roślinność na moim talerzu
Jara
Barfuje od: 06.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 26 Cze 2013 Posty: 198
Wysłany: 2013-11-15, 14:33
Dzięki za wyjaśnienie!
Ja warzyw i owoców nie liczę, bo w każdą sobotę na placu na samą zieleninę wydaje 50zł, co daje jakieś 200-250zł/miesięcznie.
kurde, mogłam tego nie liczyć, wolałam nie wiedzieć
Właśnie postanowiłam zrobić dokładniejsze wyliczenie przy tej mieszance i oto co mi wychodzi. Mięso + podroby na gotowy przepis 4 wyniosło mnie ok. 33 zł (kaczka i indyk), do tego suplementy, które w ilościach z przepisu stanowią jakieś groszowe kwoty, ale nich będzie, że razem jakieś 4 zł. Liczę, że słoiczki wystarczą mi na ok 17 dni, co w przybliżeniu daje mi jakieś 2,2 dziennie. Jestem z tych wyliczeń bardzo zadowolona:) I jednak to co w kwestii finansowej ważne, warto zainwestować w suplementy naturalne. Na początku trudniej je zgromadzić, ale wychodzą zdrowiej i ekonomiczniej.
Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 7 razy Wiek: 35 Dołączyła: 23 Sty 2013 Posty: 2660 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-12-20, 16:34
Zakładając, że każda z moich dziewczyn powinna zjeść 125g miesa dziennie, dzienna porcja mięsa wynosi 250g, co daje 7,7kg mięsa miesięcznie. Czasem jest to mięso droższe (jak kaczka czy królik), a czasem tańsze (jak większość podrobów). Myślę, że mogę założyć, że średnia cena mięsa do mieszanek to 15zł/kg. Załóżmy, że na każdy kilogram mięsa zużywamy suplementy za 1zł. Miesięczny koszt wyżywienia dwóch kotów wynosi w takim razie 123,20zł, czyli około 61zł miesięcznie na kota. Dzienne wyżywienie jednego kota w takim razie kosztuje nie więcej niż 2zł.
Obliczenia są oczywiście czysto teoretyczne i nie odzwierciedlają w 100% rzeczywistości, ale za to są bardzo optymistyczne
[ Dodano: 2014-02-26, 22:21 ]
Ufff...
Zrobiłam mieszankę o łącznej wadze 19,6kg. Z ciekawości postanowiłam wszystko starannie tym razem liczyć. Zaokrąglając, wydałam na tą mieszankę ok 127zł. Co daje 6,47zł za kg. Taniej niż Kitekat
Dzienny koszt wyżywienia kota taką mieszanką to 1,17zł! Nikt mi nie wmówi, że barf się nie opłaca.
Barfuje od: 28.04.2013
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 7 razy Dołączyła: 18 Kwi 2013 Posty: 1216 Skąd: UK
Wysłany: 2014-02-26, 22:28
Ines, z ciekawości zapytam, co masz w mieszance, że tak tanio
Mi się poniżej 2zł zejść jeszcze nie udało, a udka z kurczaka niby najtańsze. Chociaż nie robię z samego kurczaka, zawsze dodaję chociaż kaczkę, to mi wychodzi ok 4zł na dzień.
Barfuje od: 09.2012 Pomógł: 10 razy Wiek: 31 Dołączył: 06 Sie 2012 Posty: 1432 Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-02-26, 22:40
Na początku koszt miesięczny wynosił u mnie aż 120zł, ale po rozeznaniu się zszedłem do ok. 60zł/miesiąc za jedzenie dla dorosłej, 4,5kg kotki Jednak Ty masz ragdolle, które pewnie ważą odrobinę więcej, więc mi wychodzi w sumie drożej
Do mieszanki ładuję zwykle łatę/gulasz wołowy, pierś z kaczki ze skórą, podroby/mięso z indyka (serca, żołądki) oraz łopatka wieprzowa czy schab. Za ok. 3,5kg mięsa płacę te 60zł, czyli jakieś 18zł/kg.
_________________ Naturalne stało się sztuczne, a prawdę uznano za kłamstwo.
Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 7 razy Wiek: 35 Dołączyła: 23 Sty 2013 Posty: 2660 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-02-26, 22:54
Dzięki dobrym duszyczkom udało mi się kupić bardzo okazyjnie coś co chyba można określić mianem okrawki wołowe - wyszło w sumie ok 4zł/kg miałam też elementy gęsi, kupione po okazyjnych cenach wcześniej i zachomikowane w zamrażarce, plus trochę tak samo zdobytych i zachomikowanych podrobów. Przeskoczyłam na wyższy level - najpierw chomikuję różne mięsa kupione za półdarmo, a potem jak mam dość, klecę mieszankę z tego co mam. Na baaardzo dobre to wychodzi mojej kieszeni w tej mieszance nie było żadnego mięsa kupionego po "standardowych" cenach.
Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 20 razy Dołączyła: 21 Sty 2013 Posty: 3009 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-02-27, 07:40
Pod Halą Mirowską (HM) kupiłam (dzisiaj raniutko byłam) mostek wołowy (szponder) z małą ilością kości średnio tłustą - 10 zł./kg Antrykot (na gulasz dla ludzi też się nadaje ) z małą kosteczką chyba 12-13 zł./kg, dzisiaj kupiłam jeszcze do tego ładny tłuszcz wołowy, bialutki (spod lady ). Nie wiem za ile. Ale spore zakupy (w sumie chyba wszystko ważyło 6-7 kg) i zapłaciłam koło 68 zł. Wołowe rozbierają na miejscu, jak się jest już stałym klientem to zawsze coś utną z ceny - przy większych zakupach. Kości troszkę odjedzie, ale mięsa jest dużo. W innym miejscu udziec z indyka ze skórą z kością nie całe 4 kg - po 14,22 zł/kg, trochę podrobów (tym razem serca, żołądki i wątroba indycza), po kilkanaście złotych za kilogram. Taniej chyba już nigdzie nie dostanę. Na Ochocie na pewno nie - w Hali Banacha taki antrykot liczą sobie koło 30 zł./kg. I nie wiem czy jest tak świeży jak pod HM
_________________ „Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
Chciałabym mieć możliwość tak taniego kupowania mięsa.
U nas barf się zdecydowanie nie opłaca i wychodzi paskudnie drogo.
Kieszeń cierpi a kot się cieszy.
_________________ Ze mną Brzeskie Koty Mięsożerne: Mefisto, Mia, Manga, Bambo, Nyks, Hades i Gizmo. [*] Maura [*][*Mocca[*]
Tymczaski: Krówka, Odra i Bruno.
Fundacja Brzeskie Koty
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum