Wysłany: 2012-01-18, 18:43 Witamy się wspólnie z Luną :)
Ja i moja psica Luna chciałyśmy serdecznie przywitać wszystkich forumowiczów i powiedzieć przy okazji parę słów o sobie. Zacznę od Luny, bo to dzięki niej zainteresowałam się dietą BARF i to jej dobru ma ona służyć :) Luna jest psem w typie rasy husky/alaskan malamute (jest trochę przerośnięta jak na syberiana), została znaleziona przy ruchliwej autostradzie dwa lata temu, jest psem bardzo niezależnym, ale dzięki odpowiedniemu podejściu i pozytywnemu szkoleniu dogadujemy się ze sobą bardzo dobrze. Luna BARFuje od października ubiegło roku. Jestem bardzo zadowolona z nowej diety i myślę, że Luna też, wcześniej miałam dużo problemów żeby coś jej smakowało. Na forum znalazłam bardzo dużo ciekawych informacji, które, myślę, że zmienią trochę sposób w jaki karmię ją teraz BARFem, ale o tym wypowiem się już w odpowiednich działach :) Ja osobiście zajmuję się trenowaniem psów i behawiorystyką. Jestem też szczęśliwą posiadaczką dwóch kotek - CziCzi i Boguszki. Czasem w moim domu znajdują się też inni tymczasowi goście, którym pomagam znaleźć dom. Pozdrawiam :)
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4844
Wysłany: 2012-01-18, 21:11
Witaj na Forum wraz ze swoim zwierzyńcem .
Psica śliczna! Mam na codzień kontakt z psami husky, bo sąsiad ma ich aż 3 .
Świetnie wyglądają w zaprzęgu, gdy ciągną stojącego na wózku sąsiada, który jest potężnej budowy i ogromnej tuszy .
A gdzie fotki kotów?
Mam nadzieję, że nie tylko działy barfowe będziesz odwiedzać, ale również, z racji swego zajęcia, nasz kącik behawiorysty. Informacje od specjalistów są tam zawsze mile widziane .
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
To oto jest Boguszka. Trafiła do mnie w dzień moich urodzin będąc w ciąży. Jest bardzo stanowczą kociczką, co nie da sobie innym zwierzętom w kaszę dmuchać :)
Oraz CziCzi. Kotka, której nic nie przeszkadza (jak zresztą widać na zdjęciu). Zupełne przeciwieństwo Boguszki. Można z nią zrobić dosłownie wszystko, a inne zwierzęta wzbudzają w niej przeogromne zainteresowanie i chęć do figli :)
Koty na razie niestety na przetworzonej papce, ale myślę, że dzięki temu forum w końcu zdobędę wystarczającą wiedzę i odważę się na ten krok i przestawię je na surowiznę. Chciałabym być pewna, że nie zaszkodzę zwierzętom :)
Zaprzęgi psie to na prawdę widowiskowa sprawa. W tym roku planuję zakup malamuta i myślę, że obydwie psice będą zadowolone z możliwości pociągania czegoś i przy okazji porządnie się zmęczą.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum