A no właśnie xD ja tez 250 biore dla 3 kotow - zapomnialam zaznaczyc.
_________________ Tysiące lat temu czczono koty jako bogów. One nigdy o tym nie zapomniały.
Zaproszone osoby: 2
martens
Barfuje od: 8 XI 2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 02 Paź 2013 Posty: 104 Skąd: USA
Wysłany: 2013-10-31, 09:13
A można taki olej zamrozić bez straty jego właściwości? Bo ja z rozpędu kupiłam 250 ml dla jednego kociaka. A do tego już go w zeszłym tygodniu otworzyłam, żeby sobie powachać...
Na pewno w ciągu 8 tygodni go nie zużyję. Trzymam go w lodówce, na razie jest nie używany, ale otworzyłam go, żeby sobie powąchać :/
Mogę bez szkody dla oleju naciągnąć go do strzykawek i wrzucić do zamrażalnika?
Już kiedyś ktoś o to pytał, ale nikt nie udzielił odpowiedzi.
Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 11 razy Dołączyła: 01 Sie 2012 Posty: 4452 Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2013-10-31, 20:49
Wiele osób przygotowuje mieszanki kompletne już ze wszystkimi suplami, w tym z olejem łososiowym. I takie całe mieszanki mrożą. Nie sądzę, aby to był jakikolwiek problem.
Muszę spojrzeć, ale wydaje mi się, że był gdzies temat o mrożeniu supli
martens
Barfuje od: 8 XI 2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 02 Paź 2013 Posty: 104 Skąd: USA
Wysłany: 2013-10-31, 21:07
ciocia_mlotek napisał/a:
Muszę spojrzeć, ale wydaje mi się, że był gdzies temat o mrożeniu supli
Jest taki temat, ale tak naprawdę dotyczy tego, czy można żarełko już wymieszane z suplementami zamrozić bez szkody, a mi chodzi tylko o mrożenie samego oleju.
Skoro można mrozić to sobie pomrożę :)
Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 31 Sie 2012 Posty: 2810
Wysłany: 2013-11-01, 17:59
Olej Lunderland ma dość długi termin przydatności do spożycia, więc ja kupuję kilka mniejszych buteleczek, które otwieram co te 2 miesiące i przesyłka w ekozwierzu wychodzi wtedy gratis
_________________ Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... (Zhuangzi 庄子)
Barfuje od: marzec 2012
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 21 Kwi 2012 Posty: 14 Skąd: spod Wrocławia
Wysłany: 2013-11-03, 15:02 przechowywanie oleju a utrata wartosci
okolo 7 miesiecy temu kupilam olej z lososia - 1 l Brita - zakonserwowalam go wit.e (zgodnie z zaleceniem z forum) i do tej pory go nie uzywalam , czy po takim okresie czasu ten olej nadaje sie jeszcze do mieszanek?czy utracil swoje wlasciwosci?
byl caly czas w lodówce. czy te 8 tygodni po otwarciu faktycznie jest takie kluczowe dla wartości oleju?
Data waznosci konczy sie wraz koncem tego roku.
Nadmienie,że suplementy przygotowuje przed podaniem - nie mrożę łącznie z miesem.
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4844
Wysłany: 2013-11-05, 12:58
Hm, trudno powiedzieć. Jeśli w tym czasie w ogóle nie otwierałaś butelki, to chyba są szanse na to, że olej się nadaje. Spróbuj przeprowadzić badanie organoleptyczne . Znaczy obwąchaj go dobrze i posmakuj. Powinien mieć smak i zapach świeżego łososia bez żadnych dodatkowych nut. Pewnie nie próbowałaś go na początku? Wtedy łatwiej byłoby Ci porównać.
U mnie "barometrem" świeżości oleju jest mój kot. Dostaje strzykawką do pysia i juz się przyzwyczaił, a nawet chyba polubił. Gdy olej jest świeżutki, to zlizuje go chętnie sam, a gdy juz nieco się zestarzeje, to robi coraz większe uniki. Nawet jeśli olej dla mnie pachnie jeszcze dobrze, to on już grymasi. I co ciekawe, jeśli grymasi przy tym nieco już przeleżałym oleju, a zaraz potem otworzę nową butelkę i mu dam, to znów jest chętny i widać, że mu smakuje. Koty jednak potrafią wyczuć więcej niż my .
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
Barfuje od: 28.04.2013
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 7 razy Dołączyła: 18 Kwi 2013 Posty: 1216 Skąd: UK
Wysłany: 2013-12-03, 13:42
Ja też długo nie otwierałam butelki z olejem, cały czas, była w lodówce (ponad 4 miesiące). Dla mnie nie pachnie już tak intensywnie olejem, ale mam ciągle katar, więc ciężko mi stwierdzić. Dałam dzisiaj kotu z pół łyżeczki na spodeczek i zjadł, więc chyba się nie zepsuł :)
Przeczytałam cały temat, oraz porównanie olejów, z czego może wynikać niższa cena oleju Brit Care? W porównaniu nie wyszedł wcale najgorzej, zastanawiam się nad kupnem, nie znalazłam nigdzie informacji czy on jest tłoczony na zimno. Jak myślicie, czy warto go kupić, czy lepiej dołożyć trochę do innego? Dla mnie akurat większa pojemność - 1 litr- jest plusem.
Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 11 razy Dołączyła: 01 Sie 2012 Posty: 4452 Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2013-12-14, 15:45
potrzebny mi ktoś, kto będzie znał odpowiedź na to zgadnienie.
Pewne pismo o naturalnym chowie psów twierdzi, że psy są w stanie same "przetwarzać" sobie kwasy omega 6 w omega 3 (lub jakoś tak, w każdym razie twierdzą, że pies niejako sam potrafi sobie stworzyc omega3 w swoim organiźmie)
W życiu czegoś takiego nie słyszałam i jest to zapewne bzdura ale chciałąbym miec jakies poparcie tego
Nie bardzo z resztą wiem czemu to pojawiło się kiedy ktos zarzucił pismu promowanie oleju kokosowego zamiast oleju z łososia. To są 2 zupełnie inne tłuszcze i nijak się do siebie nie mają
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum