Pomogła: 18 razy Dołączyła: 29 Gru 2011 Posty: 3447
Wysłany: 2013-08-06, 12:29 Deski kuchenne do krojenia
Jest wiele opinii w necie się na ten temat i pierwsze pytanie, które sobie zadałam po tej obszernej lekturze było;
Z jakiego materiału będzie deska i w czym mogę wybierać ?
Drewno, bambus, plastik, szkło ?
Zalety i wady ?
Deski drewniane
Deski wyrabiane są z różnego rodzaju drzew:
- drewno bardzo miękkie – osika, topola, wierzba, świerk, jodła, limba,
- drewno miękkie – brzoza, olcha, sosna, modrzew, jałowiec,
- drewno o średniej twardości – lipa, sosna czarna, wiąz, orzech,
- drewno twarde – dąb, jesion grusza, akacja, wiśnia,
- drewno bardzo twarde – buk, grab, grochodrzew, cis
- drewno twarde jak kość – heban, kokos, gwajak
Im deska twardsza tym jej jakość rośnie. Niestety, z jakością rośnie również cena. Warto jednak zainwestować w dobrą deskę, gdyż będzie ona nam służyła długi czas.
Drewno ma to do siebie, że wchłania zapachy i kolory, dlatego nawet najlepsza konserwacja nie sprawi, że deska będzie wyglądała jak nowa. Drewno wchłania również wodę - dlatego przecierajmy je do sucha, nie zostawiajmy wilgotnych do wyschnięcia. Warto też co jakiś czas przetrzeć oliwą z oliwek lub specjalnym olejem.
Żeby zabić niepożądane zapachy można użyć prostego sposobu: umytą deskę posypać grubo solą i zostawić na noc. Sól wspaniale dezynfekuje, likwiduje zapachy, lekko rozjaśnia drewno i wysusza wnętrze deski. Rano wystarczy tylko spłukać.
Drewno to najstarszy materiał z którego wytwarzane są deski do krojenia. W naszych domach najczęściej spotykane są deski wykonane z buku lub kauczukowca i z dębu.
Zaletą desek drewnianych jest oprócz ich walorów estetycznych, trwałość oraz właściwości bakteriobójcze.
Zwolennicy drewnianych desek zwracają uwagę na ich naturalne właściwości do zasklepiania drobnych nacięć.
Na deskach drewnianych nie stępimy noży.
Po zakupie deski powinniśmy pamiętać o jej zakonserwowaniu czyli natłuszczeniu olejem jadalnym.
Pomimo, że deski drewniane są uważane ze najbardziej niehigieniczne ze wszystkich rodzajów to są najczęściej kupowane.
Deski bambusowe
Kupując deski bambusowe uważamy, że są one wykonane z drewna. Jest to błąd gdyż faktycznie wykonane są z trawy specjalnie sprasowanej pod dużym ciśnieniem.
Dzięki poprzecznemu ułożeniu włókien w stosunku do kierunku krojenia nie pozwala to na zbieranie się płynów powstałych w skutek krojenia. Sam fakt użycia bambusa jako materiału do wyrobu desek jest genialnym pomysłem, ponieważ jego twardość jako materiału jest porównywalna z twardym drewnem, przy czym bambus rośnie szybko. Niskie ceny desek bambusowych to ich niewątpliwa zaleta, dzięki temu, możemy wymieniać zniszczone deski, bez żalu. Kolejnym unikalnym plusem tych desek jest fakt, że nie wchłaniają wody w takim stopniu jak drewno, zatem schną szybciej. Deski bambusowe posiadają wszystkie zalety drewna, za to nie posiadają większości jego wad.
Niektóre rodzaje desek bambusowych są tak wykonane aby mogły być myte w zmywarkach.
Dlatego połączenie jakości materiału z unikalną technologią sprawia, że jest to deska, którą powinniśmy wybrać do naszej kuchni.
Deski plastikowe
Generalnie, plastikowe deski są najbardziej przystępne i można je znaleźć w różnych kolorach, są twarde lub elastyczne, grube lub cienkie. Wykonane przede wszystkim z polietylenu, który jest nietoksyczny, odporny na alkohole, kwasy i wysokie temperatury 110 stopni Celsjusza, dobrze znosi też ujemne temperatury. Jest bezwonny i bezsmakowy.
Deski elastyczne tanie i miękkie, są wspaniałe do przenoszenia pokrojonej żywności i łatwe do przechowywania, ale to jedyne ich zalety. Niestety nie są one tak trwałe jak grubsze i sztywniejsze, bowiem deski łatwo się „ranią” przy krojeniu ale to fakt, że nie tępią noży.
Plastikowe deski są ogólnie uznawane za „najbezpieczniejsze”, ponieważ są one najłatwiejsze do czyszczenia i dezynfekcji. Dużym plusem takich desek jest możliwość mycia ich „silnymi” płynami i mogą być myte w zmywarce.
Deski z trwałego tworzywa plipropylenu – twardszego od polietylenu i znacznie bardziej odpornego na uszkodzenia mechaniczne są używane w gastronomii.
Nie bez znaczenia jest też możliwość barwienia desek, dzięki temu możemy używać ich do różnego przeznaczenia. Każdy kolor ma swoje znaczenie np. : czerwony jest do mięsa surowego, niebieski do ryb itd.
Wszystkie przeprowadzane badania udowadniają, że zagrożenie ze strony bakterii jest bardzo realne. Dlatego powinniśmy dbać o nasze deski używając ich, sterylizować, sezonować, czyścić. Powinniśmy też mieć przynajmniej trzy deski, jedna powinna być do surowego mięsa, druga do ryb, trzecia do warzyw i owoców.
Na rynku możemy spotkać różnorakie kształty desek, wydaje się jednak, że większa powierzchnia - najczęściej klasyczna prostokątna - sprawdza się najlepiej.
Deski szklane
Niepolecane ze względu na tępienie się noży.
Wprawdzie są łatwe w utrzymaniu czystości, jednak dobry nóż, choćby ze względu na cenę jest ważniejszym narzędziem w kuchni niż deska.
Jedyne noże, którymi można kroić na szklanej powierzchni, np. zioła czy sałaty, to noże ceramiczne. Materiał ceramiczny jest bowiem w swoich właściwościach zbliżony do szkła, podobne materiały nie będą więc niszczyć siebie nawzajem.
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 19 Sty 2012 Posty: 2612
Wysłany: 2013-10-20, 17:46
Jeżeli mogę zacząć dyskusję - ja zdecydownaie stawiam na piedestale deski drewniane - grubaśnie, ciężkie, przyzwoite dechy... Łatwość w obsłudze, wszechstronność. No i tasakiem nie pacnę w deskę z innego materiału (szczególnie że najczęściej nie trafiam w obiekt dziabany)
Deska przeżywa u mnie nawet 10 lat, bez wiekszego uszczerbku - albo ma takie szczęście do sprzętów albo nie wiem... bo ani ich nie pielęgnuję jakoś specjalnie - w zasadzie nie robie nic poza myciem po użyciu, ani jakoś specjalnie nie dbam. Obecna decha ma 7 lat i przeżyła już naprawdę dużo.
Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 20 razy Dołączyła: 21 Sty 2013 Posty: 3009 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-10-20, 21:03
Deski drewnianej używam tylko do ciapania kości siekierą. Do krojenia mięs używam plastikowych tac. Duże (większe inż deski), mają brzegi (nic nie wypływa na blat) i jest miejsce na odkładanie pokrojonego mięsa, które będzie mielone.
Barfuje od: 2010
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 27 Wrz 2011 Posty: 296 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-10-21, 06:38
Jestem już stara ;) więc wielką estymą darzę deski drewniane. Grube. Porządne. Jakże trudno o taką :( Małż mi kupił ostatnio plastikową w miejsce drewnianej, którą miała lat tyle, co nasze małżeństwo, a nawet być może z rok więcej (deska się rozpadła, małżeństwo trwa. ciekawostka ;) ), i nie jest to to, o czym marzyłam :/
Barfuje od: 09.2012 Pomógł: 10 razy Wiek: 31 Dołączył: 06 Sie 2012 Posty: 1432 Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-10-24, 14:19
Trochę o deskach drewnianych i drewnopodobnych
Materiał
Najlepszy materiał na deskę to buk, topola. Nieco gorszym wyborem będzie jesion, mahoń, orzech włoski. [Do dziś moi dziadkowie korzystają z już 30 letniej deski topolowej, a ta wygląda nie najgorzej.] Drewno nie może być zapachowe i żywiczne (odpadają np. dąb i drzewa iglaste). Deska musi być wykonana z jednego kawałka drewna, bez sęków (mogą wypaść), o grubości ok. 13-20mm.
Dlaczego tylko drewno?
Tworzywa sztuczne są bardzo podatne na nacięcia, zbyt miękkie. Szklane deski to najgorszy z możliwych wyborów. W prawdzie mogą być absolutnie czyste, ale bardzo szybko tępią ostrza noży. Deska drewniana nie tępi noży tak intensywnie, jest wytrzymała i przy należytej konserwacji wystarczy na kilkadziesiąt lat. Co do desek ze sklejki, powinny być najwyższej jakości, choć też nie zachwalam ich stosowania. Pozostałe będą się rozpadać po kilku myciach, poprzez okresowe pęcznienie i schnięcie klej w końcu się wypłucze lub puści.
Impregnacja
Desek do kontaktu z żywnością nie wolno impregnować byle czym, ale tylko naturalnymi, spożywczymi olejami mineralnymi wysokiej jakości, np. czysty olej lniany (polecany w pierwszej kolejności) czy oliwa z oliwek extra virgin. Deskę powinno się jak najczęściej nacierać olejem jadalnym przed pierwszym użyciem. Potem regularnie konserwować co pół roku (wetrzeć olej dwa lub trzy razy).
Proces nacierania to po prostu wielokrotne nalewanie niewielkiej ilości oleju na deskę i wcieranie szmatką. Jedynie mała część zostaje w drewnie, dlatego im więcej razy powtórzy się ten proces, tym głębsza i lepsza będzie impregnacja. Ważne jest, aby przed kolejnym nacieraniem odczekać aż drewno wyschnie. Olej nie musi być specjalnego przeznaczenia, może być zwykły ze sklepu, byle był dobrej jakości. Dlaczego to zaznaczam? Na przykład, oliwa z oliwek z drugiego tłoczenia jest zbyt mulista, więc drewno prawie w cale nie wchłania tego oleju. Desek z bambusa się nie impregnuje, bo to nie jest drewno, ale sprasowana trawa. Jako ciekawostkę dodam, że deska może wchłonąć nawet więcej niż pół szklanki oleju.
Cel impregnacji? Uniemożliwić drewnu wchłanianie wody, a przez to pęcznienie i odkształcanie się, pękanie. Ponadto impregnacja "leczy" małe nacięcia i szczeliny w drewnie.
Mycie
Normalne jest też, że drewnianych desek nie wkłada się do zmywarki, "bo jest brudna". To może telefon komórkowy też by tam włożyć, "bo jest brudny". Drewno samo w sobie jest dość higieniczne, a dobrze zaimpregnowane nie będzie gromadzić patogenów, resztek jedzenia. Do mycia wystarczy ciepła woda i dobra gąbka. Samo mycie to niestety mechaniczne usuwanie resztek jedzenia pod bieżącą wodą. Na usuwanie zapachów (i sterylizację) niezrównany jest roztwór octu z sodą w stosunku wagowym 5:1. Po umyciu należy niezwłocznie deskę wytrzeć suchą szmatką czy papierowym ręcznikiem. Deski z bambusa myje się identycznie.
Barfuje od: 09.2012 Pomógł: 10 razy Wiek: 31 Dołączył: 06 Sie 2012 Posty: 1432 Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-10-25, 08:44
Czytałem o tym, że niektórzy producenci piszą, żeby impregnować. Być może zależy to od sposobu połączenia włókien bambusa ze sobą. Większość desek bambusowych nic nie wchłania lub robi to w bardzo małym stopniu, więc impregnacja będzie bezsensowna (olej też się nie wchłonie). Jeżeli ktoś nie ma pewności, może nanieść kilka kropel na deskę i sprawdzić po kilku godzinach, czy kropla nadal tam jest czy się wchłonęła. Oczywiście trzeba deskę odstawić w miejsce niedostępne dla zwierzaków i dzieci
ja zaimpregnowalam kiedyś deske bambusową- myslalam, ze trzeba. na całą noc zostawilam na talerzu dobrze wysmarowana olejem, w talerzu też był olej- rano wchłonięty. nic nie zostało. a dehca lekko tylko wilgotna.
Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 20 razy Dołączyła: 21 Sty 2013 Posty: 3009 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-10-27, 08:57
Mój TŻ jakiś czas temu ze sklejki wodoodpornej wyciął takie fajne deski, nie impregnowane, używam w kuchni, kroję na nich wszystko.
Dobrze się sprawdzają.
_________________ „Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
Barfuje od: 03.11.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 3 razy Dołączyła: 03 Sie 2012 Posty: 663 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-10-27, 19:56
Każdy ma swoje techniki działania w kuchni Moja ulubiona deska kuchenna została docięta z litej deski przeznaczonej na półkę, która koniec końców nie została zamocowana. Deska wymiarami pasuje na zlew, jak te z IKEI, ale jest o niebo poręczniejsza, bo ciut węższa i lżejsza, nie jest klejona, więc od kilku lat ją używam prawie do wszystkiego, nie impregnowałam jej nigdy, zaś ta Ikeowa rozeschła się po kilku myciach mimo impregnacji i zalega za szafką jako "przydaś".
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum