Barfuje od: maj 2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 39 Dołączyła: 29 Gru 2012 Posty: 1350 Skąd: prawie Wrocław
Wysłany: 2013-10-09, 21:47
każdy przy takim macho-ochroniarzu by się czuł nietykalny :P
swoją drogą to zwarzyłam dzisiaj gnidolca - 1,1kg :D rośnie jak szalona
Puszka miamora dzisiaj była - baaaaaaardzo posmakowała. Póki co, kombinuje nad mieszankami, ale gadzina zmielonego nie uznaje
Próbowałam zrobić jak małemu (zamoczyć kawałek w suplemencie) ale też kaplica, bo zrobiłam to z indykiem, który ewidentnie nie smakował. Zobaczymy czy z serduszkiem taka sztuczka przejdzie :)
A właśnie.... glizda mała, potrafi zjeść całe serduszko z indyka! wielkości jej głowy. Nooo może trochę zostawi ale mi bardziej chodzi o siłę tej paszczęki! Dzikiej trzeba kroić
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum