Zmora pije bardzo dużo (nawet jak na chłoniaka), siusia i kupę robi normalnie.
Wczoraj na spacerze jadła trawę (tą, co zwykle wiec nie reagowałam), potem dostała jeść (tutaj już zupełnie nie to, co zwykle: pół kartonika bozity + 200g suchej namoczonej Belcando + woda, normalnie jest na BARFie). Zaczęła być osowiała, bolał ją brzuch, w końcu zwymiotowała. Niechętnie jadła i nie dostała już drugiej dawki wieczornej jedzenia.
Dzisiaj na rano tez nie bardzo chciała jeść.
Po wyjściu zrobiła normalnie siusiu i kupę (małą, ale ok, w końcu wymiotowała wczoraj..), ożywiła się trochę i po powrocie chciała nawet jeść (pół kartonika Bozity + jogurt), ale jej zabrałam.
Dostała jedną tabletkę Ulgix wzdęcia.
Ma bardzo twardy brzuch. Nie sapie, nie ślini się - więc to chyba nie jest mega mocny ból.
Z innych wiadomości: 4 mies temu wykryto chłoniaka limfoplazmatycznego - jeśli to miałoby mieć jakikolwiek związek.
Wiem, że powinnam lecieć jak na skrzydłach do weta.. ale może ktoś ma pomysły JAKIE badania trzeba zrobić?
Nie ukrywam, że nie mam pieniędzy i robienie połowy diagnostyki na darmo mi nie pasuje. A do tego straciłam 'swojego' weta. :/
Ostatnio zmieniony przez dagnes 2013-11-10, 11:57, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum