Nie jest tania, ale w porównianiu do wag jubilerskich to i tak przyzwoita cena.
Pewnie pojadę obejrzeć ją osobiście, bo ja to lubię "pomacać" towar, zwłaszcza przy takiej cenie.
A może ktoś widział coś lepszego?
Barfuje od: zawsze
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 8 razy Wiek: 40 Dołączyła: 15 Wrz 2011 Posty: 713 Skąd: Libiąż
Wysłany: 2013-04-01, 23:16
Maciejko, a czy aż takie dokładne ważenie, jest Ci na prawdę niezbędne?
Moim zdaniem to wyrzucanie pieniędzy (nie małych) w błoto, oczywiście zrobisz jak zechcesz, tylko zastanawiam się nad celowością posiadania wagi "prawie-jubilerskiej" w żywieniu psa czy kota.
Bo ja w życiu niczego nie ważyłam, a karmię naturalnie nie jedno już pokolenie
_________________ Jeśli nie masz po co żyć, żyj na złość innym
Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 16 razy Dołączyła: 15 Wrz 2011 Posty: 1721 Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-04-02, 06:55
Maciejko, ja myślę, że równie dobre będą takie wagi jubilerskie: http://allegro.pl/listing...%C5%BC%C2%A0%3E
Są do kupienia w cenie od kilkunastu do kilkudziesięciu zł. Zerknij .
Muszę się przyznać, że ja też nie ważę - przeliczam na ml. Aczkolwiek przy małych ilościach np. alg przydałaby się waga. Z drugiej strony... Raz dostanie więcej, raz mniej, w mieszance też nie zawsze równo się rozłoży (te wstrętne skorupki zawsze idą na dno).
Maciejka
Barfuje od: 04.2012r
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 26 Kwi 2012 Posty: 301 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-04-02, 12:45
harpia napisał/a:
czy aż takie dokładne ważenie, jest Ci na prawdę niezbędne?
Jasne że nie jest to artykuł pierwszej potrzeby. Nie muszę aż tak dokładnie ważyć, miareczka (ta od tauryny) mi na ogół wystarcza.
Ale dostaję szału jak muszę odważać większe porcje - np. 60 porcji krwi. Na wagę kuchenną to za mało, na na odmierzanie miareczką trochę za dużo. A że robię mieszanki na tydzień - max. 10 dni, więc się ta zabawa powtarza.
Sihaya - dzięki za informację . Na coś niedrogiego pewnie bym się szybciej zdecydowała.
Barfuje od: 04.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 24 Mar 2013 Posty: 130 Skąd: podkarpacie
Wysłany: 2013-04-02, 13:50
Ja mam jubilerską bo przy robieniu kremów jest niezbędna a teraz i do BARFA jak znalazł Również mam allegrowską z wysyłem dałam chyba 25zł i działa prawie rok bez problemów. Te ze skalą do 200g są dokładniejsze niż np. do 500g.
Ale dostaję szału jak muszę odważać większe porcje - np. 60 porcji krwi.
Dlatego ja mam do krwi większą miarkę - taką 20 ml.
Spróbuję, Sojuz, bo to może i lepszy pomysł, ale to mi nasuwa przewrotną myśl: skoro oddzielnie dodaję tłuszcz, drożdże, żółtka, wit. E, tran, olej, teraz skorupki... to po co w ogóle mieszam cokolwiek?
Barfuje od: 03.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 04 Kwi 2013 Posty: 130 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-05-09, 15:57
Odświeżę wątek, bo również poszukuję dokładnej wagi do odmierzania suplementów. W świetle złych wyników badań moich chłopaków i sporymi rozbieżnościami w przeliczaniu waga elektroniczna kuchenna - miarki i na odwrót (sprawdzałam, czy wychodzi to samo i niestety niekoniecznie, a rozbieżności są spore) nie zaryzykuję kupna wagi za 30-50 zł.
Znalazłam na allegro taką: http://allegro.pl/najleps...3206924277.html
Cena jeszcze rozsądna. Czy ktoś z Was ma może taką wagę lub mógłby na podstawie swoich doświadczeń polecić mi ją lub odradzić?
Barfuje od: 03.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 04 Kwi 2013 Posty: 130 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-05-09, 19:33
A ja się w końcu na nią nie zdecydowałam. Poszukałam jeszcze, poczytałam i skorzystałam z polecenia Dzaruny co do wagi firmy Voltcraft :) Tylko kupiłam model wyższy z dokładnością do 0,01 a nie 0,1. Mąż podejrzewa, że waga posiada czujnik tensometryczny (czyli nie ma sprężyny) i nie będzie wymagać kalibracji. Taka: http://www.voltcraft.pl/w...a-liczenia.html
Do tego jeszcze zaszalałam i kupiłam wagę wiszącą hakową http://www.voltcraft.pl/w...etlacz-lcd.html do ważenia chłopaków, bo wczoraj ważyliśmy ich kilkanaście razy na naszej łazienkowej (znaczy my plus oni) i ciągle wychodziło nam co innego. Waga przyda mi się również w pracy do ważenia paczek, więc jakoś przeboleję ten wydatek.
Po wczorajszej diagnozie mojego skarbu Maciunia (niewydolność nerek) i pewnie zapowiedzią niewydolności u Sylweczka nie chcę już nic ważyć na oko miarkami. Chcę mieć pewność, że wszystko będzie idealnie.
Barfuje od: 03.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 04 Kwi 2013 Posty: 130 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-05-10, 08:23
Ano zaszaleliśmy, nie powiem wydatek nie mały ... ale pewność, że wszystko będzie odpowiednio odmierzone i nie przyczyni się do pogorszenia stanu zdrowia chłopaków jest dla mnie w tej chwili warta każdych pieniędzy. A tak mam w kuchni miarki ml, 10 ml, łyżeczkę Lunderlandu, miarki Felini, wagę kuchenną, które dobrze waży tylko cięższe rzeczy i najlepszą rzecz, czyli 5 ml strzykawkę uciętą do poziomu 3 ml i zatkaną kawałkiem gwoździa (to działo męża). Niby staram się przeliczać suplementy na odpowiednie miarki jeszcze zanim wejdę do kuchni, żeby nie robić tego na szybko, ale jednak błąd pomiaru jest dla mnie za duży. To samo z wagą chłopaków. Jak mam wyliczyć idealnie białko, czy fosfor jak mam wahania ich wagi nawet do 300 g Mam nadzieję, że obie wagi warte są ceny. czekam na nie z niecierpliwością, choć następne mieszanki dopiero za miesiąc.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum