BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Szczeniak 9 miesięcy, duża rasa, z problemami jelitowymi
Autor Wiadomość
Aniek 


Barfuje od: 01.03.2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 5 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 06 Sty 2013
Posty: 416
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-01-19, 16:40   Szczeniak 9 miesięcy, duża rasa, z problemami jelitowymi

Hej :)

Mam wyżła, zaraz kończy 9 miesięcy. Od małego na suchej karmie, ale kiepsko przybiera na wadze, teraz prawie w ogóle, waży dobre 4kg za mało, kiepskie kupy 4-5 nawet 6 razy dziennie, kiepska szata (łupież, mat). Po wynikach badań wyszedł przerost flory bakteryjnej jelita (niedobór B12, nadmiar foliowego, niskie białko całkowite, lekkie uszkodzenie wątroby). Dostał antybiotyk plus zastrzyki z B12. Po przeczytaniu info o BARF doszłam do wniosku, że powinno być to dobre rozwiązanie, przede wszystkim dlatego, że obniży ph w żołądku i jelitach no i może białko tak podane moje futro w końcu zacznie przyswajać.

To tyle tytułem wstępu. Przy SIBO dieta ma być raczej niskotłuszczowa dlatego w jadłospisie bazuję na takich a nie innych mięsach.

Ok. Wyliczenia dotyczące ilości są tu:



Wziełam pod uwagę wzór dla szczeniąt 6-12 miesiąca (waga x 0,02 x 1,5), waga psa 25kg.
Wyszło 0,75g dziennie, 21kg miesięcznie.

Proporcje procentowe wzięłam te:

20% mięso z kością i chrząstką
10% mięsne kości
20% samo mięso
15% podroby
20% żołądki
15% warzywa i owoce

Przynajmniej na początek, dopóki nie nauczę się kupować odpowiedniego mięsa (:)) chcę kupować częściowo mięso z kośćmi i chrząstkami z primexu lub aspolu. Na własną rękę będę polowała na mięsne kości, podroby i warzywa i owoce.

Na miesiąc planuję następujące zakupy:
1kg królik z kością
1kg wołowina z kością
1kg indyk z kością
1kg kaczka z kością
2kg wołowina mięso
1kg indyk mięso
1kg mięso (jeszcze nie wiem jakie?)
2kg żołądek barani
2kg żołądek wołowy
1,5kg szyje indycze
1kg kolanka indycze
3kg podroby różne (mieszane jagnięce, drobiowe)
3,5kg warzywa,owoce miks

Do tego suplementy (prosiłabym o info na temat dawkowania):
drożdże browarne
olej z dorsza
skorupki jajek
krew suszona

Wszystko jest w małym zaokrągleniu, żeby łatwiej było liczyć. Jeśli chodzi o podawanie w ciągu dnia, myślę, że nie będę robiła dokładnego menu, dostanie co akurat wyciągne z zamrażalnika, rano raczej bez kości typu szyja, skrzydło, a mielone (zostaje sam z jedzeniem), po południu coś do gryzienia. Oczywiście zwracając przy tym uwagę, żeby było mniej więcej 0,75g dziennie.

Będę bardzo wdzięczna za pokazanie błędów w moim rozumowaniu :)
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2013-01-28, 11:06   

Nie przesadź z kośćmi. Ich wcale tak dużo nie potrzeba. Jeśli będziesz podawać mielonki z kością to mięsnych kości już niewiele, tyle, żeby sobie pies gnata mógł pogryźć. Z resztą ja właściwie zrobiłabym odwrotnie. Darowałabym sobie mielonki z kością a podawała mięsne (z dużym naciskiem na mięsne) kości po prostu. W całym tym twoim jadłospisie na moje oko części z kością jest za dużo
Nie potrzebujesz dokładać tych skorupek z jajka. To się podaje w diecie bezkostnej. Olej z kolei to z łososia. Bo ten "olej z dorsza" który podajesz to tran? Jeżeli będziesz podawać wątrobę to ja bym tranu do tego już nie dawała
Co do wit B12 - czy lekarz stwierdził tylko niedobór czy zdiagnozował chorobę (wybacz, nie pamiętam teraz ale jest choroba, w której pies nie przyswaja B12 z pokarmu i trzeba dawać zatrzyki. jeśli to nie jest ta choroba to zastrzyki są zbędne)

Jeżeli martwisz się, ze coś źle policzysz to może warto wziąć kalkulator?
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
Aniek 


Barfuje od: 01.03.2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 5 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 06 Sty 2013
Posty: 416
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-01-28, 13:37   

Co do B12...wet stwierdził, że niedobór spowodowany jest przerostem flory, która sobie to B12 zużywa na własne potrzeby...

Masz na myśli kalkulator forumowy? Jest tam opcja różnicowania jadłospisu dla zwierząt z różnego rodzaju dolegliwościami?

I przede wszystkim dziękuję za odpowiedź :)
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2013-01-28, 13:49   

Z tego co widzę twój piesek nie ma zadych poważnych problemów zdrowotnych. Takich, w których trzeba modyfikować dietę. Z dużym prawdopodobieństwem po przestawieniu na Barf więklszosć dolegliwości sobie pójdzie precz. Bardzo często psiaki z problemami żołądkowymi, alergiami, częstymi infekcjami na barfie szybko stają się okazami zdrowia. Dieta ma ogromny wpływ na nasze zdrowie.
Dlatego ja na Twoim miejscu przeszłabym a jak najzwyklejszy barf i ewentualnie modyfikowała cokolwiek tylko wtedy, jeżeli dolegliwości będą się utrzymywać i zostanie postawiona bardzo konkretna diagnoza. Nie ma potrzeby ani sensu wg mnie modyfikowaqć diety "na w razie co"
Twój piesek ma delikatne brzucho więc proponuję zacząć powoli. Co oznacza - chrupki odstaw od razu, ale przez pierwszy co najmniej tydzień podawaj tylko jeden rodzaj pokarmu. Dobrze sprawdzają się żwacze. Potem przedstwaiaj kolejne rzeczy ale pojedyńczo. Tak, żeby widzieć jak pies reaguje na dany pokarm
Przygotuj się na to, że w tym pierwszym tyg czy nawet 2 możesz miec do czynienia z nieładnymi kupami. Raz - zmiana pokarmu, 2 oczyszczanie się przewodu pokarmowego, przestawianie organizmu. To jest normalne choć niekoniecznie wystąpi. U mnie sensacji nie było a pies też z raczej wrażliwymi bebechami
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
Tilia 


Barfuje od: 11.2008
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 06 Cze 2012
Posty: 356
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-01-28, 14:38   

Witaj Aniek. Napisałaś do mnie prośbę o sprawdzenie jadłospisu, ale nie chcę Ci go korygować, bo sama dla swoich psów takich jadłospisów nie tworzę, nie korzystam też z kalkulatorów.

Jeśli chodzi o zmianę diety to też bym podeszła do tego powoli - najpierw jeden rodzaj mięsa, patrzymy na reakcję, wprowadzamy kolejny rodzaj, chrząstki, miękkie kości itd, ale nie upierałabym się przy żwaczach, zwłaszcza przez tydzień. Żwacze same w sobie są mało wartościowym pokarmem, co przy podawaniu ich jako wyłączny pokarm przez tydzień rosnącemu psu dużej rasy może okazać się niezbyt dobrym pomysłem. Poza tym słyszałam już o wielu przypadkach, kiedy psy reagowały na żwacze jako przejściówkę po suchej karmie wymiotami, to też nie za dobry start. Tak jak przy swoich psach i tymczasach dałabym na początek niewielkie kawałki (lub mielone) mięsa np wołowego, cielęcego, czy indyczego, albo innego, bez kości. Popatrz jak pies je, czy chętnie, czy łapczywie, jak jego organizm na taki posiłek reaguje.

Co do "niewielkiego uszkodzenia wątroby" to może warto przez jakiś czas podać coś wspomagająco, np Esselive?

W razie czego, jeśli mieszkasz w okolicy Wilanowa lub ul Puławskiej to mogę polecić Ci panią wet Małgosię Ściskalską, ona jest niezła w kwestiach skórnych (szeroko pojętych) i też ma wyżły (węgierskie). No i nie jest przeciwniczką BARFa ;)
 
 
Aniek 


Barfuje od: 01.03.2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 5 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 06 Sty 2013
Posty: 416
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-01-28, 15:28   

Hej Tilia :) Zdesperowana poprosiłam kilka osób - dziękuję, że się odzywacie :)

Czyli generalnie, wszyscy są zgodni co do tego, że trzeba zacząć powoli, więc wprowadzenie pełnego Barfa od razu to nie tędy droga. Jak z warzywami, nie ważne czy zaczynam od żwaczy, czy jednego rodzaju mięsa, czy podawać mieszanki warzywno-owocowe?

Mieszkam na Pradze, ale nie ma problemu żeby dojechać, dzięki za p.Małgosię, chyba się skuszę :)
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2013-01-28, 16:40   

Ja bym zaczęła od po prostu jednego rodzaju mięsa.
Swoją drogą nie zgodzę się z Tilią na temat wartości żwaczy. Nie jest to mało wartościowy pokarm. Nie kłócę się w kwesti występowania problemów - u mnie ani u znajomych nie wystąpiły, ale skoro ktos mówi, że zdarzają się to może istotnie warto zacząć od czegoś innego.
I tak samo z kolejnymi, nowymi mięsami, podrobami itd. Każdą kolejną rzecz wprowadzać pojedyńczo - łatwiej w ten sposób wyeliminować z późniejszej diety jeżeli coś będzie problematyczne - bo wiesz na co jak pies reaguje
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
Aniek 


Barfuje od: 01.03.2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 5 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 06 Sty 2013
Posty: 416
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-01-29, 09:14   

Dziękuję :)

Jeden rodzaj mięsa i stopniowo wprowadzanie następnych....a jeśli chodzi o ilość to jak to wygląda? Od samego początku ilości mniej więcej takie jak wychodzą ze wzoru? Czyli jeśli decyduję się na żwacze - 750g dziennie żwaczy? Co z warzywami i owocami? Wprowadzam od razu, czy dopiero z czasem, jak się futro do mięsa przyzwyczai?
 
 
Sihaya 
Ekspert


Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 1721
Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-02-04, 23:20   

Aniek napisał/a:
Co z warzywami i owocami? Wprowadzam od razu, czy dopiero z czasem, jak się futro do mięsa przyzwyczai?


Byłabym ostrożna ze względu na te wcześniejsze biegunki. Obecność błonnika w diecie nie jest priorytetem w Waszym przypadku.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne