Barfuje od: 2011 r.
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 48 Dołączyła: 16 Lis 2011 Posty: 32 Skąd: Lublin
Wysłany: 2012-11-26, 17:36 BARF przy chorej wątrobie
Bardzo proszę o pomoc w skomponowaniu jadłospisu dla 10-letniej suczki moich rodziców, która ma zaawansowaną marskość wątroby. W sobotę na skutek fatalnych wyników krwi było podejrzenie guza wątroby. Dzisiejsze badania USG i RTG wykazało zaawansowaną marskość.
Pies jest w złym stanie (apatyczny, brak apetytu, podejrzenie żółtaczki) i jeśli lekarstwa i kroplówki nie pomogą, nie będzie sensu dalej jej męczyć.
Lekarz polecił oczywiście specjalistyczną karmę RC
Co z diety BARF najbardziej nadaje się dla psa z chorą wątrobą? Przeczytałam wątek Aishy o psie z chorymi nerkami i wątrobą, ale może macie jeszcze jakieś rady. Bardzo proszę o pomoc
Poniżej wyniki:
_________________ Tymiankowa, Bazylia, Kminek, Miętka, Chili i Szczypiorek (koty) oraz Sesja, Lisa, Szuszu i Tibi (psy) pozdrawiają :)
Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 16 razy Dołączyła: 15 Wrz 2011 Posty: 1721 Skąd: Łódź
Wysłany: 2012-11-26, 19:14
Tymiankowa napisał/a:
Pies jest w złym stanie (apatyczny, brak apetytu, podejrzenie żółtaczki) i jeśli lekarstwa i kroplówki nie pomogą, nie będzie sensu dalej jej męczyć.
Tymiankowa, po tych wynikach widać, że żółtaczka już ma miejsce. Ogromnie mi przykro :(.
Mam nadzieję, że pies dostaje w tych kroplówkach również l-ornitynę.
Jeśli pies w ogóle odmawia stałego jedzenia, to może będzie miał przynajmniej ochotę napić się takiej papki mięsnej ze średnio tłustego mięsa z dodatkiem żółtek i tauryny, do tego oczywiście woda, odrobina soli, sporo drożdży. Kwestia idealnego zbilansowania diety w jego przypadku jest drugorzędna w tej chwili, ponieważ dostaje on kroplówki z witaminami, elektrolitami i glukozą. Powinien jeść cokolwiek w miarę często ale w niewielkich porcjach - to jest w tej chwili najważniejsze.
Wątroba psa jeszcze jakoś daje sobie radę z rozkładaniem amoniaku, ale spójrzmy prawdzie w oczy - ta niewydolność w związku z tym, że marskość jest procesem nieodwracalnym będzie się pogłębiała. Kiedy wystąpią objawy typowe dla marskości objawy neurologiczne, podobnie jak Ty uważam, że nie będzie sensu psa dłużej męczyć, zwierzę wtedy cierpi straszliwie.
Barfuje od: 2011 r.
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 48 Dołączyła: 16 Lis 2011 Posty: 32 Skąd: Lublin
Wysłany: 2012-11-27, 12:31
Dzięki Sihaya.
Będziemy ją ratować dopóki się da, ale na pewno nie na siłę. Na dzień dzisiejszy nawet lekarze nie widzą wskazań do uśpienia, bo Saga pomimo fatalnych wyników chodzi, troszkę je i załatwia się normalnie.
W czwartek kolejne badania krwi, wtedy zobaczymy czy leczenie przynosi jakieś efekty czy nie.
Czy Saga dostaje l-ornitynę - nie wiem, dzisiaj po południu sprawdzę. Wiem, że oprócz kroplówek, dostaje kilka lekarstw, na pewno vit. B12 + dodatkowo essentiale forte.
Jeszcze raz dziękuję.
_________________ Tymiankowa, Bazylia, Kminek, Miętka, Chili i Szczypiorek (koty) oraz Sesja, Lisa, Szuszu i Tibi (psy) pozdrawiają :)
Nie wiem czy coś jeszcze pomogę, ale sugeruje podawać mu ostropest plamisty, najlepsze co można podać na chorą wątrobę, odbudowuje ją i odciąża. Kiedyś czytałem, że leczą tym chorych na marskość wątroby.
immortal
Dołączyła: 04 Kwi 2013 Posty: 453 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-04-04, 16:41 Czy da się karmić BARF'em jednocześnie odciążając wątrobę?
Witam wszystkich. Posiadam 3,5 letniego psa o wadze 6 kg rasy chiński grzywacz, u którego w listopadzie 2012 roku stwierdzono problemy z wątrobą, najprawdopodobniej powikłanie po babeszjozie. Pies przez pierwsze lata swojego życia jadł karmę lub gotowane, dopiero dość niedawno przeszliśmy na BARFa, którego pies doskonale tolerował. Ze względu jednak na problemy z wątrobą postanowiłam z niego zrezygnować. Pies miał podwyższony ALAT - 213, a max wynosi 50. Po 4 miesiącach jedzenia ryżu, gotowanych warzyw z niewielkim dodatkiem gotowanego mięsa i podawaniu leków ALAT spadł do 163 - nie jest to duży spadek, ale najważniejsze, że spada. I ostatnio pomyślałam, czy ten BARF nie posłużyłby mu lepiej niż gotowane jedzenie - słyszałam, że kilku osobom pomógł wyprowadzić wątrobę na prostą, jednak dieta dla psa z tym problemem powinna być niskobiałkowa, niskotłuszczowa - więc nie wiem, jakim cudem? Może ktoś ma doświadczenie w tym temacie. Zamiast gotowanego mięsa będę podawać surowe, bo takie ma więcej witamin i lepiej się trawi, ale przecież kości są ciężkostrawne. Proszę o jakieś sugestie.
immortal
Dołączyła: 04 Kwi 2013 Posty: 453 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-04-07, 13:14
Hej, mam psa z ALATem 163, gdzie max. to 50. Może ktoś się orientuje, czy mogę podawać psu kości? Wet kazał żywić przede wszystkim ryżem i warzywami... Czy 100% BARF będzie dobry w jego przypadku? Jak mogę zmodyfikować go pod wątrobę? Będę b. wdzięczna
bura4
Barfuje od: 1998
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 18 Lip 2012 Posty: 327 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2013-04-07, 13:27
immortal napisał/a:
Hej, mam psa z ALATem 163, gdzie max. to 50. Może ktoś się orientuje, czy mogę podawać psu kości? Wet kazał żywić przede wszystkim ryżem i warzywami... Czy 100% BARF będzie dobry w jego przypadku? Jak mogę zmodyfikować go pod wątrobę? Będę b. wdzięczna
Ja z 4 cyfrowych wyników psa wyciągnęłam mięsem z warzywami i Heparegenem + Sylimarol :D Ok, pierwsze parę dni pies jadł hepatica puszkowego, ale szybko rozum mi wrócił. Mój wet nie miał nic przeciwko, co jest dużym plusem.
Barfuje od: maj 2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 39 Dołączyła: 29 Gru 2012 Posty: 1350 Skąd: prawie Wrocław
Wysłany: 2013-04-08, 12:26
jak Diesel miał babeszjoze to go wtedy na barf przestawiłam. Było to na szybko i wiedza zdecydowanie mniejsza ale jakoś się udało.
Mi wet zabronił dawać drób ze względu na zagrożenie salmonellą. Normalnie mam to w nosie ale Diesel był w tragicznym stanie, więc odporności praktycznie wcale nie było. Dodatkowo organizm nie był przyzwyczajony.
Ze względu na znaczącą anemię, uszkodzenie nerek, wątroby i trzustki, dawałam mu chude, czerwone mięso. Dawałam minimalne ilości wątróbki (bo niby tłusta) i całą masę warzyw. Z kości nie zrezygnowałam ale może delikatnie zmniejszyłam ilość.
Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 20 razy Dołączyła: 21 Sty 2013 Posty: 3009 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-04-08, 14:45
Dieselka napisał/a:
Mi wet zabronił dawać drób ze względu na zagrożenie salmonellą.
mnie vetka powiedziała, żebym wrzątkiem oblewała (trochę z wierzchu się białko ścina tylko) wszystkie drobiowe części mięska. Tak robię, koty mięsko wcinają a ja spokojna jestem, że stosuję się do zaleceń veta.
Wysłany: 2013-10-31, 22:03 Barf dla psa z chorą wątrobą
Witam,
mam Sznaucera Miniaturę 14 letnią, waga 6,3 kg , ma problemy z wątrobą. Obecnie Alat wynosi 204. Czy mogę prosić o jakiś pomysł na dietę barfową dla mojej suczki? Ogólnie jest na Barfie od Maja tego roku. Wszystko było ok, ale teraz się posypało. Z góry bardzo dziękuję za jakąkolwiek odpowiedź. Pozdrawiam Ela
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum