Szukam alternatywy dla mojego kocurka, który wody za nic w świecie nie chce pić, lubi mleko krowie, ale wiadomo niezbyt mu ono służy. Raz kupiłam whiskasa, pił, ale jest on droższy niż catessy i widzę teraz na stronie zooplus, że posiada cukier, a w catessy go nie ma.
Niestety nie ma opinii na zooplus, są dot. Whiskas Catmilk, ale jestem ciekawa czy Catessy też byłby dobrą alternatywą dla nawodnienia kotka?
Nie słyszałam o Klarze, patrzyłam tylko na zooplus i dlatego, ale widzę na animalia.pl jest. A orientujesz się może w jakich sklepach stacjonarnych znalazłabym te mleko? Czy zamawiasz przez internet?
Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 31 Sie 2012 Posty: 2810
Wysłany: 2012-10-25, 19:31 Kozie mleko dla kota :-)
Kolejne pytanie za 10 punktów - jak się ma kozie mleko do kota ?
Wiadomo, że krowiego dawać nie należy, ale ja mam akurat dostęp do świeżego, ekologicznego mleka koziego. Robię również m.in. kozie twarożki faisselle (skrzep kwasowy z minimalną zawartością podpuszczki) i kozie jogurty.
Czy kotek może takowe serki i jogurty jadać i w jakich ilościach ?
Serek próbował i jak wywęszy u kogoś na talerzu, to staje się strasznie namolny i usiłuje trochę podwędzić wszelkimi możliwymi sposobami
PS. Jeżeli powieliłam jakiś temat związany z kozim mlekiem to nieświadomie - wrzucałam kozie mleko w wyszukiwarkę i jakoś nic związanego z tematem jego spożycia przez kota nie znalazłam
_________________ Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... (Zhuangzi 庄子)
Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 31 Sie 2012 Posty: 2810
Wysłany: 2012-10-25, 19:37
Sorry, ale to tak samo jak byś powiedziała, że kozie mleko dla człowieka ma się tak samo jak ludzkie dla kozy.
Jakoś ludzie kozie mleko i jego przetwory jedzą i nic się nie dzieje I zdaje się nawet alergikom nie szkodzi
_________________ Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... (Zhuangzi 庄子)
Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 11 razy Dołączyła: 01 Sie 2012 Posty: 4452 Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2012-10-25, 19:56
To, że to jemy nie oznacza, że jest to dla nas odpowiednie. I tak, w zasadzie tak kozie mleko dla człowieka jest tym samym co ludzkie mleko dla kozy
Mogę też odwrócić ugryźć sprawę z innej strony: miliony kotów i psów żyją na chrupkach i "nic" im się nie dzieje. Często dożywają sędziwego wieku.
Dużo rzeczy można tak ponaciągać.
Barfuje od: 12/2010
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 5 razy Wiek: 60 Dołączyła: 21 Wrz 2011 Posty: 1069 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-10-25, 21:03
Podzieliłam się kiedyś kozim mlekiem z moim zwierzyńcem... niestety skończyło się mega rozwolnieniem zarówno u psiaków jak i u kotów.
Jak już musisz lub chcesz podawać dorosłemu kotu mleko, to lepiej żeby było z obniżoną zawartością laktozy. Dorosłe ssaki nie trawią mleka
Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 31 Sie 2012 Posty: 2810
Wysłany: 2012-10-26, 17:08
Właściwie nie chodzi mi tyle o mleko, co o poczęstowanie od czasu do czasu twarożkiem i jogurtem. Gdzieś czytałam, że wskazane jest podawanie tego typu produktów
_________________ Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... (Zhuangzi 庄子)
Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 22 Wrz 2011 Posty: 1134
Wysłany: 2012-10-26, 17:16
miałam kiedyś kotke która lubiła kozi serek taki typu fromage
więc jej podawałam
mleko kozie nie wiem
kiedyś kupiłam dla cesarkowych maluchów ,za rada dziewczyn z miau
ale kocica załapała wiec nie musiałam dokarmiac
a dorosłe nie chcialy go pic więc wyrzuciłam
moje koty (i kocięta) dobrze reaguja na zwykłe mleko takie nieslodzone skondensowane w kartoniku
tzn nie maja sensacji kuwetkowych
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum