Czym mogę zastać olej rybny i ryby w mieszance ? Mam kotę uczuloną na 100% na tuńczyka i łososia. Długo mi zajęło dojście do tego co tak naprawdę ją uczula.
Kicia potwornie się po rybach drapie. Po ostawieniu ryb powoli przestała się drapać.
Barfujemy bardzo krótko, do mieszanki nie dodałam ryby, ale jest w niej olej z dorsza no i kota po zjedzeniu kilku porcji znowu się drapie... Co prawda nie tak jak wcześniej, ale znowu te same strategiczne punkty - zewnętrzna strona uszu, okolice nosa i broda.
Teraz nie jest źle, bo ran sobie nie robi tak jak wcześniej, ale widzę, ze ewidentnie rybny składnik jej nie służy.
Barfuje od: 3 lata
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 18 razy Dołączyła: 15 Wrz 2011 Posty: 887 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-10-04, 15:03
Wydaje mi się iż tran i ryby możesz zastąpić witaminą D w kroplach, która dostępna jest w aptece. Bodajże Mari taką używa/używała... - podawała nawet kiedyś nazwę ale nie pamiętam
Barfuje od: 02.2010
Udział BARFa: 50-75% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 21 Wrz 2011 Posty: 168 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2011-10-04, 19:53
Tak to Bobik D. Zawartość wit. D w jednej kapsułce 400 IE
Suzui
Barfuje od: nie barfuje
Wiek: 37 Dołączyła: 04 Paź 2011 Posty: 31 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-10-04, 21:43
Sihaya napisał/a:
Suzui napisał/a:
Tran można zastapić wyciągiem lub naparem z kozieradki.
A ile witaminy D jest w kozieradce (w jej nasionach)?
A to przepraszam. Kozieradka ma działanie podobne do tranu. Zmniejsza ilośc cholesterolu, usprawnia działanie jelit...ogólnie można pisać litanię dobrodziejstw tego naparu. Jednak nie jest bezpośrednio źródłem witaminy D, zawiera sam wapń. Zasugerowałam się, ze potrzebujesz czegoś dla kota z problemami jelitowymi w zastepstwie tranu,a nie doczytałam że konkretnie o wit D Ci chodzi. To przepraszam za gafę
Mamy duży problem, może spróbuje go opisać.
Nasz kocurek rosyjski niebieski nazywa się Tiger i ma 9 miesięcy. Gdy odbieraliśmy go z hodowli już zostaliśmy "zarażeni" ;) barfem.
Na początku karmiliśmy Tigerka surową karmą oraz puszkami Applaws (kurczakiem) i od czasu do czasu suchą karmą Orijen lub Applaws. Nie było żadnego problemu do momentu kastracji kocurka. Po około dwóch tygodniach po kastracji zauważyliśmy, że Tiger bardzo często się drapie po mordce i szyj. Czytaliśmy na różnych forach o takim przypadku, sugerowano alergię na węglowodany odstawiliśmy suchą karmę, i bardzo rzadko, raz na kilka dni dajemy ulubioną puszkę naszego kocurka (applaws- kurczak). Niestety Tiger wciąż się drapie (minęło już ponad dwa tygodnie).
Byliśmy oczywiście u weterynarza, Pani zaskoczona, że nie zmieniliśmy diety (na dietę dla kastratów) sugerowała odstawić wszystkie karmy i podawać tylko karmę weterynaryjną Royal Canin (z którą zresztą od niej wyszliśmy) i dodawać do jedzenia EFA Olie. Na tą chwilę nie zdecydowaliśmy się na zmianę karmy natomiast posiłki polewamy tym olejem.
Mięso, które mu podawaliśmy to głównie kurczak i podroby później robiliśmy również mieszanki z indykiem, ale indyka też odstawiliśmy gdy zaczął się drapać. Więc od prawie trzech tygodni je tylko mieszankę z kurczaka (kości, podroby, lub bez kości + fortan), żadnej suchej karmy, ale w zasadzie nic się nie zmieniło. Dodam jeszcze, że gdy zaczął się ten problem kotek nadmiernie liniał, teraz tego problemu już nie ma, ale drapie się nadal.
Bardzo prosimy o pomoc, serce nam pęka jak Tiger wciąż się drapie i liże ;(
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4841
Wysłany: 2011-11-23, 14:18
W pierwszej kolejności spróbowałabym przetestować możliwość alergii na kurczaka. To nasuwa się jako pierwsze, skoro podajesz mu wyłącznie kurczaka. Akurat kurczak najczęściej powoduje nietolerancje czy alergie u kotów ze względu na sposób masowej produkcji tego mięsa oraz skład pasz jakimi się karmi przemysłowe kurczaki.
Wycofaj wszystkie karmy zawierające jakiekolwiek produkty z kurczaka oraz mięso i podroby kurze. Na jego miejsce zacznij podawać wołowinę, cielęcinę, kaczkę czy jakiekolwiek mięso nie-kurze, tak samo z karmami gotowymi - tylko bez kurczaka. Jeśli w składzie karmy nie jest wyszczególnione co się w niej znajduje to tym bardziej nie powinnaś kotu tego podawać. W tej chwili na rynku jest wiele w miarę dobrych karm w puszkach, które nie zawierają kurczaka.
Ten olej, który kotu podajesz (EFA) nie ma optymalnego składu, zawiera kwasy tłuszczowe, których jest już nadmiar w mięsie oraz kwasy, których kot nie potrafi wykorzystać.
Najlepszy dla kotów, zwłaszcza przy problemach skórnych jest olej z łososia, czysty bez dodatków np. Salmopet. Do tego proponowałabym drożdże piwne (browarnicze), także czyste, bez dodatków oraz dodatkową suplementację tauryny.
Oleju z łososia możesz kotu podawać leczniczo dziennie 2-5 ml, a po ustąpieniu objawów 1-2 ml. Taurynę dodawaj do karm, po uprzednim rozpuszczeniu jej w letniej wodzie, w ilości ok. 250mg (połowa miarki 1ml), natomiast drożdży tyle ile kot zaakceptuje - możesz domieszać do karmy lub mięsa 0,5 - 1 miarki 1ml.
Ostatecznie proponuję przestawić kota całkowicie na BARF, przy wykluczeniu kurczaka jeśli okaże się, że to na niego tak źle reaguje. Może także być tak, że kot zaczął źle reagować na gotowe komercyjne karmy, po tym jak podczas i po zabiegu kastracji spadła mu odporność. Sugerowałabym także, jako priorytet, zrobienie profilaktycznych badań ogólnych krwi i moczu oraz biochemicznych badań krwi w celu wykluczenia problemów po stronie organów wewnętrznych, co niestety bywa skutkiem nieprawidłowo przeprowadzonej narkozy.
do karm dodawałam taurynę Felini oraz olej z łososia Salmon Oil (Hunter) ale przestałam go dodawać kiedy zaczęłam EFA Olje. Drożdże piwne Tiger bardzo lubi, kupiłam w aptece: skład: drożdże, dwutlenek krzemu (substancja wiążąca) i stearynian magnezu (substancja przeciwzbrylająca), czy te produkty mogą być podawane czy powinnam kupić inne?
Bardzo proszę o podpowiedź jaką gotową karmę w puszcze najlepiej podawać zanim kupię i zrobię karmę z innego mięsa niż drób.
Wspomnę, że podczas narkozy był problem, Tiger nie chciał zasnąć po "normalnej dawce" więc dostał dużo większą, a później bardzo długo się wybudzał :(
Pani weterynarz nie zrobiła żadnych badań, stwierdziła, że mamy przejść na karmę weterynaryjną i jak nie przejdzie zgłosić się do dermatologa, zaznaczając, że dopiero po dwóch tygodniach od zmiany karmy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum