Barfuje od: zawsze
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 8 razy Wiek: 40 Dołączyła: 15 Wrz 2011 Posty: 713 Skąd: Libiąż
Wysłany: 2011-09-20, 00:12 Kurczak
Kura domowa, ptak z rodziny kurowatych, udomowiony prawdopodobnie w III tysiącleciu p. n. e. w Indiach.
Wyróżniamy blisko osiemdziesiąt ras różniących się użytecznością.
Kury dzielimy na:
Nieśne - stosunkowo lekkie ptaki o wysokiej nieśności - 230-320 jaja rocznie.
Mięsne - potężne i ciężkie (nawet powyżej 5kg u kogutów) ptaki o niskiej nieśności i słabych parametrach rozrodczych.
Kury ogólnoużytkowe - krzyżówka mająca łączyć cechy obu wyżej wymienionych grup, posiadają silny instynkt kwoczenia.
Kury amatorskie - grupa kur hodowanych w celach innych niż powyższe, w skład tej grupy wchodzę bojowce, kury karłowate, zniekształcone, bezogonowe, czubate, krótkonogie, o anormalnym upierzeniu.
Kury bezrasowe - ptaki hodowane bez określonej selekcji, ich zaletą jest duża wytrzymałość i umiejętność wyszukiwania pokarmu, obecnie krzyżuje się je z kurami rasowymi w celu podniesienia jakości uzyskanego potomstwa.
Mięso kurczaków, które możemy nabyć w każdym sklepie mięsnym pochodzi od specjalnie chowanych kurcząt z linii tzw. "brojlerów". Brojler to osobnik (może to być kura, indyk, kaczka oraz królik), który przez intensywne żywienie specjalną, wysokobiałkową paszą, osiąga duże rozmiary w ciągu zaledwie kilku tygodni (6-7 w przypadku kurcząt, 12-14 u indyków)
Sposób dzielenia tuszki kurczaka na przykładzie połowy tuszki kury:
Dzielenie zaczynamy od nacięcia prowadzonego za grzbietową stroną skrzydła, między łopatką a kością ramieniową:
Nacinamy mięso aż do stawu, przecinamy powięzi w stawie i odciągamy całę skrzydło w stronę piersi, nacinając w tym czasie mięso (skrzydło można odciąć bez kawałka mięsa z piersi, wtedy prowadzimy nacięcie w koło główki kości ramieniowej)
Dalszą czynnością jest odcięcie uda. Nóż prowadzimy między tuszką a nogą w stronę grzbietową:
Po dojściu do stawu, przecinamy powięzi i wyłamujemy udo w stronę grzbietową, nacinając mięso przy kości kulszowej (prowadząc nóż przy kości w stronę ogonka):
Po odjęciu uda, pozostaje jedynie wycięcie mięśnia piersiowego, są dwa sposoby wycięcia piersi, z kością i bez kości, wycięcie z kością jest stosunkowo proste, wystarczy wbić nóż za stawem ramieniowym z którego wykroiliśmy skrzydło i poprowadzić cięcie przez żebra, przecinając je. Czynność powtarzamy z drugiej strony tuszki, po przecięciu wyłamujemy całą pierś ze stawów i odcinamy tak by przy piersi pozostały kości kruche i obojczyk.
Drugim sposobem jest odcięcie mięśnia piersiowego bez kości, w tym celu cięcie prowadzimy przy żebrach, zaczynając mniej więcej w połowie tuszki, robimy to z wyczuciem i staramy się, by wszystkie żebra pozostały przy szkielecie:
Gdy cięciem dojdziemy do mostka, prowadzimy nadal nóż przy kości odciągając pierś drugą ręką, po dojściu do grzbietu mostka, przecinamy mięśnie i skórę i zdejmujemy filet z tuszki:
Takim sposobem otrzymaliśmy poszczególne elementy kurczaka do dalszego zagospodarowania.
Tuszkę kurczaka dzielimy na:
Uda (tzw. ćwiartka jeżeli zawiera kości miednicy i kręgosłupa)
Uda z kolei możemy podzielić na dolną część zwaną podudziem
Część górna to udziec
Skrzydełka (składające się z trzech części - lotki, śródramienia i ramienia)
Od lewej - lotka, śródramię, ramię
Pierś (na zdjęciu pół piersi)
Korpus (tzw. porcja rosołowa, czasem porcja dzielona jest na dwie - przednią i tylną)
Czy kurczaki biologiczne ( ekologiczne) , zywione normalnie i zyjace na powietrzu beda lepsze niz te kurczaki z linii brojlerów ? Doczytalam sie na internecie ze takie kury moga byc szybciej zarazone salmonela. Kurczaki sa mniejsze +-900 g jeden ale cena atrakcyjna , za sztuke place 10 zl.
Barfuje od: zawsze
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 8 razy Wiek: 40 Dołączyła: 15 Wrz 2011 Posty: 713 Skąd: Libiąż
Wysłany: 2012-05-20, 08:50
Na pewno będzie lepsze, brojlery z chowu wysokowydajnego są karmione granulatami nastawionymi na błyskawiczny wzrost w kilka tygodni. Stan sanitarny kurników również pozostawia wiele do życzenia (można zobaczyć filmy z kurników na YT)
Musisz wiedzieć tylko, czym są karmione te ekologiczne sztuki bo spotkałam się z chowem niby ekologicznym, którym było trzymanie brojlerów w przydomowym chlewiku i karmienie granulatem wysokobiałkowym. Ludzie myśleli, że to kurczaki z domowego chowu, ale im uświadomiłam kilka faktów...
_________________ Jeśli nie masz po co żyć, żyj na złość innym
Okazalo sie ze nie sa ekologiczne kurczaki W sklepie mi dawali gwarancje 100% ale jak zadzwonilam do rzezni , to okazalo sie ze nie sa , jedyne co, to ze sa na karmie roslinnej i bez sztucznych dodatkow. Nawet w sklepie nie masz zadnej pewnosci, tylko chca sprzedawac W przyszlym tygodniu kupimy zywe kurczaki z hodowli ekologicznej ( 200% mam pewnosc) i mamy rzeznika ktory pracuje po domach , bedziemy mieli wlasny domowy uboj. Kurczaki sa 3-miesieczne.
Czy kurczaki biologiczne ( ekologiczne) , zywione normalnie i zyjace na powietrzu beda lepsze niz te kurczaki z linii brojlerów ? Doczytalam sie na internecie ze takie kury moga byc szybciej zarazone salmonela. Kurczaki sa mniejsze +-900 g jeden ale cena atrakcyjna , za sztuke place 10 zl.
a to różnie bywa jeśli kurczaki brojlery sa hodowane w kurnikach na duzych przestrzeniach to nie powinniśmy miec watpliwosci co do jego wartosci odzywczych polecam poczytac troche na swojskikurczak.pl
Sonya
Barfuje od: kwie 2012
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 25 Mar 2012 Posty: 164 Skąd: Katowice
Wysłany: 2012-09-18, 20:18
W sklepie mięsny mam możliwość zakupienia tzw. gulaszu z fileta z kurczaka. Są to okrawki z piersi z kurczaka: wszystkie błonki, żyłki, tłuszczyk, kostki i jednak nadal sporo mięsa tylko z przerostami, nie takiego pięknego jak filet. Cena ok. 9zł/kg (filet ok 13zl/kg) czyli dla portfela trochę lżej a jeśli chodzi o kota to domyślam się, że tak podana pierś ma więcej tłuszczu niż pierś w całości ofiletowana, a więc i mniej białka. Podwójna korzyść zatem!
Przy najbliższej okazji zrobię temu parę zdjęć, żeby zaprezentować, a chciałabym zapytać czy taki gulasz powinnam liczyć nadal jako pierś bez skóry czy może mogę podciągnąć pod coś innego?
Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 22 Wrz 2011 Posty: 1134
Wysłany: 2012-09-18, 20:37
9 zeta to sie opyla
u nas 15-16 pierś
choc zależy jakie te okrawki
u nas kiedys były takie okrawki fantastyczne z indyka za grosze ,potem sie wyżarli i cena pooszła w górę
Barfuje od: 14.04.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 2 razy Wiek: 65 Dołączyła: 09 Kwi 2012 Posty: 211 Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-09-29, 08:24
Dołączam się do pytania powyższego:
Moi mili, jaką pozycję z kalkulatora wybrać, jeśli do mieszanki chcę użyć okrawków z piersi? Kucharka raz na miesiąc odkrawa dla mnie te tłuste końcówki i część z chrząstką, na której trzymają się połówki piersi. 1/4 to tłuszcz, 3/4 to mięso z piersi.
Myślałam o "kurczak mięso ze skórą" lub "kurczak pieczeń ze skórą" jako najbardziej zbliżonych, ale to jednak nie to.
Będę wdzięczna za pomoc, bo żal wzgardzić kilkoma kilogramami świeżego mięsa, za którym kociszcza przepadają, no i koszty mam zmniejszone...
mam takie zapytanie, nie znalazlam tego nigdzie w wyszukiwarce
czy warto zaczac BARFowac jesli bym karmila kurczakiem pakowanym w markecie, czy lepsze bedzie pozostanie przy dobrym suchym?
Czy w ogole takie kurczaki sa dobre dla kota? Takie jakie my, ludzie jemy (np. Do rosolu).
Chodzi mi o tuszke bez podrobow (ale bede sie starala szukac taka z podrobami).
Wole nie brac ze stoisk, gdzie sie bierze na wage np. Z tesco, bo wiadomo, ze to miesa jest odswiezane, a mieso pakowane pod tym wzgledem jest lepsze.
Barfuje od: zawsze
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 8 razy Wiek: 40 Dołączyła: 15 Wrz 2011 Posty: 713 Skąd: Libiąż
Wysłany: 2013-01-26, 13:52
Hmm, jest raczej na odwrót, to mięso tackowane jest bardzo często "drugiego życia" niż to na wagę, zdecydowanie lepiej jest brać mięso na wagę, masz możliwość powąchać i oglądnąć ze wszystkich stron czy jest w porządku, z mięsem na tacce już tak nie jest.
My wszyscy podajemy naszym zwierzakom mięso przeznaczone do konsumpcji przez ludzi, kurczaki, indyki i inne, to się kupuje w sklepie mięsnym
_________________ Jeśli nie masz po co żyć, żyj na złość innym
Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 22 razy Dołączyła: 07 Sie 2012 Posty: 5339
Wysłany: 2013-03-25, 21:35
Harpia
mam prośbę, mogłabyś mi wyjaśnić różnice między kurczakiem brojlerem a kurą mięsną lub rosołową. Mam w sklepie obydwie i pomyślałam, że mogłabym moim kociastym dać czasem taką kurę na zmianę w mieszance zamiast kurczaka. Szukałam informacji na forum i w kalku i nic nie znalazłam i nie wiem dać im czasem tej kury mięsnej czy nie, a jak dam to jak to policzyć w kalku, żeby czegoś nie zepsuć w proporcjach??
Będę wdzięczna za wszelkie rady
z góry dziękuję
Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 11 razy Dołączyła: 01 Sie 2012 Posty: 4452 Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2013-03-25, 21:49
POdstawowa różnica jest taka, że brojler to jest kurczak "zaprojektowany" na szybke tycie - krótkie życie. One mają za zadanie urosnąć w tempie ekspresowym, idą na ubój przy minimalnym wieku 81dni. To jest tucz intensywny na nienaturalnym żarciu. Sam syf. Pomijam już kwestie etyczne. Jeśli masz możliwość kupowania innych kurczaków niz brojlery to kupuj - i dla siebie i dla futrzaków
Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 22 razy Dołączyła: 07 Sie 2012 Posty: 5339
Wysłany: 2013-03-25, 22:07
ciocia_mlotek
kupuję to co jest dostępne w normalnych sklepach z drobiem, czasem się tam pojawiają kurczaki "ekologiczne" ale cena niestety nie na moją kieszeń no i te kury mięsne ......
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum