Pojawiam się na tutejszym forum, gdyż za parę tygodni będę miał nowego, małego domownika. Szarego, miauczącego rozrabiakę, który zacznie szarogęsić się po mieszkaniu.
Od paru miesięcy czytam wszystko co się da, by kociak miał optymalne warunki do życia.
Ponieważ poszukiwania karm dla kota upadły -bo albo skład mi nie pasował, albo ceny były zabójcze, to wkrótce moje kroki skierowałem na to forum.
I tak czytam sobie w wolnych chwilach tutejsze wątki, szukam informacji w innych źródłach i tworzę sobie jakiś tam holistyczny obraz tego co chcę osiągnąć dla dobra przyszłego domownika.
Do tego, w ramach równowagi, buduję spory drapak, bo te co widziałem są efektowne, ale konstrukcyjnie bardzo tandetne. A chcę by przyszłościowe 6-8 kg kocura mogło bezpiecznie po nim szaleć.
Mam nadzieję, że pomożecie mi w dylematach żywieniowych i będziecie wyrozumiali gdy jako początkujący zadam kiedyś jakieś głupie pytanie.
Janek
Tiamina
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 2 razy Dołączyła: 25 Sty 2022 Posty: 258 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2023-02-20, 11:44
Janek, Witaj,
Super, że dołączyłeś do naszego grona i rozsądnie przygotowujesz sią na futrzastego domownika. Czytaj, pytaj na pewno forumowicze pomogą Ci wyjaśnic czy podpowiedzieć co nie co.
Koniecznie pochwal się zdjęciami jak kocia będzie już u Ciebie.
Po 8 sekundach wyszedł z transportera, po minucie zaczął zwiedzać mieszkanie. Po 2 minutach :
Obecnie zaliczył już laptop i wydaje odgłosy traktora leżąc mi na ramieniu w trakcie pisania tego posta.
ps. choć od czasu do czasu pomiałkuje za mamą i rodzeństwem.
Tiamina
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 2 razy Dołączyła: 25 Sty 2022 Posty: 258 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2023-03-12, 20:29
Za trzy dni tęsknota za mamą i rodzeństwem mu przejdzie🙂
Jest śliczny😍😍😍
Więcej zdjęć poproszę😃
To Brytyjczyk czy rosyjski ?
Co zrobić by nie zagryzał mi oprawek okularów? Już został jednokrotnie ofuczany i pazurki są już schowane. Teraz od kilku minut udaje traktor mrucząc mi do ucha. Nie chcę go budzić, ale nie zasnę bo jest bardzo głośny.
Barfuje od: 01.2010
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 9 razy Dołączyła: 21 Wrz 2011 Posty: 1100 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2023-03-13, 07:08
Ale plac zabaw dla kitku!
Gryzienie... :D może musisz mu sprawić coś co legalnie będzie mógł gryźć (ale pamiętaj, żeby udawać, że to nielegalne, wtedy będzie lepiej smakować )
_________________ Kalkulator barfnyswiat.org - czy to koci czy psi - nie zwalnia z myślenia, jest to tylko maszynka pomocnicza. Pamiętajcie o tym :) Masz jakieś pytanie - pytaj na forum barfnyswiat.org
Cześć, cześć!
Początek był super, wydawało się że kociątko bez problemów adaptuje się, ale potem dotarło do niego, że jest na obczyźnie. Po obejrzeniu mieszkania poszedł z nami do pokoju i zaczął chować się pod łóżko. Gdy my leżeliśmy, on wyskakiwał do nas mruczał, tulił się, lizał nas. Wystarczyło wstać a już chował się pod łóżko. Najpierw bawił się wędką, potem już miał coraz mniejszą ochotę, na piłeczkę, na myszę do zagryzania też nie reagował.
Nie chciał pójść ani do jedzenia,picia czy kuwetki. Czekaliśmy aż przełamie się, niestety był bardzo uparty. W końcu przyniosłem miseczki i wstawiłem pod łóżko. Tam zjadł. Trochę ożył, ale widać że był niespokojny. Przyniosłem kuwetę do pokoju, ale nie chciał wejść do niej. Zacząłem go zabawiać i z rozpędu wpadł do niej i od razu został. Potem to już kociątko postanowiło nadrobić zaległości w rozrabianiu. A dzisiaj spełnił już wszelkie powinności kuwetowe i od 6 rano mieliśmy kocie ADHD.
Kamień spadł nam z serca że zaczyna w miarę normalnie funkcjonować.
Wrzucam zdjęcia naszego łobuza:
Tiamina
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 2 razy Dołączyła: 25 Sty 2022 Posty: 258 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2023-03-15, 12:16
Janek napisał/a:
W końcu przyniosłem miseczki i wstawiłem pod łóżko.
No proszę, taki młodziak a już wie jak wychować właścicieli ;)
Barfuje od: 01.2010
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 9 razy Dołączyła: 21 Wrz 2011 Posty: 1100 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2023-03-15, 16:20
Tiamina, one to chyba z mlekiem matki wysysają albo mają genetycznie wszczepione :D
_________________ Kalkulator barfnyswiat.org - czy to koci czy psi - nie zwalnia z myślenia, jest to tylko maszynka pomocnicza. Pamiętajcie o tym :) Masz jakieś pytanie - pytaj na forum barfnyswiat.org
W trzecim dniu wylądował u pani weterynarz która sprawdziła Wiga i stwierdziła, że jak na niespełna 4 miesięcznego kocurka to ma charakterek ( po pobraniu krwi) i będzie sporym kocurkiem. Obecnie ma 2,32kg.
Teraz goni po całym mieszkaniu, wbija się w miejsca, w które nikt nie wpadłby na to by można tam zmieścić się. Pełen zachwyt po powrocie do domu.
Wzruszył mnie, tym że pod domem zaczął mruczeć w swym transporterku pomimo, że na łapce był opatrunek po pobraniu krwi u veta.
Teraz bestia śpi, zmęczona dniem pełnym wyzwań.
ps. najważniejsze, że pazurki są już przycięte.
psII. łosoś też podchodzi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum