Ja dawałam z Lunderland "omega-3", a nie z łososia, nie wiem czy to jakaś różnica?
Szukam Omeg, bo daje jeszcze olej z dorsza Lunderland.
Czyli tych w kapsułkach nie dajesz bezpośrednio do mieszanki tylko codziennie kapsułkę? Ja chciałabym tego unikąć.
Jeśli piszesz, że kapsułkowe bardziej pachną rybą to zastanawiam się czy to nie będzie dla moich jeszcze gorzej ;(
Możesz zrobić małą mieszankę i dać jedną kapsułkę na próbę „na świeżo”, a jedną do jednej porcji przed zamrożeniem. Wtedy będziesz wiedziała, czy zjedzą po mrożeniu albo po dodaniu do karmy.
(Ja dodaję kapsułki, bo to jednak bardziej skoncentrowane, a chciałam przez jakiś czas ograniczać tłuszcz, i muszę Ci powiedzieć: zastanów się poważnie, czy na pewno chcesz się bawić w takie przekłuwanie/nacinanie miliona kapsułek, bo mnie to doprowadza do szału Wiem, że niektórzy wrzucają z mięsem do mielenia, ale miałam wrażenie, że moim kotom kawałki żelatyny nie odpowiadały, a bawienie się w ich szukanie było jeszcze gorsze…).
_________________ Jeśli coś nie wyszło za pierwszym razem, to znaczy, że czas na drzemkę.
Możesz zrobić małą mieszankę i dać jedną kapsułkę na próbę „na świeżo”, a jedną do jednej porcji przed zamrożeniem. Wtedy będziesz wiedziała, czy zjedzą po mrożeniu albo po dodaniu do karmy.
(Ja dodaję kapsułki, bo to jednak bardziej skoncentrowane, a chciałam przez jakiś czas ograniczać tłuszcz, i muszę Ci powiedzieć: zastanów się poważnie, czy na pewno chcesz się bawić w takie przekłuwanie/nacinanie miliona kapsułek, bo mnie to doprowadza do szału Wiem, że niektórzy wrzucają z mięsem do mielenia, ale miałam wrażenie, że moim kotom kawałki żelatyny nie odpowiadały, a bawienie się w ich szukanie było jeszcze gorsze…).
Raczej myślałam o rozpuszczeniu w wodzie tak jak robię z Tokovitem E.
Nie, z płynnych miałam Dido, chyba tak się nazywał (absolutna pomyłka), Lunderland i Grizzly. Z kapsułek Naturell i Colfarm. Rozważałam kapsułki z olejem z kryla, ale nie mogłam się zdecydować, które wybrać… W końcu któreś kupię.
_________________ Jeśli coś nie wyszło za pierwszym razem, to znaczy, że czas na drzemkę.
Nie, z płynnych miałam Dido, chyba tak się nazywał (absolutna pomyłka), Lunderland i Grizzly. Z kapsułek Naturell i Colfarm. Rozważałam kapsułki z olejem z kryla, ale nie mogłam się zdecydować, które wybrać… W końcu któreś kupię.
Rozumiem Sama się teraz zdecydować nie umiem
Dziękuję Ci za odpowiedź
Poczekam, może jeszcze ktoś się tutaj odezwie i jakieś swoje doświadczenia poda
Barfuje od: IX.2015
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 15 Mar 2015 Posty: 996 Skąd: Lublin
Wysłany: 2022-09-01, 17:46
Paulina2402, obawiam się, że co kot to obyczaj To, co jednemu smakuje, dla drugiego może być niejadalne, więc nie zostaje chyba nic innego, jak testowanie różnych produktów aż do skutku.
Ja od lat stosuję omegi w kapsułkach i sa to zawsze suplementy dla ludzi (różnych firm, o dobrym jakościowo składzie). Jak nie chcą koty, to jemy my .
Paulina2402, obawiam się, że co kot to obyczaj To, co jednemu smakuje, dla drugiego może być niejadalne, więc nie zostaje chyba nic innego, jak testowanie różnych produktów aż do skutku.
Ja od lat stosuję omegi w kapsułkach i sa to zawsze suplementy dla ludzi (różnych firm, o dobrym jakościowo składzie). Jak nie chcą koty, to jemy my .
A możesz podać nazwy których używasz? Robię rozeznanie co najczęściej stosujecie i będę próbować. Kupi mnie olej z kryla z Holisty - poleciła mi go dziewczyna na FB z Barfnych Korepetycjach , dodatkowo jest certyfikowany. Jednakże nie widzę żeby dużo osób go używało.
Cześć, wczoraj przygotowałam pierwszy raz mieszankę z olejem z łososia i właśnie zorientowałam się, że źle policzyłam dawkowanie i dałam dwa razy za dużo😳 przeliczyłam najpierw na dwa koty, a potem na ilość dni mieszanki, która też jest na dwa koty… więc finalnie mam zamiast 2,5 ml dziennie na kota - 5 ml dziennie na kota.
Czy to może im zaszkodzić przez te 3 tygodnie? Czy robić im po prostu 1 porcję barfa, a drugą puszki, żeby nie przedawkować oleju? Mieszanka jest już niestety zamrożona :(
MartaZZ, to trochę zależy od ogólnej tłustości mieszanki i tolerancji kotów. Moje celowo dostają podwójną ilość omeg, ale w formie skoncentrowanej, żeby nie zawyżać tłuszczu.
A możesz zrobić drugą mieszankę bez omeg i dawać na zmianę, jeżeli ogólnie wyszło za tłusto?
_________________ Jeśli coś nie wyszło za pierwszym razem, to znaczy, że czas na drzemkę.
aina Pomogła: 2 razy Dołączyła: 13 Paź 2016 Posty: 332
Wysłany: 2022-12-13, 02:08
dotychczas EPA ( u mnie z Naturell omega-3 ) , stosowałam wg tego , co napisałam na str.47-ej , czyli 20-22 mg Epa/kg kota zdrowego , 40/kg nerkowego . Omega-3 uważam za dobrodziejstwo , więc zdrowym kotom dawałam też dawkę nerkową .
Jedna z moich kotek zażywa nefrokrill . Kapsułka , dobowa porcja dla kota ( wg zalecenia z etykiety ) ma min.237,1 mg Epa . Producent nie wnika w wagę kota . Podzieliwszy 237,1 przez 40 mg wychodzi prawie 6 kg kot . Moje koty ( te bez diagnozy nerkowej ) ważą od ponad 2 - 4 kg . Chciałabym podawać im Epa wg dawki z nefrokrillu . Czy mogę ? Wychodzi mi , powiedzmy , 2/3 (dwie trzecie) kapsułki omega-3 1000 na kota ( bo ta kapsułka ma 330 mg Epa )
dotychczas EPA ( u mnie z Naturell omega-3 ) , stosowałam wg tego , co napisałam na str.47-ej , czyli 20-22 mg Epa/kg kota zdrowego , 40/kg nerkowego . Omega-3 uważam za dobrodziejstwo , więc zdrowym kotom dawałam też dawkę nerkową .
Jedna z moich kotek zażywa nefrokrill . Kapsułka , dobowa porcja dla kota ( wg zalecenia z etykiety ) ma min.237,1 mg Epa . Producent nie wnika w wagę kota . Podzieliwszy 237,1 przez 40 mg wychodzi prawie 6 kg kot . Moje koty ( te bez diagnozy nerkowej ) ważą od ponad 2 - 4 kg . Chciałabym podawać im Epa wg dawki z nefrokrillu . Czy mogę ? Wychodzi mi , powiedzmy , 2/3 (dwie trzecie) kapsułki omega-3 1000 na kota ( bo ta kapsułka ma 330 mg Epa )
Jest takie jedno badanie (postaram się znaleźć link, ale to trochę potrwa), które podaje górne widełki rzędu 220 mg EPA i DHA łącznie na kg masy ciała (niestety nie rozdziela danych na samo EPA), przy czym te górne wartości podaje jako do stosowania u zwierząt chorych. Przy 2/3 kapsułki u kotów ważących 4 kg wyjdzie poniżej 100 mg EPA+DHA, u tych mniejszych ok. 150 mg. One są rosnące albo starsze?
(Z zalecenia dermatolożki, żeby wspomóc atopową skórę, Dżala dostaje całą taką kapsułkę na dzień, a waży 4,5 kg, to daje łącznie 122 mg EPA+DHA na dobę. Więc Kawie daję tyle samo, żeby się nie bawić, poza tym robi się z niej już seniorka. Ona waży 5,2 kg, czyli 105 mg na dobę. Dżala je zwykle nieco więcej mieszanki od Kawy, więc koniec końców dostaje trochę więcej, a Kawa trochę mniej omeg).
_________________ Jeśli coś nie wyszło za pierwszym razem, to znaczy, że czas na drzemkę.
aina Pomogła: 2 razy Dołączyła: 13 Paź 2016 Posty: 332
Wysłany: 2022-12-17, 01:59
panterzyco
te ponad 2kg , jedna 2,100 ileś , druga ponad 2 i pół są rosnące , bo +/- półroczne , jedna k./ponad 2,5kg ma 9lat ( ona powinna więcej ważyć ) , jej brat jest większy i cięższy ale też mógłby ważyć więcej , a Syberkowi 8 letniemu sparaliżowane tylne łapki chyba zaniżają wagę do mniej niż 3kg
Takie zwykłe komunikaty w necie informują , że można przedawkować omega3 ( chodzi o człowieka )
Musiałabym zgłębić temat ,tylko jak znależć czas
aina, osobiście nie przekraczałabym tych 220 mg/kg masy ciała. Jeżeli znajdę tamte konkretne badania, to wstawię. Na razie widzę np. te „przeprowadzono za mało badań, żeby ustalić bezpieczną górną dawkę dla kotów” https://www.dvm360.com/vi...cles-of-2022-17
To co planujesz, wydaje mi się ok, a osobniczo to wiadomo, trzeba obserwować. A w ogóle pytałaś weta? Nie każdy ogarnia wszystkie suplementy, ale może wniósłby coś do Twoich rozważań.
_________________ Jeśli coś nie wyszło za pierwszym razem, to znaczy, że czas na drzemkę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Wiem, że niektórzy wrzucają z mięsem do mielenia, ale miałam wrażenie, że moim kotom kawałki żelatyny nie odpowiadały, a bawienie się w ich szukanie było jeszcze gorsze…).
. Ja mrożę z całą wodą i później nie dolewam już 
Sama się teraz zdecydować nie umiem 
