Wysłany: 2021-03-17, 10:51 Dzien dobry! Tu Kicia i jej reka karmicielka
Dzien dobry Wszystkim!
Ciesze sie ze znalazlam to Forum! Jeszcze nie zaczelam z BARFEM bo za malo wiem, narazie czytam, robie notatki i probuje na sucho kalkulatory.
Kicia, lat 10, niewzyklej urody, jak kazdy Wasz zwierzak :) miala jakis czas temu zaczatki problemow z nerkami, no i wet zalecil diete renal....jakos niedawno wpadla mi w rece ksiazka "Nie dla psa (i kota) kielbasa" i zaczelo sie... zrobilam badanie krwi, moczu, USG nerek Kici i okazalo sie, ze wyniki w normie. Dajemy jej teraz dobra mokra karme, ale chcemy przejsc na Barf, szczegolnie ze widze ze Kicia nie ma problemow, jak wczesniej, z surowym miesem :)
Wszystko to, cala ta wiedza, jest przeogromna, wiec poszukalam wsparcia osobistego (jakas taka staroswiecka jestem) w okolicy (NL), niestety nic z tego nie bedzie, bo w sporzadzonym menu wet/dietetyk zamiescil ryz.....
Jestem ponownie w punkcie wyjscia, o "pare" euro lzejsza, czytam dalej i moze jakos w koncu to pojme, dzieki calej wiedzy tutaj zawartej, choc to moje pierwsze forum w zyciu i czasem ciezko mi sie w tych internetach odnalezc ;)
Pozdrawiamy,
Aleksandra i Kicia
Witam
Wszystkich dzięki za przyjęcie do forum.
Jestem początkująca w tym całym Barfem.
Czym więcej o tym czytam tym brardziej myśle jak ja sobie z tym poradzę ponieważ trzódka u mnie duża
9 dorosłych kotów Maincoon
3 młodziaki Maincoon
5 maluszków 5 tygodni
No do tego 2 psy rasy Papilon i już nie długo dojeżdża do nas Dog Niemiecki i dlatego postanowiłam karmić i przejść na surowo, ale to znaczy ze nie używam suchych karm wiec co jak zabraknie mi miecha
Koty uwielbiają moje mięso surowe ale z podrobami to tak nie do końca i kostki do gryzienia owszem ale bardziej sie bawią niż jedzą.
Papilotki uwielbiają mięsko ale sparzone nie do końca surowe
Wiec jak widzicie trochę muszę sie przygotować do tej nowej. Diety zanim wprowadzę wiec jak ktoś ma jakiś pomysł to proszę .
Czy jak pies zje coś co przygotowałam dla kotów to czy to będzie coś strasznego czy tylko odliczyć od następnej porcji żeby nie przytył ??
Barfuje od: IX.2015
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 15 Mar 2015 Posty: 996 Skąd: Lublin
Wysłany: 2021-03-22, 07:07
Witam Was obie Dużo czytania przed Wami, ale wszyscy tak zaczynaliśmy Powodzenia!
Eurydycat, jak pies zje kocie żarcie to nie stanie się nic strasznego, oprócz tego, że kot będzie głodny Ale tak samo dotyczy to każdego innego jedzenia psiego czy kociego, nie tylko barfowej mieszanki. Przy takiej gromadce chyba już opracowałaś optymalne dla wszystkich metody podawania jedzenia
Sierra
Barfuje od: 01.12.2018
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 12 razy Dołączyła: 04 Gru 2018 Posty: 778
Wysłany: 2021-03-23, 00:14
Eurydycat przy twoich psiakach (które są... mniejsze od kota ) zwróciłabym uwagę, żeby mimo wszystko nie kradły jedzenia kotom w nadmiarze - psy, w odróżnieniu od kotów, mają większe zapotrzebowanie na węglowodany. Przy regularnych kradzieżach trzeba jednak o tym pamiętać
Używam forum pierwszy raz wiec nie wiem jak odpisać każdemu po koleji wiec jak narazie dziękuje za odpowiedzi wszystkim
Czy jedzenie posiekane czy w dużych kawałkach?//
Sierra
Barfuje od: 01.12.2018
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 12 razy Dołączyła: 04 Gru 2018 Posty: 778
Wysłany: 2021-03-29, 21:21
W sumie zależy od preferencji zwierzaków... duże kawałki lepiej czyszczą zęby, w mielonce łatwiej rozprowadza się suplementy.
Do tego czym innym jest duży kawałek dla pappilona, czym innym dla main coona, a jeszcze czym innym dla doga
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum