Witaj, chciałam ci napisać że to cudowne że przygarnelas, schorowane koty, po przejściach, których pewnie nikt by nie zaadaptowal. Pomagalas im już i to bardzo, a z pomocą forum nauczysz się jak pomagać kotom szczególnej troski. Bez ciebie pewnie by ich już nie było. Mało kto chce starsze schorowane koty. Powodzenia tobie i zdrówka dla futrzaków.
Bardzo Ci dziękuję, bardzo miło mi to słyszeć! Biorąc Odyna, chciałam własnie takiego kota, którego za bardzo nikt nie chce. Ale wykluczałam takiego z PNN, bo chciałam mieć Przyjaciela na dłużej... niestety życie plecie własne ścieżki. Pocieszające jest jednak to, że niektórzy potrafią pięknie wyprowadzić na prostą kota z tą przypadłością, pozwalając mu na dłuższe życie. Mam nadzieję, że i mnie się uda. Pozdrawiam!
Dostałam kalkulator, jupiii ;)
Teraz pytanie, czy zamiast oleju z łososia mogę zastosować olej z ryb morskich, który jakiś czas temu kupiłam?
Jak mi się skończy czy ewentualnie jako źródło kwasów omega 3 można by zastosować olej lniany? Ja osobiście wątpię, bo raczej kot jako drapieżnik nie wyciągnie z tego tyle, ile by można? I zawierając substancje cjanogenne mógłby przyczynić się do pogorszenia stanu wątroby? Dobrze mówię czy raczej się mylę? Bo nóż widelec można... a wtedy w portfelu pełniej ;)
Ok zrobiłam sobie wstępny przepis, proszę, baaaardzo proszę na niego zerknąć i ewentualnie coś poradzić.
Zrezygnowałam z dodatku wątroby, jako, że Śniegu ma wysoki mocznik i kreatyninę, i chcę maksymalnie zminimalizować ilość fosforu. Zamiast tego zastosuję wit. A w formie kropli. Tak samo z wit. E. Jako źródło wit z grupy B zastosuję ich kompleks (z tym, że wit. B12 chyba nie może być w formie cjanokobalaminy?).
Mieszanka dla 10 kg kota (Śnieg 4kg, Odyn 6,6, ale waga docelowa 6kg). Wyszło na 9 dni.
1,8kg kurczak mięso ze skórą (czyli z nóg, skrzydełek, kupię też porcje rosołowe i obkroję skóry i tkanki bez kości oczywiście. Bez mięsa z piersi (dużo białka, zresztą akurat będzie dla mnie i mężulka na obiad :P)
400g kurczak serce
3szt żółtka jaj
3,5g mączka z alg (na razie nie mam, ale posiadam glony nori, chyba chwilowo mogą zastąpić?)
41g hemoglobina
50g olej z łososia (mam olej z ryb morskich, jako źródło kwasów omega powinien się nadać?)
17g mączka ze skorupek (dałam aż tyle bo wapń wychodził wciąż za nisko)
4g sól jodowana
4,7g tauryna
185g marchew gotowana
157 burak gotowany
538g woda
Warzywa wpisało mi automatycznie. Nie za dużo trochę? A może właśnie dobrze?
I mamy tak: białko 58%, udało się 2% poniżej normy
tłuszcz 39% - kurcze trochę dużo, coś z tym zrobić?
woda 76%
węglowodany 4,2%
wapń 7049
fosfor 4550 na 6160 normy
Chyba jednak trzeba by zrobić dwie mieszanki, prawda? Śniegowi (tylko PNN, ale zaawansowana) z mniejszą ilością białka, więcej tłuszczu.
A Odynowi (PNN wczesne stadium, ale niedomagająca wątroba) z normalną ilością białka, plus ograniczyć tłuszcz. Dodałabym jeszcze mielone (sparzone) siemię lniane. Na przyspieszenie przemiany materii. I ostropest oraz kurkumę na wątrobę.
Ktoś pomoże?
I jeszcze jedno pytanie. Czy prócz Renalvetu stosować zapobiegawczo jeszcze jakiś pochłaniacz fosforu? Czytałam sporo o Alusalu, ale go wycofali. Na allegro znalazłam czysty wodorotlenek glinu. Czy rozważać jego kupno, czy to raczej głupi pomysł?
Wiem, wyników fosforu we krwi jeszcze nie mam, ale w przypiętym poście na tym forum wyczytałam, że pochłaniacz fosforu u kotów z PNN powinno się stosować niezależnie od jego stężenia we krwi, już od samego początku postawienia diagnozy o PNN.
Witaj za wiele ci pomogę ale wrzuć przepis do receptionusza post powyżej i tam na pewno ktoś pomoże, co do warzyw to wg mnie na pewno za dużo i nie dawała bym buraka, tylko marchew chyba że mają problem z zatwardzeniem. Warzy to ok 2 procent całej mieszanki. Co do oleju to Lniany na pewno odpada, ja jako omega daje olej z krila, wg najlepsze źródło kwasów omega 3 i mój Boots z nim je,olej z łososia mu nie smakuje i nic z nim nie ruszy, i wiem że dla kotów nerkowych najbardziej polecany właśnie krill.
Witaj za wiele ci pomogę ale wrzuć przepis do receptionusza post powyżej i tam na pewno ktoś pomoże, co do warzyw to wg mnie na pewno za dużo i nie dawała bym buraka, tylko marchew chyba że mają problem z zatwardzeniem. Warzy to ok 2 procent całej mieszanki. Co do oleju to Lniany na pewno odpada, ja jako omega daje olej z krila, wg najlepsze źródło kwasów omega 3 i mój Boots z nim je,olej z łososia mu nie smakuje i nic z nim nie ruszy, i wiem że dla kotów nerkowych najbardziej polecany właśnie krill.
Hej, dziękuję. Napiszę więc tam, gdzie mówisz. Sprawdziłam cenę tego łososiowego i nie jest wcale drogi, na razie go wezmę na spróbowanie, jak nie podpasuje to wezmę ten z kryla ;)
Sai pamiętaj że dla omega 3 to ma być olej z dzikiego łososia, polecają firmę lunderland. Ja krilla kupuje dla ludzi bo wersja dla zwierząt drożej wychodzi i pewnie gorszej jakości.
Sierra
Barfuje od: 01.12.2018
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 12 razy Dołączyła: 04 Gru 2018 Posty: 778
Wysłany: 2021-01-25, 23:12
Po pierwsze witam cię cieplutko .
Po drugiej nie bój się oceniania z naszej strony . Karmiłaś koty suchą karmą wierząc, że robisz dobrze? Przygotowywałaś im jedzenie "na oko" sama, wierząc, że będzie to dla nich lepsze? Czy może robiłaś to wszystko złośliwie i z nadzieją na utrudnienie chłopakom życia?
Osobiście wierzę, że raczej to pierwsze... a chyba nie można winić nikogo, że kocha i dba jak umie . Każdy z nas kiedyś zaczynał od suchej karmy .
Tak samo absolutnie nikt nie będzie ciebie osądzał ze względu na choroby chłopaków - o ile dobrze pamiętam stłuszczenie wątroby może być efektem zagłodzenia, a więc "starego" życia Odyna. Tak samo PNN. Nikt nie ma prawa ciebie z tego powodu oceniać, łącznie z tobą samą .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum