[mrokotek]

Cześć,
Jestem Zuza i posiadam trzy koty krótkowłose europejskie (dla niewtajemniczonych - inaczej dachowce ) - Ruda (2,5 roku), Młody (dwa kata)i Krzywek (Krzywek to ona i ma trzy lata) Wiem, imiona jakże orygalne


(sorki, nie umiem przewrócić zdjęcia na bok, chociaż na telefonie jest pionowo)


Młody jest straszną pieszczochą, chodzi za mną wszędzie po domu (obowiązkowo do łazienki, cokolwiek bym tam nie robiła), Krzywek z kolei jest straszną wredotą A Ruda? Ruda po prostu ma neutralny chakaterek.

O BARFie czytałam już jakiś czas temu, ale wydawało się to wszystko skomplikowane... ale wiecie, co? Przeglądając to Forum zdaję sobie teraz sprawę, jakie to wtedy, na tej stronie, co czytałam, było proste (stronki nie pamiętam)
Generalnie chcę dla swoich kociaków jak najlepiej, a nie stać mnie ma karmę premium 20zł/ puszka A widzę, co się mieści w najtańszych, marketowych puszkach (choć najczęściej jechały na Animondzie, ale potem doczytałam, że idealna to ona nie jest) Więc pomyślałam, że BARF, zwłaszcza, że przy trzech kotach się ponoć opłaca i jest ponoć lepszy od najlepszej karmy (?)
Na codzień studiuję medycynę a moją pasją są moje koty , też muzyka rock/ metal, medycyna, jak się można domyślić, psychologia, neurobiologia i nauka hiszpańskiego. Tyle o mnie, wolę pisać o swoich futrzakach

[Sierra]

Witam towarzystwo z Gliwic - miasta w którym się wychowałam .

[mrokotek]