BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Utrata apetytu
Autor Wiadomość
tilin 

Dołączył: 02 Kwi 2018
Posty: 22
Wysłany: 2020-03-26, 21:28   Utrata apetytu

Witajcie!

Prawie 2 lata temu spędziłem tu na forum wiele długich wieczorów próbując przyswoić wiedzę jaka tu jest. Robiłem to z powodu strasznych problemów z alergiami pokarmowymi. Stopniowo wprowadzałem barf u swoich 11-letnich wtedy dwóch kotek, najpierw stosując gotowe suplementy, a później dodając je samemu z kalkulatorem. Robiłem to bardzo dokładnie, dbając nie tylko by nic tam "na czerwono nie świeciło", ale i by pilnować zalecanych stosunków ilościowych poszczególnych minerałów. Bałem się o nerki jednej z kotek (w młodości dużo sterydów ją spotkało) i mieszanki robiłem w normie, ale w kierunku wskazanym przy problemach z nerkami. Badaliśmy się co pół roku, morfologię, próby wątrobowe, nerki, jonogram. Zawsze było ok.

No i teraz, nie chcemy już (tego) jeść! Najpierw stopniowo coraz mniej, po pół porcji z miski, potem co drugi posiłek a po 2-3 miesiącach ledwo 50g-100g. Chyba tyle by w ogóle przeżyć. W te 3 miesiące z 5,1kg schudła do 4,6kg. Poza tym przeszczęśliwa, aktywna i rozbawiona. Druga z opóźnieniem ale robi to samo. (U niej wykluczyliśmy już zęby, bo 1,5 miesiąca temu miała czyszczone i usuwane, a przy okazji była badana - panel "geriatryczny", nerki, morfologia, usg).

Zacząłem zmieniać. Inne mięso, jak nie indyk, to kurczak, a może wołowina, może bez żołądków, a może serce wołowe a nie drobiowe, itd. Na próbę wyłączyłem krew, wywaliłem drożdże (bo zapach), zrezygnowałem z alg, nic. Kupiłem puszki bo tam wzmacniacze smaku pewno są, trochę jadły ale stopniowo znowu coraz mniej. Inna marka. Znowu trochę, kilka dni i stop. Pół porcji max. Z miski tylko polizane i reszta do śmieci! Obecnie myślę, że obie (wspólnie) nie zjadają więcej niż 150g pokarmu w ciągu doby. Są dni, że nic, są dni że ciut więcej.

Wiem, zrobimy badania, tylko teraz w czasie epidemii, to nie wiem jeszcze jak to logistycznie zrobimy.

Chciałem Was poprosić o poradę w jakim kierunku badać? Czy ktoś słyszał o takim przypadku? Czeka nas u weta ciężka przeprawa, bo naszego weterynarza choć cenię z bardzo wiele rzeczy, to jednak nie specjalizuje się on w barfie.
 
 
paunie 

Dołączyła: 15 Sty 2024
Posty: 3
Skąd: Stolp
Wysłany: 2024-11-24, 13:55   

tilin, czy udało Ci się wtedy znaleźć rozwiązanie?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne