Dziś Bootsowi dałam nowa mieszanke jagnię z indykiem, indyka wcześniej surowego nie dawałam mu, jadł w mieszance tylko żołądki z indyka z jagnięcina i było ok. Dziś dostał dwie porcje nowej jagnię/udziec indyka /skrzydło i zjadł ze smakiem 2 porcje i ok 1 godziny zwymiotował. Byłam wtedy w pracy, jak przyszłam nie zauważylam, bo mnie i męża przywital, zadowolony, dopiero jak wachal coś około drzwi do piwnicy to zauważyłam że to jego wymioty, źle się nie czuje, apetyt mu dopisuje, mieszanki tej nie chce już jeść,ale swoją ulubioną puszkę wcina ze smakiem. Myślę że to nietolerancja na indyka, bo jagnię mu służy. W saszetkach indyk jest ok, ale widać surowego nie toleruje. Tak wogole zauważyłam że Boots ma uczulenie na kurę, prawdopodobnie nietolerancje na surowego indykaa, kaczka mu nie smakuje, a przepiórki mu się przejadły i już nie smakują. Jak na razie jestem ograniczona do jagnięciny, wołowiny i cielęciny to je chętnie i mu służy.
Witaj Bobson, cały czas podaję Bootsowi enzymy i muszę przyznać że z odbijaniem poprawiło się, zdarza się ok 1-2 razy na tydzień, takie delikatne, wczoraj miał głośniejsze odbicie z cofnięciem do przełyku bo widziałam jak przełyka. Zapach mu się poprawił też. Podaję mu cbd znów na stres, proszek Denes z osteropestem i mniszkiem na ochronę wątroby, olej z króla, Q10- wiek, wczoraj mu dałam również Denes proszek z glinka i parę ziół na poprawę pracy układu pokarmowego bo wczoraj oprócz wymiotów,końcówka kupki była luźniejsza ale to tak doraźnie. Od czasu do czasu glut z siemienia jak zaczyna skubać trawę i nie ma pawika.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum