Mój poprzedni kot z problemami nerek po zatruciu dożył 19,5 lat z czego 19 lat z problemami nerkowymi.
Bardzo dobrze działał na niego NEFROL z apteki.
Dostawał kropelkę na "ciasteczku"
Zawsze mu się poprawiało - działa
_________________
Homo Sapiens - brzmi dumnie, a myślenie nie boli
(Dzialanie toto ma bakteriostatyczne, moczopedne i przeciwzapalne)
Wiedzac, ze nie wszystko, co jest zdrowe dla ludzi, jest tez i zdrowe dla kotow (jaskrawy przyklad: czosnek), chcialam was zapytac, czy byc moze wiecie, ktore z wymienionych ziol sa dla kotow toksyczne.
Rumianek i pietruszka sa niegrozne, ale reszta?
Sama tez bede szukac w Sieci, ale napisalam tu, bo moze inni tez beda zainteresowani.
Pieszczoch
Barfuje od: Od teraz
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 20 razy Dołączyła: 22 Gru 2016 Posty: 664 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2019-09-24, 19:24
Ja bym odrzuciła,owoc jałowca i kwiat czarnego bzu.
Anilina
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 24 razy Dołączyła: 20 Lip 2017 Posty: 995
Wysłany: 2019-09-24, 20:03
Szary,
z moczopędnością u nerkowca trzeba uważać. Pietruszka, pokrzywa, perz - podawać można w razie konieczności, okresowo, z przerwami. Co dokładnie chciałabyś osiągnąć, jakie masz powody, by wprowadzać dodatkową suplementację?
Zdecydowanie nie możesz przekładać preparatów ludzkich na kota, bo działanie może być inne (o czym sama wspomniałaś) - jak choćby rumianek, który powoduje obrzęk błon śluzowych u kota.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum