no widzisz - sucha jej nie interesuje ale jak się ja przyłapie w tej wannie to taka minę niewiniątka strzela, jak by chciała powiedzieć " No, na co się gapisz? ja przecież nic nie robie. A w ogóle mnie tu nie ma"
2) Nikita rozwija swą fascynacje wodą na wiekopomnym placu boju
Sierra
Barfuje od: 01.12.2018
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 12 razy Dołączyła: 04 Gru 2018 Posty: 778
Wysłany: 2018-12-20, 23:28
Ballentine's na pierwszym zdjęciu jest z siebie wybitnie dumna
Saga
Barfuje od: 07.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 5 razy Dołączyła: 02 Sie 2016 Posty: 1489
Wysłany: 2018-12-20, 23:38
Po tym jak moja artystka zmieściła się do koszyczka średnicy mniej niż 20 cm i jeszcze się w nim wyspała to mnie już nic nie zdziwi . Koty mają po prostu kości z gumy
Ballantine's grzecznie siedziała i czekała aż się ubiorę, żeby mi wskoczyć na kolana i troche pomiziać przed wyjściem do pracy- to jest naprawdę grzeczna kotka, słucha nas we wszystkim, pyta o pozwolenie, odpowiada, ćwierka, mruczy ( wszystko to , jeśli nie ma dodatkowych ludzi w otoczeniu. Jeśli są- emigruje z zasięgu wzroku).
A co do koszyczków ... Hmmm... Kupiłam sporych rozmiarów koszyk na owoce... Po pierwszym napełnieniu, jak ostał sie jeno pomarańcz , Nikita do niego weszła, wyrolowali łapką owoc i się ułożyła na drzemkę ( kupiłam nowy koszyk na owoce i go trzymam na półce, nie na stole ). Niki ma 55 cm bez ogona!!
Koci_Ogon, oczywiście ! Oto stronka: http://www.st-laurent.fr/
Mają stronkę i katalog po francusku i po angielsku, bogatą ofertę, rozpiskę dostaw ( miejsc i dat) i nie jest drogo sprawdź czy o Ciebie tez zahaczają .
Naturalna, niezwykle wydajna i bardo ekologiczna zmywarka do naczyń- zwłaszcza po mieszankach BARFowych mogę wypożyczyć
Sierra
Barfuje od: 01.12.2018
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 12 razy Dołączyła: 04 Gru 2018 Posty: 778
Wysłany: 2019-04-04, 22:43
Mrowiszcze to może ustalmy w którym konkretnie miejscu Francji mieszkasz? Bo Sierra interesuje się li i wyłącznie kradzieżami z pełnej miski, o dolizywaniu do czysta nie chce słuchać .
Hehehe mieszkam w Zatoce Arcachon i najwyraźniej Nikita, jako francuski kotecek, ma inny poziom godności - wylizuje wszystko do czysta. Miseczki ( swoją i Ballantine's ) , po mieszankach, kubeczki po serkach, jogurtach naturalnych, noże do masła...
Sierra
Barfuje od: 01.12.2018
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 12 razy Dołączyła: 04 Gru 2018 Posty: 778
Wysłany: 2019-04-07, 23:05
Hmmm... Niestety, google maps powiedziało, że z Londynu to taniej mnie zmywarka wyniesie .
Swoją drogą wolałabym takiego wylizywacza niż taką pierdołę jak moja. Oświadczam oficjalnie, że w dniu dzisiejszym Sierra rąbnęła się i przy próbie podpierniczenia mi z talerza kurczaka... złapała czerwoną, kiszoną kapustę i zwiała. Powoli co raz mniej w życiu mnie dziwi .
a zjadła ją przynajmniej, czy schowała gdzieś pod kanapą?
W tamtym tygodniu miałam wizytę teściów i bratowej. A ze u nas lato prawie pełną gębą, drzwi otwarte na oścież i polowanie na wszystko co pełza i lata się zaczęło. Nikita dumnie przyniosła sobie jaszczurkę , tylko ,ze zaniosła ją od razu na piętro. Bratowa spanikowała,ze Nikita jaszczurkę schowała do jej łóżka i trzeba było biedactwo odszukać i wypuścić na dwór, odwracając uwagę kota smakołykiem.
Sierra
Barfuje od: 01.12.2018
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 12 razy Dołączyła: 04 Gru 2018 Posty: 778
Wysłany: 2019-04-08, 21:35
Zjadła, powarkując przy tym na wszystkich wokół... a pomyśleć, że mięso można jej z pyska wyciągać .
Nikita po prostu źle zrozumiała wrzaski bratowej. Biedna kicia myślała, że "ciocia" szlocha z żalu, iż sama tak pięknego łupu zdobyć nie potrafi... A że to koteczek o dobrym serduszku to zaniosła jej przysmaczek do przekąszenia przed snem .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum