Barfuje od: Apolonka
Dołączyła: 20 Mar 2019 Posty: 2
Wysłany: 2019-03-26, 11:40 Powitanie :)
Cześć Wszystkim,
jestem tu nowa, chociaż forum czytam już od kilku miesięcy. :)
Z narzeczonym opiekujemy się dwiema szylkretowymi adopciakami - Grażką i Miszką (zwaną Miśką). Grażka ma teraz prawie dwa lata i została wzięta z piwnicy, w której trzymano kociaki z mamą. Była malutka, zarobaczona i zapchlona, a teraz jest piękną prawie 5-cio kilogramową kocicą. Miśka ma rok i została przyniesiona do lecznicy przez pana, który znalazł kocięta w parku.
Dziewczyny są w tym momencie na puszkach (dostają czasem surowiznę), do niedawna dostawały też trochę suchego Purizona (mój błąd!).
Okazało się ostatnio, że obie mają za wysokie pH moczu, u Miśki widoczne były kryształki, więc dostają mokre z dolewką wody i L-methioniną. Jest to kolejny argument za tym, żeby przejść na barfa i zadbać o odpowiednią ilość minerałów w ich diecie.
Pozdrawiamy serdecznie
Anilina
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 24 razy Dołączyła: 20 Lip 2017 Posty: 995
Wysłany: 2019-03-27, 17:07
Apolonka, witamy Ciebie i Twoje piękne panny
Szybciutko przechodź na 100% BARFa i odstaw L-metioninę. Jak wszystko, jej stosowanie ma skutki uboczne.
Niech dużo piją, dużo się ruszają, a kryształki niestraszne.
A koty miewają dwa rodzaje kamieni.
1. Struwity...
2. Szczawiany...
Ad.1 Struwity = fosforany amonowo-magnezowe to kamienie powstające w pęcherzu przy zasadowym pH moczu. Rozpuszczają się w środowisku kwaśnym. Łatwo się ich pozbyć przez odpowiednie mieszanki, nawodnienie kota i ruch. (to naturalny osad w pęcherzu po jedzeniu)
Ad.2 Szczawiany = kamienie powstające w pęcherzu przy za kwaśnym pH moczu.
Kamienie nierozpuszczalne i trudno sie ich pozbyć, jedyny sposób to operacja.
Szczawiany są bardzo groźne, żeby im zapobiec pH moczu powinno oscylować między 6 - 7.
Powodzenia w zgłębianiu tajników BARFa i smacznego dziewczynom!
Barfuje od: Apolonka
Dołączyła: 20 Mar 2019 Posty: 2
Wysłany: 2019-03-28, 10:35
Dziękuję!
Niedługo zaczniemy barfować, komponuję na razie przepisy "na sucho" i zbieram suple 🙂
Ale boję się na razie odstawić metioninę, bo dziewczyny mają pH dochodzące do 9 (kontroluję sama paskami lakmusowymi) i struwity. Kupiłam też te ziołowe tabletki shilintong pian i jak pH wróci do normy to je odstawię i mam nadzieję, że samą dietą uda się utrzymać pH na odpowiednim poziomie 🙂
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum