Kurierzy i listonosze początkowo z niepokojem patrzyli w jego kierunku.
5,5 kg żywej wagi i potężny ogon - nieco dłuższy niż standard u egzotyków.
W dodatku przy słabszym oświetleniu wygląda jak czarny z wielkimi bursztynowymi oczami.
Skojarzenie samo przychodzi.
Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 22 razy Dołączyła: 07 Sie 2012 Posty: 5339
Wysłany: 2019-01-25, 21:22
Tak samo reagują na mojego Dragona
On idzie sie witać jak pies a że to Norweg 7,20kg żywej wagi to pytaja czy nie skoczy...
Sierra
Barfuje od: 01.12.2018
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 12 razy Dołączyła: 04 Gru 2018 Posty: 778
Wysłany: 2019-02-04, 17:07
Artoo Kiciuś genialny. Aż chce się zdjęcia wygłaskać i wytulić .
Shana odnośnie witania ludzi to mój pierwszy kot był mało towarzyski. Wyglądał jak krówka łaciata, ale jeśli ktoś "zasiedział się" na dłużej niż 10 minut to Maciek Kot siadał przed nim z najczystszym "Spier*****!" w spojrzeniu . Nasz listonosz również się go obawiał, mimo, że przez całe swoje życie Maciek Kot nikogo nawet najmniejszym pazurkiem nie dotknął (nawet mnie w zabawie!) .
Ps. Jeśli gościa lubiliśmy to zabieraliśmy kota. Jeśli nie to... powiem tak - rekordzista wytrzymał 15 minut .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum