Cześć Chciałam Wam przedstawić kotkę Puszinkę. Przez pół roku, na zmianę z innymi osobami, dokarmiałam ją na zewnątrz. Chodziła sobie samotnie między blokami, ludzi się nie bała, pojawiła się niewiadomo skąd i zyskała sobie sympatię mieszkańców osiedla. W sierpniu postanowiliśmy z narzeczonym, że weźmiemy ją do domku i zaopiekujemy się nią. Nigdy wcześniej nie mieliśmy żadnego zwierzątka. Puszinka ma już swoje lata, niestety, nie ma mozliwości, by określić dokładnie jej wiek, waży 4,7 kg, najchętniej śpi i je. Mieliśmy pewien kryzys zdrowotny, kicia nie chciała nic jeść, przez długi czas jeżdzilismy z nią do lecznicy, leczono ją na trzustkę, ale ostatecznie okazało się (po badaniu specyficznym na trzustkę), że przyczyną jej głodówki były chore ząbki (dwa usunięto). Puszinka bardzo lubi surowe mięso drobiowe, podroby mniej, ale zje. Ze względu na wyniki badań, (a konkretnie, to jonogram i kreatynina w górnej granicy normy) i całkowity brak picia wody, postanowiłam dogłębniej zainteresować się zdrowym pokarmem dla kotów, w taki właśnie sposób dowiedziałam się o modelu żywienia BARF. Liczę na to, że Puszinka z biegiem czasu zaakceptuje mieszanki barfowe, a ja nauczę się z Waszą pomocą prawidłowego podejścia do jej zywienia
Barfuje od: 11.2017
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 2 razy Dołączyła: 30 Lip 2016 Posty: 87 Skąd: Wołomin
Wysłany: 2018-11-15, 21:21
Witamy na forum i życzymy powodzenia w Barfowaniu, czasem na początku bywa trudno, ale ten wysiłek wart jest zachodu.
_________________ Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los.
Chasing The Sun
Barfuje od: IV.2015
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 19 Mar 2018 Posty: 150 Skąd: Rainbow
Wysłany: 2018-11-15, 21:37
Noemi g i Puszinko witajcie na forum
Pozwoliłam sobie napisać, gdyż Twoja historia jest troszkę podobna do naszej. Od Wielkanocy mieszka z nami Szarunia (podobna do Twojej Puszinki, włącznie z rudym futerkiem na brzuszku ), też kocia seniorka. Opieka nad nią różni się diametralnie od opieki nad młodym kociakiem, który także mieszka z nami, ale również daje sporo satysfakcji. Ja naszą "biedę" zdobyłam ciepłem, opieką, cierpliwością, uwagą, ogromem miłości. Ona oddaje mi wszystko to ze zdwojoną mocą. I w Twoim przypadku tak będzie - wierzę w to i życzę z całego serca Powodzenia!
Chasing The Sun, Hej. Byłam bardzo ciekawa, jak wygląda Twoja adoptowana kocia seniorka....i znalazłam ją i również widzę, że do mojej Puszinki jest podobna....ale zadziwił mnie fakt, ze az tyle kłaczków z kota można wyczesać To świadczy o tym, że faktycznie sporo się ich nałykają przy codzinnej pielęgnacji. Jaką szczoteczkę poleciłabys do czesania? Moja Puszinka ledwo daje się poglaskać, ale chciałabym spróbować jej sierść wyczesywać ...ale, gdy jest głodna rano, to wskakuje na lożko i wącha mi twarz...jakoś wtedy się nie boi. Ile wazy Twoja kicia obecnie? Taki fajny z niej Bombasek jak moja Puszinka...
Chasing The Sun
Barfuje od: IV.2015
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 19 Mar 2018 Posty: 150 Skąd: Rainbow
Wysłany: 2018-11-16, 21:27
Noemi g, to miłe, że zechciałaś spojrzeć na moją Szarunię Zapraszam do naszego wątku, tam odpowiem na Twoje pytania
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum