Wysłany: 2018-09-25, 11:24 Onufry Zagłoba herbu Wczele ;)
Dzień dobry, cześć i czołem. To sem ja:
W schronisku powiedzieli, że mam piętnaście lat. Jeszcze trzy i będę mógł legalnie kupować alkohol. Że futerko siwe, uszy zmęczone życiem, zęby... zębów niewiele już zostało. Że oczko krzywe i nieładne. W papiery wpisali mi Brzydal, jakby los jeszcze nie dość mnie pokarał. Od kwietnia do września siedziałem sam, w klatce, nie dogadywałem się z resztą kociarni.
Potem chłop i baba, i zabrali mnie na pokoje. Chłop powiedział, że jestem Onufry, bo mam bielmo na tym jednym oku. A niechaj już mu będzie.
Rzeczy, które lubię:
- tłuc inne koty (ale tu już innych kotów nie ma, wielka szkoda),
- spać pod kołdrą,
- biegać po mieszkaniu i chodzić za właścicielami krok w krok,
- bawić się wędką o każdej porze dnia i nocy,
- barankować z rozpędu, tak że mogę głową nabić komuś guza
Nie lubię:
- jak się zamyka przede mną jakiekolwiek drzwi (wszędzie muszę mieć dostęp),
- naruszania mojej strefy osobistej, sami rozumiecie,
- no i drapaków też nie lubię, wolę dywan.
Przyszedłem tu do was dowiedzieć się tego i owego, bo ta moja baba twierdzi, że ona w sumie nie wie, w jaki sposób działają koty i potrzebuje fachowego wsparcia. Jak coś mądrego wyczytam, to jej powiem.
Barfuje od: 11.2017
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 2 razy Dołączyła: 30 Lip 2016 Posty: 87 Skąd: Wołomin
Wysłany: 2018-09-25, 20:01
Witamy
A szczególnie Was wita moja czarna Hilda - kocica po przejściach, z urwanym kawałkiem języczka i krechą na brodzie, najbrzydsza i najukochańsza Powodzenia w Barfowaniu
_________________ Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los.
Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 22 razy Dołączyła: 07 Sie 2012 Posty: 5339
Wysłany: 2018-09-25, 22:32
Onufry Zagłoba herbu Wczele
Jako, że oleum od którego mądrości przybywa do głowy z przednim trunkiem idzie w parze, takoż z niecierpliwością będziem czekać na Waszeci 18-stke, co by szlachetnym trunkiem się raczyć i rozumu nabierać.
Dużo mądrych a pięknych słów tu padło. Aż żem się zdziwił ździebko czytając, o istnieniu niektórych nawet nie wiedział. Raduje jednak me serce tak gorące powitanie, szczególnie że pogoda nas ostatnio nie rozpieszcza.
Anonse matrymonialne proszę jednakowoż zostawić na marzec. Sprawa jest to wielkiej wagi, nie mogę więc Hildzie obiecać niczego (porozmawiajmy wpierw o posagu…) Ze wstydem przyznaję, że atrybuty męskości zostały mi odebrane. Gdyby jednak znalazła się waćpanna gotowa osłodzić sobie zimę swojego życia korespondencją – gotów jestem sprawę przemyśleć.
Czuję w koniuszku ogona, że coś nadchodzi. Zmiany jakieś się znaczy. To chyba wszystko Wasza wina. Jak mnie baba znowu zatarga do jakiegoś weterynarza i krwi będą mi upuszczać, to przysięgam, że rozliczę się z wami odpowiednio.
Tako rzekłem.
Shano, miodku, miodeczku mi polej na uspokojenie...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum