[Eileen]

Cześć!

Jako że ja i mój tygrys chcielibyśmy rozpocząć BARFowanie (niestety tygrysek trochę mniej, bo kręci jeszcze nosem na mięsko), zdobywamy suplementy- część już zamówiłam, części wymienionej w opisie tematu nadal brakuje, te jednak występują w sporych opakowaniach, a wolałabym najpierw je przetestować w mniejszej ilości. Zatem konkretniej o zapotrzebowaniu:

Algi i drożdże- myślę wystarczy do 20-30g;
Mączka kostna, mączka ze skorupek, cytrynian - do 50-60g;
Olej z łososia (najlepiej Lunderland) - do 30ml.

Preferowany odbiór w Rudzie Śląskiej, trochę mniej ale nadal możliwy w miastach dookoła: Gliwicach/Zabrzu/Katowicach/Sosnowcu, wysyłka również wchodzi w grę :)

Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam,
Marcelina :)

[Artoo]

Cześć,
Algi możesz zakupić w sklepie ekologicznym - szybko i obok Ciebie
Drożdże - sklep zoologiczny, sklep ekologiczny lub Allegro - najszybciej
Olej z łososia - SUGERUJĘ JEDYNIE DZIKIEGO z Kanady lub Islandii - Allegro lub dobry sklep zoologiczny (są też małe opakowania z pompką)
Skorupki - wybij 2-3 jajka z wolnego wybiegu lub ekologiczne, umyj skorupki i zmiel w czystym młynku do kawy - darmowy odpad kuchenny.

Zapomniałaś o PODSTAWIE DLA TYGRYSÓW - TAURYNA - najszybciej dobry zoologiczny lub Allegro - musi być 100% czysta

[Eileen]

Cześć,
dziękuję za odpowiedź :) Jak wspomniałam, kilka suplementów już zdobyłam - w tym też i taurynę.

Problem nie jest ze zdobyciem suplementów, bardziej obawiam się jak pójdzie ich zużycie, dlatego chciałam na początek trochę mniejsze ilości :D

Dobry pomysł z ekologicznym, może znajdę tam coś z listy w małych opakowaniach, jeśli nie, po prostu zamówię w internecie :)

Pozdrawiam,
Marcelina

[Nul]

Powinnam mieć wystarczająco maczki kostnej, żeby móc się podzielić. Sprawdzę i dam Ci znać.

Miau!

[Anilina]

[Artoo]

Anilina ma rację - zawsze należy sprawdzić skład oleju z łososia.

Różnice między produktami są ogromne.

Nie polecam norweskiego z uwagi na sposób hodowli łososia w przemysłowych farmach łososi w Norwegii.
Ryba z tamtą "świeci" więc olej też ma adekwatne właściwości - w tym antybiotykowe

[doradora]

[Anilina]

Oj, prawda. Dlatego stosuję skorupki tylko „na świeżo” dla psów, wtedy błonkami się nie przejmuję. Taka awaryjna alternatywa albo przy okazji jedzenia jajek, jeśli akurat jest posiłek bez kości.

[Artoo]

My w domu korzystamy jedynie z jaj ekologicznych lub od sprawdzonych kur biegających (rolników).

Jajecznica i już są skorupki, które od razu lądują w zlewie do umycia.
A propos mycia - jajka myję przed rozbiciem z zewnątrz, tuz przed użyciem, a wewnątrz po skonsumowaniu jajecznicy - już czekają w zlewie.

Po umyciu kilku jaj - 2-3 min - skorupki na osączarkę, dalej do dokładniejszego osuszenia do koszyka, a tam zbierają się kolejne. Raz na jakiś czas odpalam młynek i słoiczek pyłu gotowy.
Skorupki z młynka dla komfortu przesiewam przez sito, a to co zostaje ulega kolejnemu mieleniu.

Łącznie owszem mycie (etap przed i wybiciu) to dodatkowe 5-10 min dla 5-6 jaj - chwila.
A skorupki z "ekologów" są na tyle twarde, że podczas mycia nie rozpadają się.

Nie wierzę by znane firmy na L czy inne myły tak dokładnie skorupki.
Myślę, że jajka z zew. są myte przemysłowo, wnętrza jaj przetwarzane na mączkę jajeczną, a skorupki są mielonym odpadem.

Dlatego sami dbamy o pył skorupiany dla naszego kocika.

[Eileen]

Cześć,

dziękuję za wszystkie odpowiedzi, jednak trochę zbaczają one od tematu ;)

Suplementy zamówię internetowo, temat nieaktualny.

Pozdrawiam!

[Nul]

Nie rozumiem. Napisałam Ci PW, że mogę wysłać, tak jak chciałaś, 60g mączki kostnej, bo mam. Przeprosiłam, że dopiero po kilku dniach to sprawdziłam, ale miałam na głowie co innego i po prostu mi to umknęło. I 17 minut potem piszesz posta, że nasze odpowiedzi zbaczają z tematu, że temat nieaktualny. Nie wiem, o co chodzi, z niczego nie zbaczałam, Twoje prawo odmówić, ale ja się nie czuję z tym dobrze. No nic, powodzenia w barfowaniu.

[Eileen]

Cześć,

nie Twoją odpowiedź miałam na myśli, dlatego też nie czuj się proszę urażona Jeszcze Ci nie zdążyłam odpisać, bo siedziałam nadal w kalkulacjach zastanawiając się czy będzie mi w ogóle teraz potrzebna mączka kostna, przepraszam, że nie dałam znać wcześniej. Nie chciałam żeby ten temat wisiał dalej niepotrzebnie, kiedy większość z tego co potrzebowałam i tak już wrzuciłam do zamówienia, dlatego też postanowiłam go unieaktualnić Odezwę się na PW

[Nul]

W porządku, nie czuję się Ani urażona, ani nic takiego I fajnie, że się powyjaśniało :)

Miau...