Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 7 razy Wiek: 35 Dołączyła: 23 Sty 2013 Posty: 2660 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2017-12-13, 12:23
Fotki z tego wpisu zniknęły, ale mam za to film o tym jak w domowej kuchni suszyć mięso na przysmaki dla kotów, może się komuś przyda
Przysmaki dla kotów: https://www.youtube.com/w...OmmSvEk&index=4
(Po obejrzeniu filmu możecie skorzystać też z 5% rabatu na zakupy w sklepie kocimietka.pl, są tam dostępne barfne suple )
KaiKai
Barfuje od: 2015
Udział BARFa: 50-75% Pomógł: 1 raz Wiek: 51 Dołączył: 20 Kwi 2015 Posty: 330 Skąd: Stegna
Wysłany: 2018-01-07, 16:08
Ciekawy wątek. Piekarnika raczej używać nie będę ale spróbuje podsuszyć barfa w suszarce do grzybów, warzyw, owoców. Jakbym lekko otworzył wieczko suszarki by obniżyc temperaturę do 30 C....?
Mam termometr do parzenia herbaty..pozwoli mi kontrolować temperaturę by było długo ale nie za gorąco.
Ktoś może próbował w ten sposób?
KaiKai
Barfuje od: 2015
Udział BARFa: 50-75% Pomógł: 1 raz Wiek: 51 Dołączył: 20 Kwi 2015 Posty: 330 Skąd: Stegna
Wysłany: 2018-01-07, 18:31
Wszystko muszę mieć od razu , więc też od razu po przeczytaniu tematu Sojuza odkurzyłem maszynkę czy też tam suszarkę do suszenia.
To co mi się przydało to:
- suszarka z kauflanda
- 2 filiżanki do espresso ( przydałyby się trzy dla stabilności konstrukcji ale koty na razie
śpią ,są tylko dwie bo resztę rozbiły koty)
- termometr do parzenia herbaty + jego opakowanie
- kołnierz weterynaryjny dla kota mały
- barf gotowy do ewentualnego zmarnowania 200 g ( easy barf bez suplem. natural.)
- papier do pieczenia
- prąd
Duża dziura na dole by obniżyć temperaturę okazała się za mała , musiałem zrobić jeszcze jedną w wyższych partiach suszarki i dołożyc sitka by zwiększyć "kabine suszarki" ..inaczej temperatura sięgała 60- 70 stopni C.
Barfa przeniosłem wyżej bo na dół "wali" temperatura z pokrywy suszarki i dalej za gorąco. Teraz mam 42 stopnie C w miejscu gdzie leży barf.
.
Jednego jestem pewien , temperatury w środku panującej.
To na razie prototyp skonstruowany na szybko w 30 minut.
Zobaczę co z tego wyjdzie
Saga
Barfuje od: 07.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 5 razy Dołączyła: 02 Sie 2016 Posty: 1489
Wysłany: 2018-01-07, 19:13
Trochę się pogubiłam a te filiżanki to po co są? (przyznam, ze w pierwszej chwili pomyślałam, ze zrobiłeś sobie 2 espresso by usiąść przy dobrej kawie i podziwiać pomysł i suszenie )
Pomysłowy Dobromir
KaiKai
Barfuje od: 2015
Udział BARFa: 50-75% Pomógł: 1 raz Wiek: 51 Dołączył: 20 Kwi 2015 Posty: 330 Skąd: Stegna
Wysłany: 2018-01-07, 20:13
Saga, trzecie zdjęcie ,tam widać po co są filiżanki, trzeba się przyjrzeć dokładnie.
Proszę się nie śmiać ze mnie to Prototyp stworzony w 30 minut tylko dla określonej temperatury, dalsze wersję jeśli suszenie się powiedzie będą już przeróbką suszarki
Martwi mnie ten tłuszcz w mieszance.
Saga
Barfuje od: 07.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 5 razy Dołączyła: 02 Sie 2016 Posty: 1489
Wysłany: 2018-01-07, 20:30
Aaaa, faktycznie, teraz dopiero widzę, przepraszam
A ja się wcale nie śmieję z Ciebie, wręcz przeciwnie całkiem ciekawy pomysł
Arora
Barfuje od: 24.03.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Lut 2016 Posty: 419 Skąd: Poznań
Wysłany: 2018-01-07, 23:05
ja też się niestety pogubiłam i nie bardzo wiem po co ta konstrukcja, ale jak to u większości kobiet sprawy techniczne są mi obce
ostatnio suszyłam przysmaki na suszarce do grzybów właśnie i nie robiłam takich kombinacji - od czasu do czasu zamieniałam po prostu piętra... na pewno jest jakieś proste rozwiązanie
KaiKai
Barfuje od: 2015
Udział BARFa: 50-75% Pomógł: 1 raz Wiek: 51 Dołączył: 20 Kwi 2015 Posty: 330 Skąd: Stegna
Wysłany: 2018-01-08, 09:23
Arora, Konstrukcja ta jest po to by suszenie odbywało się w 40 stopniach. Susząc w suszarce zamkniętej tak jak ty robiłaś - suszyłaś w temperaturze 70-80 stopni jak nie więcej. Pół biedy jak suszyłaś samo mięso , ja suszyłem barfa z witaminami i zależało mi na max 40 stopni C by nie zniszczyć witamin.
I już gotowe. Suszenie trwało 6 godzin,barf smakuje i wygląda jak ziwi-peak.
Arora
Barfuje od: 24.03.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Lut 2016 Posty: 419 Skąd: Poznań
Wysłany: 2018-01-08, 10:00
no tak, wiedziałam że gdzieś jest haczyk suszyłam samo mięso na smaczki
KaiKai
Barfuje od: 2015
Udział BARFa: 50-75% Pomógł: 1 raz Wiek: 51 Dołączył: 20 Kwi 2015 Posty: 330 Skąd: Stegna
Wysłany: 2018-02-16, 19:39
Chciałem zauważyć że od zasuszenia mojej rozmrożonej mieszanki barfa mineło już ponad 5 tygodni. Już jestem pewien że się nie zepsuję. Moje Koty się o to zabijają. Podaje jednak raz na 1 tydzień po jednym chrupku.
Podejrzewam że zawiera bardzo wysoką zawartość białka. To jest samo mięso z easy barfem + suplementy , bez tłuszczu. Mięso to udziec z indyka. Jako że ważyło przed wysuszeniem 200 gram a po wysuszeniu 40-45 gram ( nie pamiętam dokładnie) to białka będzie zawierać z 80-90 %.
Furman
Barfuje od: kilku lat
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 35 Dołączył: 07 Sty 2017 Posty: 14 Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: 2018-02-16, 22:12
Suszone mięsko jest bardzo treściwe. Lepiej używać jako smaczków niż do karmienia bo nie wypełnia tak brzuszka i zwierzak może dużo zjeść, a 10gram ususzonego to tak jak by zjadł kilkadziesiąt gram zwykłego mięsa.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum