Wysłany: 2018-01-24, 13:38 Natural, Human Grade, Organic Dog Food: Na prawdę?
Witam.
W trakcie przeszukiwania sieci w kontekście znaczenia pojęcia human grade, natknąłem się na ciekawy artykuł zamieszczony na portalu
Kod:
http://thebark.com
zatytułowany "Naturalne, Human Grade, Organiczne jedzenie dla psa: na prawdę?". Ponieważ już w tytule zawierał to czego szukałem, przeczytałem, i zachęcam do tego samego. Jako że artykuł jest po angielsku, wklejam przetłumaczony fragment, który mnie najbardziej zainteresował (przyp. urden: artykuł pochodzi sprzed prawie dziesięciu lat - listopad 2008, więc być może praktyki producentów i sytuacja w ogóle, nieco się zmieniły):
Cytat:
Sklepy sprzedają coraz więcej karmy dla psów oznaczonych jako "naturalne", "jakości pokarmu dla ludzi" i "ekologiczne", a branża uważa je za nowy gorący trend. A co oznaczają te określenia?
Ponieważ rządzący nigdy nie zadali sobie trudu, by zdefiniować określenie "naturalny" w żywności dla ludzi, słowo to w istocie oznacza wszystko, czym producent powie że jest. Jednak w przypadku karmy dla zwierząt Stowarzyszenie Amerykańskich Urzędników Kontroli (AAFCO) ma oficjalną definicję:
Naturalny: pasza lub składnik pochodzący wyłącznie ze źródeł roślinnych, zwierzęcych lub wydobywanych, w stanie nieprzetworzonym lub poddany fizycznej obróbce, obróbce cieplnej, utylizacji, oczyszczeniu, ekstrakcji, hydrolizie, enzymolizie lub fermentacji, ale nieprodukowany przez lub poddane procesowi chemicznej syntezy i niezawierający żadnych dodatków lub substancji pomocniczych do przetwarzania, które są syntetyczne chemicznie z wyjątkiem ilości, jakie mogą wystąpić w nieunikniony sposób w dobrych procesach produkcyjnych.
Pojmujesz? Możesz to sobie nazwać jak chcesz lub wycisnąć z pokarmu dowolne coś, ale jest to "naturalne" jeśli nie dodałeś niczego syntetycznego - chyba że musisz. AAFCO mówi również, że "naturalne" nie może wprowadzać w błąd; jeśli pojawia się na etykiecie, każdy składnik produktu musi być zgodny z definicją. Ale nawet AAFCO wie, że to niemożliwe. Firmy produkujące karmę dla zwierząt domowych kupują zwykle witaminy, minerały i inne dodatki z zamorskich przyp. urden: czyt. (egzotycznych) fabryk, gdzie jak dowiedzieliśmy się w trakcie zeszłorocznych akcji wycofywaniach karm dla zwierząt domowych, kontrola jakości czasami nie istnieje.
Nie ma zbyt wielu zasad dotyczących składników w karmie klasy human grade na etykietach opakowań, głównie dlatego że AAFCO nie posiada oficjalnej definicji tego terminu. Bez zatwierdzonej definicji składnik lub termin nie powinien być stosowany na etykietach żywności dla zwierząt domowych. AAFCO twierdzi, że określenie human grade jest fałszywe, wprowadza w błąd, i jest niewłaściwym znakowaniem, chyba że każdy składnik produktu - i każda metoda przetwarzania - spełnia wymagania FDA i USDA dotyczące produkcji, przetwarzania i transportu żywności odpowiedniej do spożycia przez ludzi oraz każdego producenta, a składniki są licencjonowane do tych celów. Tylko kilka firm produkujących karmę dla zwierząt domowych jest w stanie spełnić te kryteria.
Jednak zastrzeżenia AAFCO nie powstrzymują producentów karmy dla zwierząt przed używaniem tego terminu, zwłaszcza że istnieją pewne precedensy prawne, które im sprzyjają.
przyp. urden: Chodzi m.in. o wyroki sądów w poszczególnych sprawach, dotyczące wolności słowa w opisywaniu etykiet produktów.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum