BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Karmy tzw. "filetowe"
Autor Wiadomość
Suzui 

Barfuje od: nie barfuje
Wiek: 37
Dołączyła: 04 Paź 2011
Posty: 31
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-07-28, 12:07   

Solarie napisał/a:
A jak w takim razie rozpoznawać, które karmy zaliczają się do tych "filetowych"

Wszystkie karmy, w których skład wchodzi mięsko (bez podrobów) i woda. Ja znam Schesira, Animondę, Applawsa, Power of Nature, Cosme, Gimpeta....i jeszcze coś się znajdzie. Trzeba czytać składy i bilans składników odżywczych. :kwiatek:
_________________
 
 
Anusi@k 

Wiek: 37
Dołączyła: 28 Gru 2011
Posty: 136
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2012-07-28, 12:19   

Suzui napisał/a:
Solarie napisał/a:
A jak w takim razie rozpoznawać, które karmy zaliczają się do tych "filetowych"

Wszystkie karmy, w których skład wchodzi mięsko (bez podrobów) i woda. Ja znam Schesira, Animondę, Applawsa, Power of Nature, Cosme, Gimpeta....i jeszcze coś się znajdzie. Trzeba czytać składy i bilans składników odżywczych. :kwiatek:


Power of Nature? - ja przez karmy filetowe rozumie wszystkie te kawałki czystego mięsa w galaretce bo one najczęściej nie zawierają witamin i minerałów - do których na 100% nie należy PON - Czyżbym źle to rozumiała?

W każdej karmie pełnowartościowej muszą być użyte dodatkowe witaminy i minerały.
Przykładowo PON:
Składniki odżywcze:
Witamina A: 3000 IU, Witamina D3: 350 IU, Witamina E: 40 mg; E1 (Żelazo): 6,5 mg, E4 (Miedź): 0,1 mg, E6 (Cynk): 16 mg; Aminokwas Tauryna 2500 mg.

inne takie karmy to np.
Grau, PON, Ziwi, Catz finefood, Animonda (choć ta nie zawiera tauryny) etc.

Jeśli takiego czegoś nie ma przy składzie karm, to są to zazwyczaj właśnie kawałki mięsa w galaretce czy sosie tak zwane "filetowe" - pomijając chyba tylko Schesir (ale tu mogę sie mylić bo nie kupuję takich karm) - która jest karmą filetową ale zawiera dodatkowe witaminy.
Karmy filetowe to:
Applaws, Moonlight Dinner, Cosma, Gimpet, Almo Nature itp.

Solarie looknij sobie tu http://ekozwierzak.blogsp...j-dla-kota.html

Ja to tak odczytuję
 
 
Solarie 


Barfuje od: 18/08/2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Wiek: 31
Dołączyła: 24 Lip 2012
Posty: 114
Skąd: Oświęcim
Wysłany: 2012-07-28, 15:30   

Suzui napisał/a:
Solarie napisał/a:
A jak w takim razie rozpoznawać, które karmy zaliczają się do tych "filetowych"

Wszystkie karmy, w których skład wchodzi mięsko (bez podrobów) i woda. Ja znam Schesira, Animondę, Applawsa, Power of Nature, Cosme, Gimpeta....i jeszcze coś się znajdzie. Trzeba czytać składy i bilans składników odżywczych. :kwiatek:

Hmm... to przyznam jest dla mnie dziwne wytłumaczenie, bo przecież mokra karma jest mokra dlatego, że zawiera wodę... Poza tym musi jednocześnie zawierać mięso, prawda? Przecież to nim mam karmić kota...
Schesirem, Applawsem i Gimpetem nigdy kota nie karmiłam, Cosmę kupiłam jak pisałam po raz pierwszy, więc nie wiem jak wyglądają w środku.
Natomiast z tego co pisze Anusi@k:
Anusi@k napisał/a:
ja przez karmy filetowe rozumie wszystkie te kawałki czystego mięsa w galaretce bo one najczęściej nie zawierają witamin i minerałów

to Animondy (przynajmniej tej odmiany Carny, którą kotu daję) ani tym bardziej Power of Nature bym do grupy filetowców nie zaliczyła - to są z konsystencji raczej takie pasztety, żadnej galaretki tam nie ma. Poza tym PoN jest przecież wszędzie polecana jako karma mokra (chociaż mój kot się na nią wypiął, z bezzbożowych lubi tylko ZiwiPeak), która jest dobrze zbilansowana pod względem mięsa i substancji odżywczych. :-|
No ale może się mylę, w końcu najpierw zadałam pytanie, a teraz się zaczynam wymądrzać, wybaczcie. :lol:
Na pewno zgodzę się z Tobą, Suzui w jednym:
Suzui napisał/a:
Trzeba czytać składy i bilans składników odżywczych. :kwiatek:

bo przyznam się bez bicia, że dotychczas zwracałam uwagę tylko na % mięsa w składzie, zupełnie nie przejmując się substancjami odżywczymi - wychodziłam z założenia, że i tak nie wiem jaka ich wartość jest prawidłowa. :oops:

Dziękuję ślicznie za link, nie wiedziałam, że Ekozwierzak ma blog, a ten wpis zawiera bardzo cenne informacje. Będę teraz wiedziała czego szukać w składach puszek do czasu przestawienia się na mięso (o ile się przestawimy, dzisiejsza przygoda z kurczęcym skrzydłem nieco ostudziła mój entuzjazm...). :-)
_________________
Jesteśmy tu.
Ludzie dzielą się na tych, którzy kochają koty i na tych pokrzywdzonych przez los.
 
 
Anusi@k 

Wiek: 37
Dołączyła: 28 Gru 2011
Posty: 136
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2012-07-29, 10:12   

Solarie napisał/a:

to Animondy (przynajmniej tej odmiany Carny, którą kotu daję) ani tym bardziej Power of Nature bym do grupy filetowców nie zaliczyła - to są z konsystencji raczej takie pasztety, żadnej galaretki tam nie ma. Poza tym PoN jest przecież wszędzie polecana jako karma mokra (chociaż mój kot się na nią wypiął, z bezzbożowych lubi tylko ZiwiPeak), która jest dobrze zbilansowana pod względem mięsa i substancji odżywczych. :-|
No ale może się mylę, w końcu najpierw zadałam pytanie, a teraz się zaczynam wymądrzać, wybaczcie. :lol:


Solarie :
W każdej karmie pełnowartościowej muszą być użyte dodatkowe witaminy i minerały.
Przykładowo PON:
Składniki odżywcze:
Witamina A: 3000 IU, Witamina D3: 350 IU, Witamina E: 40 mg; E1 (Żelazo): 6,5 mg, E4 (Miedź): 0,1 mg, E6 (Cynk): 16 mg; Aminokwas Tauryna 2500 mg.

inne takie karmy to np. (KTÓRĘ SĄ PEŁNOWAROŚCIOWE)
Grau, PON, Ziwi, Catz finefood, Animonda (choć ta nie zawiera tauryny) etc.


niżej podałam filetówki;)
 
 
Solarie 


Barfuje od: 18/08/2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Wiek: 31
Dołączyła: 24 Lip 2012
Posty: 114
Skąd: Oświęcim
Wysłany: 2012-07-29, 10:24   

Tak, widziałam właśnie, będę już wiedziała czego szukać i czego się wystrzegać. Dziękuję bardzo za pomoc. :-D
_________________
Jesteśmy tu.
Ludzie dzielą się na tych, którzy kochają koty i na tych pokrzywdzonych przez los.
 
 
Suzui 

Barfuje od: nie barfuje
Wiek: 37
Dołączyła: 04 Paź 2011
Posty: 31
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-07-29, 16:58   

Anusi@k napisał/a:
Power of Nature? - ja przez karmy filetowe rozumie wszystkie te kawałki czystego mięsa w galaretce bo one najczęściej nie zawierają witamin i minerałów - do których na 100% nie należy PON - Czyżbym źle to rozumiała?

A faktycznie, MÓJ BŁĄD :oops: PON jest w porządku. Zamiast sprawdzić poleciałam z pamięci i się biednej karmie "oberwało" niechcący.
_________________
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4841
Wysłany: 2012-07-30, 09:10   

Solarie, karmy "filetowe", oprócz braku zbilansowania pod względem witamin i minerałów, zwykle nie zawierają prawie wcale lub wcale tłuszczu, stąd taka ich nazwa - filety. Opierają się np. na wyjątkowo chudych piersiach kurzych lub jakiejś chudej rybie. Owszem, jako smakołyk czy deserek raz na jakiś czas są w porządku bo nie zawierają żadnych odpadów czy szkodliwych substancji, ale nie jako regularny składnik diety kota. Nawet jeśli podajesz kotu te filety raz dziennie, jako dodatek do kompletnej karmy suchej czy mokrej, to nie zaszkodzi dodać do nich trochę dodatkowego tłuszczu.

Odnośnie rozpoznawania karm "filetowych" - producent ma obowiązek podać na opakowaniu informację o tym, czy karma jest kompletna czy uzupełniająca. Karmy filetowe to karmy tzw. uzupełniające. Niestety, bywa że interpretacja kompletności karmy przez niektórych producentów jest bardzo swobodna :-? .
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
monten 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 2014
Udział BARFa: 50-75%
Dołączyła: 20 Sty 2014
Posty: 26
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-04-16, 18:49   

Dopiero teraz wdepnęłam na ten wątek :-) Pomysł z suplementowaniem i dotłuszczaniem filetówek to może być to, czego szukam dla mojego kastrata, zakały naszego barfowego domu. Na mięcho nawet nie spojrzy, podobnie jak na mielonki (czyli zbilansowane mokre też jest be). Uznaje tylko podłe żarcie w sosie i filetówki właśnie. FC muszę kupić, ale jutro sprawdzę, czy przyjmie się Moonlight albo Porta 21 z dodatkiem gęsiego smalcu. Oby!
 
 
Amicyzia 

Dołączyła: 16 Wrz 2015
Posty: 1
Wysłany: 2015-09-23, 16:55   

Mam pytanie karmię mojego rocznego kocurka Applawsem suchym a z mokrych zwykle dostaje albo tez Applawsa albo Cosmę właśnie. Czy jest to dobre żywienie czy powinnam coś zmieniać? Oczywiscie raz na jakis czas dostaje tez miesko wolowe albo serduszka albo cos ;-)
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4841
Wysłany: 2015-10-07, 22:16   

Jeśli udział karm filetowych (Applaws, Cosma) w diecie kota jest bardzo niewielki (max. 5-10%; im mniej tym lepiej), to jest w miarę OK (tylko pod względem zbilansowania pokarmu oczywiście, nie patrząc na wartościowość karm).
Jeżeli tych karm ma być więcej, to należy je suplementować (w tłuszcz, witaminy i minerały).
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
grey 


Barfuje od: zaczynam
Dołączyła: 03 Lip 2017
Posty: 5
Skąd: okolice Gniezna
Wysłany: 2017-07-06, 14:24   

Mój Pulpet ma 6,5 roku.Od pól roku próbuję przestawic go na zdrowsze jedzenie ( je suche dla nerkowców i Schesira).
Wypróbowałam wszystkie mokre karmy na rynku ( te najlepsze).Żadna nie zyskała jego uznania ( podawałam po trochu,mieszałam z karmą itp).
Musi pic więcej wody, a tą przemycam mu w Schesirze.
Z surowego mięsa lubi udka indyka i kurczaka (czasem).
Zaopatrzyłam się w Easy Barfa i taurynę.
Po przeczytaniu wątku,rozumiem, że mogę do karmy filetowej dodać mu Easy Barfa i taurynę? No i tłuszcz?
Rozwiązanie tymczasowe,bo liczę,że uda mi się go przestawić na Barfa.
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4841
Wysłany: 2017-09-04, 09:40   

grey, karmy Schesir to wprawdzie filetówki ale mają dodane niektóre witaminy. Tak więc tłuszcz i taurynę jak najbardziej możesz do nich dodawać, jednak easy BARF już nie, bo mogłabyś przedawkować.

A tak przy okazji - już od dawna mocno zastanawia mnie fenomen karm filetowych... Czemu ludzie je kupują? Ja rozumiem, że niektórym kotom mogą one wyjątkowo smakować, ale przecież samemu można też ugotować kotu mięso, i to w dodatku znacznie lepszej jakości niż te w karmach, za znacznie niższą cenę.
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
MartaTajfun 

Barfuje od: 1 miesiąc
Udział BARFa: 50-75%
Wiek: 41
Dołączyła: 02 Gru 2017
Posty: 13
Skąd: UK
Wysłany: 2017-12-20, 10:33   

Mam pytanie, przestawiam kota na barf, mam zrobioną mieszankę, ale on ja słabo je. Jakiekolwiek próby karmienia dobrymi puszkami nie dały rezultatów, rok mieszania, oszukiwania i różnych cyrków i nic to nie dało. Mięso surowe jadł chętnie, ale samo. Moją mieszankę je, ale nigdy nie zjada całej dziennej porcji takiej jak wylicza kalkulator, zwykle około 1/3 lub nawet troszkę więcej idzie do kosza. Za to uwielbia Cosmę tuńczyka, tą filetową, tam jest 1% ryżu i reszta sam tuńczyk, tak jak dla ludzi wygląda. Dodaję trochę tego na wierzch mieszanki i dzięki temu zjada te 2/3 dziennej porcji. Wychodzi na to ze zjada tak z 20g tej Cosmy dziennie.
Moje pytanie jest takie - czy to dodawać w wyliczeniach dawki? Ponieważ mamy podwyższoną kreatyninę (wet mówi że od zapalenia pęcherza nie od nerek ale ja tam wolę uważać) to wliczam tego tuńczyka do białka i na oko wyliczam fosfor (liczę ilość fosforu jak dla surowego tuńczyka z kalka) ale nie wiem co z wit D i innymi? Czy taki "przerobiony" cosmowy tuńczyk ma dużo tej witaminy? i innych rzeczy? czy też nie przejmować się tymi 20g? nie chcę zaszkodzić mu tym dosmaczaniem ale jest ono przydatne, żeby ta mała cholera jadła :)
dziękuję
 
 
doradora 

Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 09 Cze 2014
Posty: 1593
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2017-12-20, 10:55   

MartaTajfun, jak liczyć tego tuńczyka to Ci niestety nie odpowiem, ale skomentuję wielkość porcji
nie przejmuj się, że kot nie je tyle ile policzył kalkulator, żeby nie wyrzucać jedzenia, to po prostu zamrażaj mniejszą porcję
moje 3 szt. powinny jeść dziennie prawie pół kilo mieszanki, dawno przestałam ważyć pudełka, ale mieści się w nich max 420 g, a ja nie ładuję do pełna
jeśli kot nie chudnie, to znaczy, że tyle mu potrzeba
pamiętaj, że gotowych karm zawsze będzie jadł więcej, bo raz, że smaczniejsze, a dwa, że dużo więcej zostaje w kuwecie, więc są mniej pożywne :-D
 
 
MartaTajfun 

Barfuje od: 1 miesiąc
Udział BARFa: 50-75%
Wiek: 41
Dołączyła: 02 Gru 2017
Posty: 13
Skąd: UK
Wysłany: 2017-12-20, 11:03   

dziękuję za pocieszenie :) będę mu zamrażać mniej tak jak mówisz, na razie nie chudnie i ma dużo więcej energii niż wcześniej (na suchym), więc jestem dobrej myśli, w styczniu powtórzymy badania to będę mieć pewność, że nic mu nie jest :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne