Czytam to forum już jakiś czas ale chyba już pora się przywitać
Jakiś czas temu w moim domu pojawił się Nightcrawler, obecnie już prawie 7 miesięczny ragdoll. Karmiony praktycznie od zawsze barfem, więc surowizna mu nie straszna. Póki co lecimy na FC ale trzeba już wziąć się poważnie za barfowanie.
Najtuś to straszna maruda i przylepa w jednym. Niby taki hop do przodu i cały świat odważnie by zwiedzał, a jak usłyszy jakiś hałas na klatce to pierwszy do domu leci.
Liczymy na wyrozumiałość przy pierwszych próbach skomponowania prawidłowego przepisu.
Barfuje od: IX.2015
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 15 Mar 2015 Posty: 996 Skąd: Lublin
Wysłany: 2017-11-28, 06:53
Lilit, cześć Dzięki Ines, naszej forumowej hodowczyni ragdolli, jestem zakochana po uszy w tej rasie i gdybym miała mieć rasowego kota, to byłby właśnie ragdoll Jestem ciekawa Najtusia, ale też nie widzę zdjęć. Powodzenia w barfowaniu życzyć nie trzeba, życzę w takim razie powodzenia w przejściu na naturalne suple
Dragana, IzabelaW, dzięki za przywitanie! Brak zdjęć wynika prawdopodobnie ze słabej znajomości google drive. Mam nadzieję że teraz będzie dobrze.
IzabelaW, dopóki nie wzięłam Najtusia z hodowli myślałam, że to takie gadanie o tym jakie to ragdolle są przyjacielskie. Okazało się, że są takie jak je opisują.
shana55, IzabelaW, zgodnie z prośbą wstawiam więcej zdjęć kocurka.
IzabelaW, to D04, rudy mitted.
Po transporcie do domu nie zdołałam go utrzymać w jednym pokoju dłużej niż dzień, taka to ciekawska bestia. Taki zwariowany kociak z niego póki co, jak jest dużo ludzi to lubi się popisywać jaki z niego łowca co wygląda czasem komicznie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum