Dobry wieczór
Mam ogromną przyjemność przywitać się z Wami
Ja czyli Kaśka i kotka mojej sześcioletniej córci - Myszka, przez córcie zwaną pieszczotliwie Mysią. Ja - matka polka pracujaca i ćwicząca,
moja córcia Lilianna( nie Lilia:-)) no i najważniejsza Myszka-Mysia.
Myszka urodzona w 14 lipca 2016 roku, kotka niebieska rosyjska z natury arystokratka. Kicia ma w zwyczaju być grzeczna, nie rozrabia i wogóle jest to jakis dziwnie dobrze wychowany egzemplarz od samego początku. Uwielbia mięsko ale tylko ze swojej miski ( nawet surowe moge na wierzchu zostawić ), grzecznie pije też wode. Karmimy ją wysokomięsnymi puszkami, ale chciała bym przestawić ją tylko na barf dlatego się tu znalazłyśmy.
Witamy się z Wszystkimi
apple Pomogła: 2 razy Dołączyła: 24 Lip 2013 Posty: 438 Skąd: warszawa
Wysłany: 2017-10-29, 20:08
Dzień dobry,
Fajnie, że zdecydowałaś się żywić kotkę naturalnie, nie powinno być przeszkód skoro panna lubi surowe, nie każdy ma to szczęście
BARF nie jest taki trudny, aczkolwiek na początku wymaga sporego zaangażowania w przyswojenie wiedzy na ten temat.
Zachęcam do wstawienia zdjęć Waszej dobrze wychowanej księżniczki i życzę powodzenia
Hej😊
jak już ogarnę wszystkie informacje i kalkulator należności wstawię zdjecie😃 Nasza arystokratka surowe uwielbia a wiem że są takie kociaki które tylko chrupki by jadly. W sumie to mnie to nie powinno dziwić po ostatniej wizycie w mięsnym z moją sześciolatka. Stoimy w kolejce a ona raptem pokazuje na miskę z mięsem mielonym (surowym ) i mowi: Mamo kupisz mi to, to takie pyszne jest😂😂😂
A może to normalne ☺
Pozdrawiam miłego wieczoru
apple Pomogła: 2 razy Dołączyła: 24 Lip 2013 Posty: 438 Skąd: warszawa
Wysłany: 2017-10-30, 17:41
Synek mojego znajomego w podobnym wieku w supermarkecie dopadł do tacki z surowym mięsem i zaczął gryźć z widocznym uwielbieniem...
Z kolei mój siostrzeniec, który od dziecka najchętniej jadł mięsny obiad na śniadanie, obiad i kolację, znalazł sobie żonę, która jako malutkie dziecko na pytanie, czy chce cukierka, kręciła przecząco głową i mówiła miomio, co w wolnym tłumaczeniu oznaczało „nie, cukierka nie chcę, chcę mięso...“
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum