Brakuje 1269 ie wit E i 1106 ie wit D (wit E masz, a wit D możesz uzupełnić np taką dla niemowląt z apteki).
To z zostało podane przez Ines po podaniu przepisu z 114g oleju z łososia.
Oleju z wątroby dorsza dałam 1g - czy to naprawdę przedawkowałam wit.D 6-krotnie?
Używam oleju z łososia Oleum Canis bez informacji o zawartości wit.D, tak samo zresztą tej informacji nie ma co do oleju Salmopet. Sugerowałam się wiedzą z poniższego tematu, że jak olej z łososia wit.d nie ma, to nie traktujemy go jako jej zrodlo, a uzupełnienie kwasów tłuszczowych.
Jeżeli mam podzielić wartość białka przez ilość dni, na które jest mieszanka, to jak mam to zrobić, nie wyliczając dziennych porcji kociakom??
doradora
Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 09 Cze 2014 Posty: 1593 Skąd: Gliwice
Wysłany: 2017-10-26, 08:12
an19kra88, jak po kolei przeklikujesz generator w kalkulatorze, to sam dopasowuje ilość wapnia (skorupki, węglan wapnia), żeby wyszła idealna proporcja wapń/fosfor
Saga
Barfuje od: 07.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 5 razy Dołączyła: 02 Sie 2016 Posty: 1489
Wysłany: 2017-10-26, 15:18
an19kra88, ale w przepisie wyraźnie podajesz
an19kra88 napisał/a:
Olej z wątroby dorsza Lunderland 1 g
Olej z dzikiego łososia 40g
to są dwa suplementy wit. D! Olej z dzikiego łososia to nie jest to samo co Salmopet.
Nie sugeruj się procentowym udziałem białka i tłuszczu w mieszance. To jest ważne, oczywiście, ale nie odzwierciedla faktycznej ilości białka na kg masy ciała ani tłuszczu. Te procenty są potrzebne do tego żeby nie przedobrzyć. Może się zdarzyć przypadek, że % białka będzie się trzymał widełek a ilość białka na kg kota na dzień wyjdzie np. 7 g co jest niedopuszczalne. W kalku w zakładkach jest to opisane. Dodatkowo trzeba również zwrócić uwagę na stosunek B : T, w kalku też masz to napisane. Musisz się trzymać norm mimo, że kociakom się nie ogranicza jedzenia. One zjedzą więcej białka, zgoda, ale to są koty rosnące i potrzebują tego, ale to nie znaczy, ze można robić sobie dowolne mieszanki, bo po co wtedy nam kalkulator by był potrzebny? Do samych suplementów?
Obejrzyj w kalkulatorze zakładkę liczydło, tam masz wszystko wyliczone i wyjaśnione.
Zauważyłam teraz, że to ja wprowadziłam w błąd - to jest olej Oleum Canis z łososia norweskiego z wolnego połowu, a nie łososia dzikiego (bo to nie to samo?). Jakby nie było, producent nie podaje żadnych informacji jakoby olej ten zawierał wit.d - wg przytoczonego przeze mnie wpisu, jak nie ma danych o wit.d, to olej z łososia ńie traktujemy jako jej suplement. Czy ja źle to czytam? Bo myślę, ze tak jest tam napisane.
Shana55, czytam wnikliwie każdy wpis z mojego wątku i długo zastanawiam się nad odpowiedzią. Po prostu lubię jasne informacje i dopytuję dopóki nie zaczynam rozumieć Tak samo czytam to forum, ale nie wszystko jest dla mnie zrozumiałe, a ponadto niektóre wypowiedzi sobie zaprzeczają.
fadrianna91
Barfuje od: 01.01.2021
Wiek: 29 Dołączyła: 14 Gru 2020 Posty: 11 Skąd: Dobre Miasto
Wysłany: 2021-01-01, 20:52
Moje koty zaczęły nowy rok z barfem na talerzykach. To jeszcze dzieciaki, nie znam dokładnych dat urodzenia, ale podejrzewam (wskazują na to m.in. terminy odrobaczania i szczepień), że Stefan jest z kwietnia, a Ziuta z maja 2020. Zapotrzebowanie na kalorie wyliczyłam na podstawie wzorów RER i DER (współczynnik 2,5), liczone na podstawie szacowanego wieku i wagi wychodzi trochę niższe. Do tej pory kotki jadły puszki Feringi, nie zawsze z wielkim apetytem. Porcje barfa są mniejsze, bo bardziej naładowane energetycznie i kotki nie odrywają się od talerzyków, wylizują je i czekają na dokładkę. Oczywiście, daję im po łyżce, dwóch więcej, bo młodym się jedzenia nie ogranicza, ale w wyniku tego dzienna porcja skończyła nam się już o 16. W związku z tym, że kolejna dawka dopiero się rozmraża, dostały teraz Feringę, ale po paru mlaskach zrezygnowały.
To duży sukces - mieszanka im smakuje. Ale czy rzeczywiście mogę im tego jedzenia podawać do woli, aż się najedzą? Nie chcę ich głodzić, a z drugiej strony wydaje mi się, że muszą się jakoś przyzwyczaić do nowych porcji. Co radzicie?
Sierra
Barfuje od: 01.12.2018
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 12 razy Dołączyła: 04 Gru 2018 Posty: 778
Kociakom obliczamy wielkość dawki kierując się zapotrzebowaniem na energię, zmienia się to co miesiąc.
Obecnie Stefan potrzebuje ok. 100 kcal/kilogram masy ciała, a Ziuta ok. 110 kcal/kilogram masy ciała... oczywiście każdy kot jest inny i ma inne zapotrzebowanie na energię, dlatego jestem zwolenikiem karmienia ZDROWYCH kotów do woli (przy kotach otyłych, cukrzycowych i z wszelkimi innymi chorobami zmieniającymi apetyt trzeba już uważać). Do tego na początek bywa, że koty wręcz obżerają się barfem, bo im po prostu smakuje . To zazwyczaj przechodzi dość szybko (i wtedy wpadamy w panikę, że kot nie chce jeść ).
fadrianna91
Barfuje od: 01.01.2021
Wiek: 29 Dołączyła: 14 Gru 2020 Posty: 11 Skąd: Dobre Miasto
Wysłany: 2021-01-02, 01:17
Dziękuję za odpowiedź i linki. Szukałam informacji na forum, ale do tych postów nie dotarłam.
Znam ten przelicznik opierający się na wadze i wieku kociąt, jednak, tak jak pisałam, i tak podaje on niższe wartości, niż te z RER i DER, a kotki nadal nienażarte
Wewnętrznie są zdrowe, więc będę im dawać tyle, na ile mają apetytu i obserwować dalej. Piszę wewnętrznie, bo Ziutka prawdopodobnie ma w oku telazję albo innego nicienia. W poniedziałek rano idziemy do weta.
Sierra
Barfuje od: 01.12.2018
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 12 razy Dołączyła: 04 Gru 2018 Posty: 778
Wysłany: 2021-01-02, 03:01
Cytat:
Do tego na początek bywa, że koty wręcz obżerają się barfem, bo im po prostu smakuje
. To zazwyczaj przechodzi dość szybko (i wtedy wpadamy w panikę, że kot nie chce jeść ).
Że tak zacyfuję samą siebie .
Proponuję (jak zawsze, wszystkim ) dawać koto jeść ile chcą i po prostu obserwować czy nie robią się otyłe i leniwe . Oczywiście taka obserwacja trwa... tak w sumie to całe życie kota
fadrianna91
Barfuje od: 01.01.2021
Wiek: 29 Dołączyła: 14 Gru 2020 Posty: 11 Skąd: Dobre Miasto
Wysłany: 2021-01-02, 15:21
Szczerze mówiąc, chętnie zobaczyłabym, jak się trochę rozleniwiają , na razie nie dają żyć, szczególnie w nocy
fadrianna91
Barfuje od: 01.01.2021
Wiek: 29 Dołączyła: 14 Gru 2020 Posty: 11 Skąd: Dobre Miasto
Wysłany: 2021-01-02, 23:27
Sierra, mam jeszcze pytanie, bo nie mogę znaleźć jednoznacznej odpowiedzi w innych wątkach.
dagnes napisał/a:
shana55 napisał/a:
Kociętom należy się 35g mięsa na kg.m.c. na dzień
Małe sprostowanie - kociętom w zasadzie nie wyliczamy dawek jedzenia, tylko dajemy najeść się do syta, tyle ile chcą. Jeśli cokolwiek wyliczamy, to kierujemy się przelicznikiem kalorycznym podanym w tym poście.
Dawki pokarmu zależą przede wszystkim od wieku kociaka i nie możemy wrzucać wszystkich do jednego worka. Im młodsze kocię, tym więcej mięsa na kilogram masy ciała powinno dostawać.
Skoro dla 7 kilokota wychodzi mi 5,2 g białka, a koty pochłaniają 1,5-2 dzienne porcje, to czy nie będzie problemu z białkiem? Czy na to też nie zwracać uwagi w przypadku kociąt do 12 m-ca życia?
Sierra
Barfuje od: 01.12.2018
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 12 razy Dołączyła: 04 Gru 2018 Posty: 778
Wysłany: 2021-01-03, 11:18
Nie, nie będzie... kocięta mają zwiększone zapotrzebowanie nie tylko na kalorie, ale na białko, witaminy, suplementy - wszystko ;). Wystarczy robić normalną mieszanką i dawać większe porcje
W naturze wyglądało to tak, że rosnący kot po zjedzeniu np. 10 myszek stwierdzał, że jest jeszcze głodny i zjadał kolejne 10 myszek. Nikt się nie bawił w zmienianie proporcji w myszce, a przecież mieszanka barfowa jest próbą odtworzenia myszy .
fadrianna91
Barfuje od: 01.01.2021
Wiek: 29 Dołączyła: 14 Gru 2020 Posty: 11 Skąd: Dobre Miasto
Wysłany: 2021-01-04, 10:51
Wszystko to jest całkiem logiczne, ale jak człowieka złapie "olśnienie", to spokoju nie daje. Dzięki :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum