Barfuje od: IX.2015
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 15 Mar 2015 Posty: 996 Skąd: Lublin
Wysłany: 2017-01-06, 18:46
Tak, to pałeczki. Średnicy ok. 5 mm, długości jakieś 5-20 mm. Moja w tym kopie jak szalona, pałeczki jej nie przeszkadzają. Dobrze, że kuweta kryta, bo inaczej ciągle miałabym żwirek na zewnątrz przez tą jej miłość do archeologii
Saga
Barfuje od: 07.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 5 razy Dołączyła: 02 Sie 2016 Posty: 1489
Wysłany: 2017-01-18, 19:58
IzabelaW napisał/a:
Moja w tym kopie jak szalona, pałeczki jej nie przeszkadzają.
No więc trochę mnie te pałeczki martwią, Mufka uwielbia kopać ale nie w pałeczkach . Mam taki pałeczkowy jako dodatkowe WC ale niezbrylający i Mufka nie chce go używać. Maks tylko, wpada do niego na siku bo nie zakopuje leniuch .
Tak zerknęłam na zooplusa, ten Golden Grey Odour tyle samo kosztuje co Golden Grey Master, wydawało mi się, że był droższy.
doradora
Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 09 Cze 2014 Posty: 1593 Skąd: Gliwice
Wysłany: 2017-01-19, 08:01
bo był kiedyś droższy, ale master go chyba "dogonił" z ceną
kupiłam Odour na próbę, niczym nie pachnie i nic nie czuć, aż dziwne podchodzić do takiej bezzapachowej kuwety
Saga
Barfuje od: 07.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 5 razy Dołączyła: 02 Sie 2016 Posty: 1489
Wysłany: 2017-01-19, 12:12
A jak pyli? Tak jak master?
doradora
Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 09 Cze 2014 Posty: 1593 Skąd: Gliwice
Wysłany: 2017-01-19, 12:14
wiesz, trudno powiedzieć, bo dawno mastera nie miałam,
w porównaniu do tigerino to mniej pyli i lepiej pochłania zapachy
Saga
Barfuje od: 07.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 5 razy Dołączyła: 02 Sie 2016 Posty: 1489
Wysłany: 2017-01-19, 12:17
O, to już coś jest, tigerino też miałam i pylił, Maksowi przeszkadzało. Póki co mam drewniany pylący dość mocno a Maksowi zupełnie to nie przeszkadza, nie kicha.
Dołączyła: 25 Mar 2017 Posty: 38 Skąd: pod Karpaczem
Wysłany: 2017-04-06, 09:59
Od roku używam żwirku silikonowego i jestem zadowolona. Co prawda Maniox, jak był malutki, to raz miał przygodę z kryształkiem. Przykleił mu się do podniebienia i biedny nie mógł wypluć. Na szczęście Pani była obok i pomogła Od tamtej pory nauczył się, że żwirek nie jest do jedzenia.
Ogólnie, używałam różnych żwirków. Mimo pochłaniaczy zapachów i tak było czuć. Odkąd używam silikonowego jest ok. Ponadto, jest faktycznie dość ekonomiczny. Przy dwóch kotach niewychodzących całkowita wymiana kuwety ma miejsce raz na około trzech tygodni. I nic nie czuć. Wsypuję jednorazowo 5 l żwirku.Tylko, że moje nie mają standardowej kuwety tylko kastrę budowlaną Mniej rozwalają, choć i tak w łazience znajduję na kafelkach sporo kryształków.
Niemniej jednak, po moim kochanym Kocilku została mi klapeczka z drzwi wejściowych, więc pomyślałam, że kuwetę im po prostu zabuduję. Coś w ten deseń:
Tylko, że klapeczkę chcę z przodu i bez dna. Zamiast dna podłożę matę, którą każdorazowo będę wyciągać i czyścić. Zobaczymy, czy takie rozwiązanie zda egzamin Musze tylko wymierzyć wymiary formatek i zamówić. Na górę chcę przybić matę do drapania, bo diabełki uwielbiają po załatwieniu potrzeby ostrzyć pazurki na moim koszu wiklinowym z kosmetykami, który to za każdym razem przewracają Koszyk pójdzie w odstawkę, a Kubuś i Maniox będą mogły legalnie ostrzyć pazurki
Saga
Barfuje od: 07.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 5 razy Dołączyła: 02 Sie 2016 Posty: 1489
Wysłany: 2017-04-06, 11:10
Jak koty Ci z czasem przejdą na pełnego barfa to nie będziesz musiała kombinować z pochłanianiem zapachów, z kryciem kuwet (chyba, że tylko ze względu na roznoszenie żwirku) itp. bo na barfie nic nie śmierdzi . Sama się przekonasz . Ja mam 2 koty, 3 kuwety, wszystkie otwarte i jedyny problem w domu to roznoszenie żwirku.
A pomysł z tą obudową całkiem fajny
Dołączyła: 25 Mar 2017 Posty: 38 Skąd: pod Karpaczem
Wysłany: 2017-04-06, 11:23
Chodzi mi tak naprawdę tylko o roznoszenie żwirku. Czasami znajduję go nawet w łóżku No i może trochę o estetykę. Kastra budowlana wygląda w łazience średnio, a na standardową kuwetę im nie zmienię ( już próbowałam ), bo jaka by nie była, to i tak ją wywalają i cała zawartość ląduje na podłodze Stają na boku kuwety i się kołyszą do chwili, aż się wywali. Kastra jest za ciężka, za masywna do takich manewrów. Nie próbowałam tylko krytej kuwety, ale w sumie, to pomysł z zabudową mi się jednak bardziej podoba. Co z tego wyjdzie, to zobaczymy
doradora
Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 09 Cze 2014 Posty: 1593 Skąd: Gliwice
Wysłany: 2017-04-06, 12:22
Nefertari, możesz zamówić płyty o odpowiednich wymiarach w każdym większym sklepie budowlanym, nie musisz dostosowywać kształtu obudowy do "formatek"
Dołączyła: 25 Mar 2017 Posty: 38 Skąd: pod Karpaczem
Wysłany: 2017-04-06, 12:29
Nie, nie o to mi chodziło Wymiary formatek w sensie dopasowania do wnęki w łazience. Muszę wymierzyć wnękę, żeby wiedzieć, jakie wymiary płyt będą mi pasować. Przy okazji, jak będę w hurtowni w Jeleniej Górze, to po prostu podam im wymiary, jakich potrzebuję i dotną mi na miejscu
Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 20 razy Dołączyła: 21 Sty 2013 Posty: 3009 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-04-06, 17:16
Nefertari napisał/a:
Kastra budowlana wygląda w łazience średnio
ale dobry pomysł na tanią kuwetę. I obudowa fajna.
_________________ „Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
Chasing The Sun
Barfuje od: IV.2015
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 19 Mar 2018 Posty: 150 Skąd: Rainbow
Wysłany: 2018-05-06, 18:25
Czy ktoś z użytkowników Cat's Best'a Original zauważył podobnie jak ja, pogorszenie jego jakości? Nie zbryla się już tak ładnie jak kiedyś, przy wyciąganiu kulek z kuwety odpadają grudki, których potem jest pełno w wyczyszczonej z nieczystości kuwety. No i nosi się to strasznie... Co się z tym żwirem stało? Taka szeroka akcja promocyjna, chcą go dawać testować za darmo... Ale jak taki będzie testowany, to raczej im sprzedaż nie wzrośnie...
Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 22 razy Dołączyła: 07 Sie 2012 Posty: 5339
Wysłany: 2018-05-06, 20:27
U mnie taka sytuacja była z Eko Plus i z tym Original teraz, ale tylko wtedy jak jest go mało w kuwecie a koty mocno zagrzebują. Zresztą moje koty wynoszą wszystko z kuwety jaki żwirek by nie był. Już się przyzwyczaiłam...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum