[Dorszka]

Dzień dobry,

Czas jednak przyznać się do czytania Barfnego Forum :)

Jestem hodowcą brytyjczyków, mieszkamy sobie z naszą kocio-ludzka rodziną we Wrocławiu. Kotami zajmuję się od 13 lat, i rodzina już pogodziła się, że będzie chyba tylko coraz gorzej... Z wykształcenia jestem anglistką, ale lubię uczyć się nowych rzeczy, więc nauczanie angielskiego nie jest już moim jedynym zajęciem, dokształcałam się również w kwestiach kocich na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu, na Polskiej Akademii Nauk w Warszawie, a obecnie kończę kurs dyplomowy COAPE w Krakowie.

Mam sporo kotów, mąż krzyczy, że coraz więcej "darmozjadów" :) Moja najstarsza kotka Clara ma już 13 lat, mam jej dzieci i wnuki, mam też "dziecko specjalnej troski", kotka z rozszczepem podniebienia, który postanowił żyć wbrew wszystkiemu, i który jest dla mnie najpoważniejszym barfowym wyzwaniem. Nie będę Was zasypywała zdjęciami, pokażę jedynie moją najstarszą starowinkę Clarę, kochanego przez wszystkich inwalidę Kokido, i najmłodszą dziewczynkę Bunię :)

[yoashya]

Witajcie na forum ! :)
Dziękujemy za zdjęcia.
Dobra, nie ma ściemy-ile kocich futer pałęta się po Twoim domu?
Nasz nowy sąsiad (tzn my nowi dla niego) zdumiał się, że można mieć AŻ 3 koty-sam ma jednego

[Dorszka]

Jak to w hodowli, "na stanie" mam 11 kotów, z czego połowa to kastraty. :)

[shana55]

Witamy Was serdecznie
Piękne koteczki takie słodkie misiaczki. Miałam okazję widzieć je na żywo u znajomej w hodowli. Miałam nawet faworyta chociaż jestem miłośniczką NFO.
Barfujcie na zdrowie a zdjęcia możemy oglądać na okrągło. Więc prosimy o jeszcze