Barfuje od: 1.10.2015
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 34 Dołączyła: 19 Wrz 2015 Posty: 58 Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-10-22, 20:00
Czy tiaminaza występuje też w oleju rybnym (z ryb, które zawierają ten enzym)? Mam olej rybny pochodzący m.in. z makreli i szprota i zastanawiam się jak to się ma do zawartości tiaminazy.
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4841
Wysłany: 2015-11-16, 15:39
Na 100% nie jestem w stanie powiedzieć. Domniemuję jednak, że raczej nie powinno być tiaminazy w oleju rybnym, a jeśli, to śladowe ilości. Tiaminaza jest enzymem skierowanym do rozkładania tiaminy, która jest witaminą rozpuszczalną w wodzie, a reakcja rozkładu tiaminy przez tiaminazę wymaga użycia cząsteczki wody. Stąd tiamina powinna być obecna wyłącznie w środowisku wodnym, a nie tłuszczowym. Nie znalazłam jednak na ten temat nic konkretnego w wiarygodnych źródłach.
Przy okazji, w poniższym linku znajduje się obszerna i w miarę kompletna lista ryb zawierających tiaminazę oraz jej nie zawierających:
http://www.wetwebmedia.co.../thiaminase.htm
Jako ciekawostkę napiszę jeszcze, że nie tylko ryby zawierają tiaminazę i nie tylko spożywanie surowych ryb ją zawierająchych może wiązać się z niebezpieczeństwem niedoboru witaminy B1 spowodowanego tiaminazą. Tiaminazę zawierają także niektóre rośliny, głównie niejadalne (jak paprocie), choć mogące stanowić zagrożenie dla roślinożerców, ale i te, które goszczą w naszej diecie (np. skrzyp polny, rzepa).
Dodatkowo tiaminaza jest wytwarzana przez niektóre szczepy bakteryjne w sprzyjających dla ich rozrostu warunkach w jelitach (kocich, psich, ludzkich i innych zwierząt). Czynikiem, który wyzwala rozrost tych szczepów bakteryjnych są przede wszystkim obecne w diecie zboża, których niestrawione części oraz metabolity są pożywką dla tych właśnie bakterii. Kwestia ta jest dość dobrze przebadana i znana zwłaszcza wśród hodowców bydła, u którego szczepy produkujące tiaminazę pojawiają się w żwaczu, gdy zwierzęta żywione są zbożami. To samo dzieje się w jelitach naszych czworonożnych domowych drapieżników, gdy żywimy je zbożami oraz w naszych własnych. Produkcja bakteryjnej tiaminazy w jelitach może w znaczący sposób ograniczyć ilość przyswajanej witaminy B1.
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
Przeczytalem tutaj, że flądra jest wolna od tiaminazy. Dosc czesto flądra to nazwa potoczna odnosi sie raz do płastugi innym razem do storni czy gładzicy. Czy wszytskie one sa wolne od tiaminazy z racji tego ze to jedna rodzina czy niekoniecznie??
Już myślałam że sie poddam próbowałam tu wyszukać ryb bo kupiłam swoim zwierzakom miąższ czerniaka (dorsza atlantyckiego) sucho mrożony i nie wiedziałam jak go doprawić i kotowi i pieskowi ostatnio za szybko chcę sobie wszystko zapamiętać i sie gubię :D więc zaczęłam zapisywać na kartkach wszystko więc jak taką pojedynczą porcję podać co dodać jeśli mogę prosić o pomoc mam chyba jeszcze z ok 3 kg tego popakowane i chciałabym wiedzieć na przyszłość jak to podać :]
_________________ MagdaMisiaIsabellaAisza
Arora
Barfuje od: 24.03.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Lut 2016 Posty: 419 Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-06-14, 12:44
mam pytanie odnośnie dodawania ryb w kalkulatorze, a mianowicie do miesnej mieszanki chciałam ostatnio dodac flądrę i kalkulator zasugerował 6 / 7 kg ryby ; dokładnie tak samo było z krewetkami... czy to oznacza, ze w mieszance powinno być tyle samo ryb co mięsa? czy ktoś wie, dlaczego wychodzą takie duże ilości ryby?
Barfuje od: IX.2015
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 15 Mar 2015 Posty: 996 Skąd: Lublin
Wysłany: 2016-06-14, 18:11
A może miało to związek z zawartością wit. D w tych rybach? Może kalk wyliczał ilość ryby tak, by pokryć zapotrzebowanie na wit. D?
Arora
Barfuje od: 24.03.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Lut 2016 Posty: 419 Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-06-14, 21:31
no właśnie, że nie - robiłam przepis standardowo, dodałam wszystkie suplementy i stwierdziliśmy, ze dla urozmaicenia dodamy jakąś rybę no i wyszło mega dużo - odpuściliśmy sobie pomysł dodania ryb i tak samo krewetek
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4841
Wysłany: 2016-06-14, 23:06
Kalkulator sugeruje taką ilość ryby, która pokryje potrzebną ilość witaminy D. Co nie oznacza oczywiście, że zawsze należy stosować rybę jako jedyne źródło witaminy D (można to robić w zasadzie tylko wtedy gdy używa się dzikiego łososia). Jeśli wprowadzimy najpierw inny suplement witaminy D, to Kalkulator zasugeruje znacznie mniejszą ilość ryb.
Z podstawowych zasad BARFu wynika, że ryby nie powinny stanowić większości, ani nawet głównej części diety kotów czy psów, a Kalkulator jest narzędziem, którego nie używamy w oderwaniu od wiedzy o naturalnym żywieniu. Ryby są więc z zasady jedynie dodatkiem i trzeba o tym pamiętać, bo niestety nie da się zawrzeć w prostym i jednocześnie ułomnym programie (arkuszu kalkulacyjnym) całego ogromu reguł, wraz z wszelkimi niuansami, którymi kierujemy się przy przygotowywaniu barfnych posiłków.
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
Arora
Barfuje od: 24.03.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Lut 2016 Posty: 419 Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-06-15, 08:54
Dagnes,
dziękuję za odpowiedż; jest ona dla mnie jak najbardziej logiczna; muszę jeszcze raz sprawdzić swój kalkulator, bo chyba coś zrobiłam nie tak, albo rzeczywiście najpierw dodałam ryby zamiast innego suplementu wit D - jest to chyba jedyne wytłumaczenie na taką ilość ryb, albo coś się pokręciło w kalkulatorze (tak jak piszesz jest to tylko program) .
IzabelaW,
Tobie też dziękuję
[ Komentarz dodany przez: dagnes: 2016-06-16, 12:18 ] Dalszą dyskusję dotyczącą kwestii kalkulatorowych przeniesiono tutaj
czy mozna podawac łososia, niestety niekoniecznie dzikiego, jako żródło omega3? moj kot bojkotuje wszystkie oleje i kapsułki. Nie wypróbowałam jeszcze kryla ale powiem szczerze ze boje sie ze znowu kolejne pieniadze wywalone w błoto. Efekt jest taki ze co pare dni mamy sajgon i wyciskam do pyszczka kapsułkę, kot ma stresa, ja cała podrapana, nie moze tak byc, musze cos znalezc zamiennie. No wiec jak? łosoś da rade? ile go podawac w skali miesiąca? i czy jednak mam go ujac w kalkulatorze zeby nie przedawkowac witD? do mieszanki nie chce dodawac, wole jednak rzucic kawałek co jakis czas
doradora
Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 09 Cze 2014 Posty: 1593 Skąd: Gliwice
Może kot wie co robi. Nasłuchałam się ostatnio o tym jak bardzo zanieczyszczone są ryby, i że te wszystkie kapsułki i oleje to niezłe źródło wszelkiej chemii...
W mieszance nie ma opcji żeby zjadł, suszone mięso które uwielbia, jeśli umocze kapsulka też omija. Rybę zje, może nie jakiś duży kawałek, ale zawsze coś.
Co do podawania omega 3 , co się stanie jeśli nie będę mu suplementowac?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum