Arora
Barfuje od: 24.03.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Lut 2016 Posty: 419 Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-11-12, 14:35
przymierzam się do kupna wit K2 polecanej i zalinkowanej przez Dagnes i w związku z tym mam pytanie. Czy ktoś może posiada ten preparat i wie jak to dawkować kotu? Jak często? jest on dość drogi i nie mam pojęcia na jak długo starczy, ale ponieważ moje koty jedzą mięso sklepowe, to mam swiadomość, ze muszę im uzupełniać tą witaminę, tylko nie mam pojęcia jak
Barfuje od: lipiec 2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Wiek: 37 Dołączyła: 28 Lut 2014 Posty: 464 Skąd: Włocławek
Wysłany: 2016-11-14, 07:48
Ja mam i używam, założyłam sobie, że dawkowanie na opakowaniu jest podane na 60kg masy ciała i przeliczyłam to odpowiednio na wagę kotów. Wzięłam też pod uwagę to, co dagnes pisała wcześniej w tym wątku o dawkach u ludzi. Wyszło mi 0.25 kropli na kgmc dziennie profilaktycznie aż do 0.75 przy leczeniu. Daję około 0.5 kropli / kgmc / dzień, jako że jedna moja kota ma problemy z zębami i liczę na to, że witamina K2 coś pomoże.
Arora
Barfuje od: 24.03.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Lut 2016 Posty: 419 Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-11-14, 12:35
Saphirith,
dziękuję bardzo za odzew; u nas tez zaczęły się niestety problemy z kamieniem i boję się, żeby nie były z zębami. Jak długo już to używasz? i na ile starcza Ci taka mała buteleczka? Zamawiałas z iHerb czy na amazonie?
Barfuje od: lipiec 2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Wiek: 37 Dołączyła: 28 Lut 2014 Posty: 464 Skąd: Włocławek
Wysłany: 2016-11-14, 12:42
Używam jakoś tak od 3-4 miesięcy, mam wrażenie jakby z zębami było minimalnie lepiej, ale nie wiem, czy to zasługa tej witaminy. Jedna buteleczka zawiera 1200 kropli, więc powinna mi starczyć na około pół roku (mam dwa koty o łącznej wadze około 12kg). Jak wrócę z pracy, to spojrzę, ile jej już zużyłam Zamawiałam z iHerb.
Arora
Barfuje od: 24.03.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Lut 2016 Posty: 419 Skąd: Poznań
Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 31 Sie 2012 Posty: 2810
Wysłany: 2017-01-01, 14:35
dagnes napisał/a:
Na pierwszej stronie tego wątku wskazywałam preparat w kroplach firmy Thorne Research, który ja używam i który zawiera same "dobre" składniki. W tym poście:
http://www.barfnyswiat.or...p=103615#103615
Preparat ten nie ma moim zdaniem żadnych wad (z wyjątkiem ceny), nawet nośnik i przeciwutleniacz są najlepszymi możliwymi substancjami.
Wyczaiłam ostatnio Vitamin K2 MK4 Menatetrenone firmy Relentless Improvement. Skład wygląda zachęcająco - w składzie jest li i jedynie MK-4 (pochodzenia naturalnego, ekstrakt z jakichś kwiatków; jakość farmaceutyczna) w ilości 15 mg/tabletkę i celuloza mikrokrystaliczna (to dane z opakowania; w opisie preparatu jest jeszcze dodatkowo podana hypromeloza (E464, dodatek do żywności). Zastanawiam się, czy to nie jest jakiś błąd w opisie podanym w linku wyżej - poniżej fotka preparatu z danymi odnośnie składu i dawkowania
Producent niestety w USA i koszty przesyłki do Polski (kupując na podanej wyżej stronie) to ok. 72 zł. Nawet wliczając przesyłkę wychodzi dużo taniej niż ten Thorne Research, Vitamin K2 w kroplach i jest trochę więcej w opakowaniu (przeliczając na ilość K2). Oczywiście większy problem z ewentualnym dawkowaniem dla kotów niż w przypadku kropli, ale da się zrobić
_________________ Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... (Zhuangzi 庄子)
Ma trochę dodatków ale według mnie nie są jakieś strasznie inwazyjne, więc jeśli ktoś (tak jak ja) czuje potrzebę suplementowania tej witaminy kotu czy sobie, a nie ma pieniędzy na te lepsze preparaty polecane w wątku, to jest to jakaś alternatywa. Może nie do długiego stosowania, ale na krótki czas może być. Tzn. mam nadzieję, że może być
Zastanawia mnie przy tym jedna sprawa - skąd jest ta wit.MK-4 w proszku z lucerny Rozumiem, że wit. jest syntetyczna, a lucerna to tylko... hmm wypełniacz? Zaczynam się niepokoić, bo już ją zamówiłam, a coś mi zaczyna tu nie pasować...
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4844
Wysłany: 2017-03-14, 12:10
IzabelaW, witamina K2 w tym preparacie nie jest z lucerny, to tylko dodatek, taki niby lepszy wypełniacz .
Mnie zupełnie co innego natomiast by martwiło. Piszesz, że wybrałaś te tabletki ze względu na cenę, ale zobacz jaką one mają mikroskopijną dawkę - tylko 100µg. Spójrz dla porównania na preparat zalinkowany wyżej przez Skipper - tam w jednej tabletce jest 15mg co daje po przeliczeniu 15.000µg witaminy K2 czyli 150 razy więcej niż w "twojej".
Moim zdaniem naprawdę nie opłaca się tego kupować, tym bardziej, że MK-4 w takiej dawce to bardzo mało.
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
Barfuje od: IX.2015
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 15 Mar 2015 Posty: 996 Skąd: Lublin
Wysłany: 2017-03-15, 07:21
dagnes, patrząc w ten sposób masz całkowitą rację - "mój" produkt zupełnie się nie opłaca.
Jeśli jednak ktoś nie umie nic kupić w zagranicznym sklepie (no wiem, że to dziwne, ale ja naprawde nie wiem, jak mam zapłacić za towar walutą, bez karty kredytowej, żeby nie wydać majątku za przelew bankowy ) to ten produkt robi się super
A co do dawki 100µg to ja chyba jakiejś lekcji nie odrobiłam. Taka porcja wydała mi się całkiem praktyczna - analizując kilka przepisów Miziuli wyszło mi, że 1 kapsułka (to kapsułki, nie tabletki) suplementu wystarczy mi na 5-7 dni mieszanki (patrząc na normy wskazywane przez kalkulator) W temacie o wit.d dla ludzi napisane było z kolei, że przyjmuje się na każde 1.000 IU witaminy D3 100 µg witaminy K2. Patrząc na inne suplementy dostępne na rynku polskim ta dawka 100µg K2 jest całkiem standardowa. Więc nie bardzo rozumiem, dlaczego lepszym wyjściem jest kupienie kapsułki 1000 czy 1500µg i zastanawianie się, jak ją podzielić, by dać tyle do mieszanki ile potrzeba
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4844
Wysłany: 2017-03-15, 12:15
No fakt, w przypadku dawek tzw. profilaktycznych dla kotów, ten preparat jest całkiem OK, bo na przeciętnego kota dziennie wypadałaby według mnie 1 kapsułka dziennie. Normy dla witaminy K, w zależności od źródeł wahają się w przedziale 2-20 µg na 1 kg wagi ciała ale ponieważ odnoszą się one także do witaminy K1, a badania były prowadzone m.in. przy użyciu witaminy K3, to według mnie w odniesieniu do witaminy K2 MK-4 są trochę zaniżone. Ja bym przyjęła, jednak zaznaczam, że jest to wyłącznie moja opinia oparta na mojej wiedzy, a nie na zbadanych przez naukowców normach, dawkowanie MK-4 dla przeciętnego kota ważącego 4-5 kg 100-150 µg dziennie. Dobrze zbadane i udokumentowane dawkowanie profilaktyczne u ludzi, oparte na badaniach konkretnie MK-4, wynosi 1.500 µg dziennie dla przeciętnego człowieka. A że ludzie jednak zawsze mieli nieco mniej produktów mięsnych w naturalnej diecie niż koty, to należy przyjąć, że koty spożywały jej więcej. Jeśli do tego przyjmiemy, iż przemysłowe mięso sklepowe, którym większość barferów karmi swoje zwierzęta, zawiera tylko śladowe ilości tej witaminy (ze względu na nienaturalny chów), to uważam, że moje szacunki dotyczące dawkowania znajdują się w bezpiecznych granicach (inna rzecz, że MK-4 naprawdę bardzo trudno przedawkować). Oczywiście w przypadku używania wyłącznie mięsa z chowu naturalnego, suplementacja K2 nie jest potrzebna, natomiast gdy tylko część diety stanowi takie mięso, to dawkę można odpowiednio zredukować.
Odnośnie tych "standardowych" dawek K2 w suplementach na rynku w ilości 100µg/dawka, to dotyczą one wyłącznie MK-7, której kotom nie podajemy i która ze względu na oporność metabolizowania przez ludzkie komórki nie może być podawana w znacząco wyższych dawkach. Dawki MK-4 są zupełnie inne, bo ta forma jest metabolizowana szybko.
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
Florentyna
Barfuje od: 01/2011
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 19 Lis 2011 Posty: 42 Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-04-04, 00:52
Chciałabym zapytać, jak dawkować witaminę K2 (tę linkowaną przez dagnes) w przypadku zwyrodnień kręgosłupa. Rtg pokazał zmiany zwyrodnieniowo wytwórcze w odcinku L6-L7 oraz znacznie silniejsze w odc.L6-S1. W opisie lekarz dodatkowo zaznaczył, że w przyszłości zmiany te mogą skutkować niedowładem kończyn tylnych.
Karmel (11,5 roku, 4.3 kg) porusza się normalnie, a jedyne co zauważyłam ( i co skłoniło mnie do wykonania tego badania) to pewna ociężałość we wskakiwaniu na wyższe meble. Nie wiem czy lekarz nie przesadza w tej diagnozie, ale nie chciałabym czegoś zaniedbać.
Rozumiem, że nie powinna to być dawka profilaktyczna, czyli muszę podawać więcej niż 150 ug dziennie.
Czy odpowiednio na wagę kota przeliczyć najniższą dawkę terapeutyczną podaną na opakowaniu czyli 15 mg, czy może wyższą, 30 bądź 45 mg? Bardzo bym Ci była wdzięczna dagnes za sugestię jaka dawka w takiej sytuacji będzie najlepsza
Ja bym przyjęła, jednak zaznaczam, że jest to wyłącznie moja opinia oparta na mojej wiedzy, a nie na zbadanych przez naukowców normach, dawkowanie MK-4 dla przeciętnego kota ważącego 4-5 kg 100-150 µg dziennie. Dobrze zbadane i udokumentowane dawkowanie profilaktyczne u ludzi, oparte na badaniach konkretnie MK-4, wynosi 1.500 µg dziennie dla przeciętnego człowieka.
Mam tą K2 (MK-4) z NOW FOODS i tam jest wyraźnie napisane, że dawkowanie to 1 kapsułka 100µg dziennie na dorosłego człowieka. Jak piszesz trudno tą witaminę przedawkować, ale bałabym się dawać taką samą dawkę kotu, który waży 5kg.
Dawki dla ludzi, które podajesz też wydają mi się bardzo zawyżone. Witaminą K2, głównie MK-7 interesuję się już od dawna i oprócz Ciebie, wszystkie inne źródła podają dawkowanie właśnie 100µg (również MK-7) na 2000 IU witaminy D3.
I pierwszy raz u Ciebie słyszę, że MK-4 jest lepsza niż MK-7. Mam ją tylko dlatego, że pomyliłam się podczas zamówienia w iHerb
Te "inne źródła" to głównie Jerzy Zięba, ale na innych stronach też czytałam to samo.
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4844
Wysłany: 2017-05-15, 23:01
amanka napisał/a:
Dawki dla ludzi, które podajesz też wydają mi się bardzo zawyżone. Witaminą K2, głównie MK-7 interesuję się już od dawna i oprócz Ciebie, wszystkie inne źródła podają dawkowanie właśnie 100µg (również MK-7) na 2000 IU witaminy D3.
I pierwszy raz u Ciebie słyszę, że MK-4 jest lepsza niż MK-7.
amanko, przeczytaj ten wątek od początku, wyjaśniałam już te kwestie, które poruszasz.
To, że o czymś nie słyszałaś nie znaczy, że to nie istnieje. Większość ludzi nie słyszała o BARFie, bo "wszyscy" przecież polecają suche karmy .
Florentyna napisał/a:
jak dawkować witaminę K2 (tę linkowaną przez dagnes) w przypadku zwyrodnień kręgosłupa. Rtg pokazał zmiany zwyrodnieniowo wytwórcze w odcinku L6-L7 oraz znacznie silniejsze w odc.L6-S1.
Florentyna napisał/a:
Czy odpowiednio na wagę kota przeliczyć najniższą dawkę terapeutyczną podaną na opakowaniu czyli 15 mg, czy może wyższą, 30 bądź 45 mg?
Florentyno, sądzę, że powinnaś omówić dokładne dawki lecznicze z weterynarzem. Możesz oczywiście bazować na podanym przez producenta zalecanym dawkowaniu leczniczym dla ludzi, po odpowiednim przeliczeniu wg. wagi kota, jednak weterynarz, znając przyczyny choroby, powinien dopasować ilość leku do tego konkretnego przypadku.
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
Florentyna
Barfuje od: 01/2011
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 19 Lis 2011 Posty: 42 Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-05-29, 00:26
Dzięki dagnes Na razie przeliczyłam dawkę zgodnie zaleceniami producenta. Z weterynarzem oczywiście się skonsultuję , ale on zazwyczaj ogania się od moich pytań jak od natrętnej muchy
Dawki dla ludzi, które podajesz też wydają mi się bardzo zawyżone. Witaminą K2, głównie MK-7 interesuję się już od dawna i oprócz Ciebie, wszystkie inne źródła podają dawkowanie właśnie 100µg (również MK-7) na 2000 IU witaminy D3.
I pierwszy raz u Ciebie słyszę, że MK-4 jest lepsza niż MK-7.
amanko, przeczytaj ten wątek od początku, wyjaśniałam już te kwestie, które poruszasz.
To, że o czymś nie słyszałaś nie znaczy, że to nie istnieje. Większość ludzi nie słyszała o BARFie, bo "wszyscy" przecież polecają suche karmy .
Doczytałam, aż się dziwię, że nie zrobiłam tego wcześniej Przekonałaś mnie do MK-4. Żeby nie zwariować w tym zalewie często sprzecznych informacji nt. "co jest zdrowe" przyjęłam sobie, że zdrowe jest to, co najmniej przetworzone i co najdłużej (ewolucyjnie) było danemu gatunkowi dostępne. MK-4 się w to wpisuje. Dzięki!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum