BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Mlaskanie u dwóch psów naraz
Autor Wiadomość
miski2 

Dołączyła: 29 Lip 2016
Posty: 4
Wysłany: 2016-10-20, 10:41   Mlaskanie u dwóch psów naraz

Witajcie :)
Piszę do Was ponieważ mam poważny problem z moimi psiakami :(
Nasze problemy zaczęły się w lutym tego roku. Otóż psy zaczęły mi dziwnie pomlaskiwać, zwłaszcza nad ranem. Tak jakby ciągle przełykały ślinę.
Oba naraz w tym samym czasie, dodam, że psy zupełnie nie spokrewnione ze sobą. Najprawdopodobniej załapały coś z zewnątrz.
Badania krwi w porządku, USG u obu wykazało zapalenie żołądka. Liczne badania kału na pasożyty wykazały za którymś razem lamblie, które przeleczyliśmy aniprazolem ale mlaskanie nadal występowało.
Dodam, że kał cały czas był w porządku, apetyt również.
W lipcu niestety w kale zaczął się pojawiać śluz a sporadycznie świeża krew.
Psy do dzisiaj mlaskają.
Próbowałam różnych diet: gotowanej, Barfa. I powiem Wam, że tylko na suchej psy czują się najlepiej - tzn. mlaskania prawie w ogóle nie ma. Ale przecież sucha karma na całe życie to nie jest wyjście.
Weci proponują:
- leczenie metronidazolem,
- leczenie kombinacją antybiotyków na helicobactera (i tutaj na zasadzie co nas nie zabije to nas wzmocni bo zdania co do helicobactera są bardzo podzielone a sam temat helicobactera kontrowersyjny)
- leczenie samym omeprazolem.
Weterynarze tak naprawdę nie mają pojęcia co może być moim psom. Dlatego to ja muszę zdecydować jaki sposób leczenia wybrać :(

Dodam, że psiaki dostają cały czas korę wiązu, borowinę z luposana oraz synbiotyki.
Od czasu problemów z brzusiem cały czas mają "szklące" oczy.
Psy mają apetyt, energię i gdyby nie to mlaskanie i dziwne oczy, nie widać byłoby, że coś im w ogóle dolega.
Proszę o rady. Dodam, że psiaki są pod stałą opieką weterynaryjną i nie oczekuję tutaj ich leczenia tylko jakiegoś tropu, który być może naprowadziłby nas na coś.
Suplementy, które daję moim psom znam tylko dzięki temu forum, które jest dla mnie kopalnią wiedzy.

Przepraszam za chaos w mojej wypowiedzi.
 
 
IzabelaW 


Barfuje od: IX.2015
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 15 Mar 2015
Posty: 996
Skąd: Lublin
Wysłany: 2016-10-20, 13:49   

Hmm, może to refluks? Jak częste jest to mlaskanie, możesz to czasowo w jakikolwiek sposób powiązać z jedzeniem? Czyli ile razy jest karmienie, to potem po pewnym czasie następuje mlaskanie?

Stan gardła, podniebienia, zębów jest ok?
 
 
miski2 

Dołączyła: 29 Lip 2016
Posty: 4
Wysłany: 2016-10-20, 14:10   

Zęby ponoć w doskonałym stanie u obu psów, gardła też były oglądane przez wetów wiele razy.
Właśnie z tym mlaskaniem to dziwna sprawa, nijak nie wiąże się z jedzeniem. Tzn. jak psy są na suchej karmie to mlaszczą najwięcej nad ranem, po powrocie ze spaceru - tak koło siódmej rano. Jak dawałam im gotowane jedzenie to pomlaskiwały mi przez cały dzień ale bez jakiegoś związku z jedzeniem.
Generalnie im więcej mlaszczą (czyli na gotowanym jedzeniu) tym słychać częściej odgłosy z brzuszka - takie jakby przelewania.
Może to być refluks, wyczytałam, że często bywa następstwem zapalenia żołądka. Tylko skąd refluks i zapalenie u obu psów naraz? To przecież dwa różne organizmy.
Wyczytałam, że u ludzi zapalenie najczęściej bierze się od helicobactera ale w książce weterynaryjnej o przewodzie pokarmowym u psów jest takie zdanie: "prawie na pewno helicobacter nie powoduje zapalenia żołądka u psów". Ale zawsze zostaje to "prawie".
Bardzo boję się podawać jakiekolwiek leki bez wyraźnie ustalonej przyczyny.
Zostaje nam gastroskopia ale psy już niemłode, wolałabym uniknąć narkozy.
Proszę podpowiedzcie mi jakbyście Wy próbowali rozgryźć temat.
 
 
IzabelaW 


Barfuje od: IX.2015
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 15 Mar 2015
Posty: 996
Skąd: Lublin
Wysłany: 2016-10-20, 14:25   

Gastroskopię może jednak warto zrobić, można chyba na narkozie wziewnej (2 rurki do przełyku się chyba zmieszczą?). Bo bez dalszej diagnostyki niewiele wymyślisz, jeśli dotychczasowa nie wyjaśniła tematu. Albo przejść nad tym do porządku dziennego, jeśli psy tak naprawdę nie mają żadnych objawów chorobowych
 
 
miski2 

Dołączyła: 29 Lip 2016
Posty: 4
Wysłany: 2016-10-20, 14:37   

Musiałabym się dopytać a propos tej gastroskopii i narkozy.
Myślę jeszcze nad lambliami. Ewentualnie kokcydiami. Wertując różne wątki w necie często spotykam się z tym, że u psów które miały problem z żołądkiem przewija się temat kokcydii i lamblii.
Ale myśmy dawali aniprazol pięć dni pod rząd. Czy jest możliwość, że nie wybił pierwotniaków? Psom się ani na chwilę po nim nie poprawiło.

I mam jeszcze jedno pytanie: jak dawkować korę wiązu psom? Bo ja mam taką: http://eu.iherb.com/Starw...nic-1-lb/22714, niestety nie udało mi się kupić takiej stricte dla zwierząt i nie do końca jestem pewna czy we właściwy sposób ją podaję.
 
 
Tufitka 
Ekspert

Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 21 Sty 2013
Posty: 3009
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-10-20, 20:02   

miski2 napisał/a:
Zostaje nam gastroskopia ale psy już niemłode, wolałabym uniknąć narkozy.
może narkoza wziewna będzie lepsza w tym przypadku?
_________________
„Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
 
 
miski2 

Dołączyła: 29 Lip 2016
Posty: 4
Wysłany: 2016-10-21, 10:49   

A jak myślicie dlaczego na suchej karmie jest lepiej niż na Barfie? Nie rozumiem tego, że bardziej naturalny pokarm jest gorzej trawiony :(
Prawdę mówiąc jestem załamana. Jestem gorącą zwolenniczką Barfa a psy muszę karmić chrupkami, których nie znoszę i uważam za śmieciowe jedzenie.
 
 
IzabelaW 


Barfuje od: IX.2015
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 15 Mar 2015
Posty: 996
Skąd: Lublin
Wysłany: 2016-10-24, 06:16   

miski2 napisał/a:
A jak myślicie dlaczego na suchej karmie jest lepiej niż na Barfie? Nie rozumiem tego, że bardziej naturalny pokarm jest gorzej trawiony :(


Niestety, nie mam pomysłu, dlaczego. Wydaje się to wręcz nieprawdopodobne :niewiem:
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4844
Wysłany: 2016-11-03, 12:05   

Nie jest to nieprawdopodobne. Jeśli psy mają wciąż stan zapalny żołądka i przyjmiemy, że mlaskanie jest objawem ich dolegliwości (ból, nadmierne wydzielanie śliny spowodowane kwaśnym odbijaniem, ogólnie nieprawidłowa praca żołądka), to sucha karma będzie czymś w rodzaju "lekarstwa" łagodzącego objawy choroby (nie wyleczy jednak jej przyczyn).
Specyfika procesu trawienia suchej karmy w żołądku powoduje, że w czasie jej spożywania pH jest znacznie wyższe niż podczas jedzenia mięsa, a to skutkuje brakiem lub przynajmniej zmniejszeniem drażniącego działania kwasu solnego na będącą w stanie zapalnym śluzówkę.

miski2, poczytaj ten wątek, może coś Ci się nasunie po jego lekturze:
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=4564

W tym poście jest link do wątku kociego o leczeniu zakażenia helicobacter:
http://www.barfnyswiat.or...p?p=88199#88199
które wbrew wielu opiniom może jednak dawać objawy u psów.
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne