Wysłany: 2016-08-07, 19:03 Mały słodziak Kitek i jego pani mówią cześć
Trafiłam na forum dzięki mojej siostrze ,gdy rozchorował się mój poprzedni kot-Kitka.niestety była od małego karmiona tylko suchym wiskasem,bo nic innego nie chciała jeść,a ja nie miałam pojęcia o prawidłowym żywieniu kota i wierzyłam kłamliwym reklamom Po 12latach odeszła na nowotwór,choć jak na tak fatalne żywienie,to i tak dzielnie się trzymała długo w zdrowiu.Teraz jest Kitek-ma 7tygodni i ma swojego barfa,którego właśnie szałapuje
Pozdrawiamy wszystkich
Wzięliśmy go ze schroniska,jak miał 5tyg,choć nie był do adopcji,bo był w trakcie leczenia na koci katar.Jednak mój syn się uparl,a i nas kocina oczarowała,bo tak bardzo rwała się do nas i zaryzykowaliśmy.Z kataru się wyzylizał, póżniej przyplątała się biegunka,a po niej znowu są problemy z zapaleniem w oczkach-dostaje gentamycyne i antiherpes i mam nadzieje ,że będzie lepiej. A zdjęcia zamieszcze jak odbiore tel. z naprawy
Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 20 razy Dołączyła: 21 Sty 2013 Posty: 3009 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-08-08, 18:40
Miau miau na forum , czekamy na zdjęcia słodziaka. Wspaniale, że ze schroniska wzięliście istotkę potrzebująca opieki. Niech Wam wyzdrowieje i rośnie na barfie.
_________________ „Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum