Arora
Barfuje od: 24.03.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Lut 2016 Posty: 419 Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-03-04, 09:49 Dzień dobry
Dzień dobry,
mam na imię Agnieszka i od 5 miesięcy jestem mamą 2 ślicznych kotek, które przywiozłam ze schroniska - pojechałam po 1 kotka, a wróciłam do domu z dwoma i to była najlepsza decyzja jaką mogłam podjąć. Kociaki mają na imię Mona i Lisa i są to nasze pierwsze kotki w domu, tak więc wszystkiego musieliśmy się nauczyć. Od samego początku ustaliliśmy z mężem, że będziemy je bardzo dobrze karmić (nie byle jakimi saszetkami z marketów, tylko dobrą karmą ze sklepów zoologicznych) i zaczęlismy przeszukiwać internet, czytać rankingi, opinie i padło na Orijena (tutaj nie mieliśmy problemu) oraz puszki Select Gold, Catz Finefood (od poczatku miałam wątpliwości). Ale byłam z siebie dumna.... chwaliłam się wszystkim, że moje kotki tak dobrze jedzą, samo mięsko bez zbóż - naiwna. Nie wiem dlaczego, ale jakoś BARFa nie braliśmy pod uwagę. Chyba doszliśmy do wniosku, ze po co się męczyć, skoro profesjonaliści zajeli się jadłospisem i doskonale zbilansowane jedzonko zamknęli w puszkach - trzeba tylko otworzyć. Tym bardziej, ze obydwa maluchy wcinały wszystko ze smakiem i nie było żadnego problemu - najwidoczniej od poczatku trafiliśmy w ich kubki smakowe. Od czasu do czasu próbowaliśmy dać im surowe mięsko i o ile Lisa rzucała się na wszystko (jest okropnym żarłokiem) o tyle Mona nie jadła niczego poza puszkami i chrupkami. Tak jak wcześniej pisałam, co do jakości puszek od początku miałam jakieś dziwne wątpliwości (okazało się, ze uzasadnione) i zamęczałam mojego meża pytaniami, czy na pewno to jest zdrowe i wartościowe, przy okazji cały czas szukając w internecie róznych artykułów na temat zywienia kociąt. I tak trafiłam na informacje o metodach stosowanych przez producentów, jak oszukują na etykietach, co jest w składzie i włosy stanęły mi dęba!!! w ciągu 5 min podjęłam decyzję o zmianie żywienia i tak o to od dwóch tygodni zgłębiam wiedzę na temat BARFa, czytam i czytam i powoli przestawiam dziewczynki. Lisa po tygodniu mieszania surowego z puszką, nie chce jeść puszek ani chrupek (HURA), natomiast z Monusią mam większy problem i będziemy potrzebować trochę więcej czasu, ale damy radę bo warto.
jejku ale się rozpisałam
bardzo się cieszę, że powstało takie forum jak to, gdzie są ludzie, którzy kochają zwierzęta (to czuć w każdym poście) i chętnie dzielą się swoją wiedzą
Pozdrawiam wszystkich serdecznie
P.S.
zdjęcia na pewno dołączę, tylko musze poczytać jak to zrobić
Barfuje od: 2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 25 Lis 2014 Posty: 209 Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-03-06, 12:46
Witaj na forum
Chłoń wiedzę jak gąbka, nie wahaj się pytać i rozgość się tutaj :)
Słuszne miałaś wątpliwości co do gotowego jedzenia, wszak nasze - ludzkie - z puszek czy innych opakowań, też do zdrowego nie należy, choćby nie wiem co na tym opakowaniu napisali (ku zachęcie naiwnych).
Powodzenia w BARFowaniu
[czekamy na fotki Twoich dziewczyn]
_________________ – Chciałem powiedzieć (…) że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę.
KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE.
*Terry Pratchett, "Czarodzicielstwo"
Barfuje od: 01.11.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 7 razy Dołączyła: 06 Lis 2012 Posty: 1419 Skąd: LUBLIN
Wysłany: 2016-03-06, 22:54
fajne mają imiona :) jestem strasznie ciekawa jak wyglądają. W jakim są wieku ?
Arora
Barfuje od: 24.03.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Lut 2016 Posty: 419 Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-03-07, 09:19
Witajcie dziewczyny,
bardzo dziękuję za przywitanie, cieszę się że mogę liczyć na Wasza pomoc, bo jak same zapewne wiecie poczatki nie sa łatwe, a na forum jest wszystko, tylko przeczytanie tego to ogrom czasu, dlatego wszyscy na początku zadajemy pytania, na które juz są odpowiedzi, tylko się jeszcze do nich nie dokopałyśmy. Ja cały weekend siedziałam przed kompem a mam wrażenie, że dalej niewiele wiem. Nie wiedziałam, które watki mam najpierw czytac, bo wszystko mnie interesuje (uwielbiam czytac, wiec teraz zamiast książek czytam forum). W tym tygodniu zajme się suplementami, a w przyszłym miesiącu zaopatrze się w kalkulator (niestety dostep do kompa mam tylko w pracy - dopiero w przyszłym miesiącu będę miała w domu, a kalkulatora rozgryzać w pracy nie mogę )
Co do kociaków to sa to dachowce wzięte ze schroniska (wrzesień 2015) i powiedziano nam, ze mają 2 / 3 miesiące, ale chyba nie do konca tak było, bo Mona od początku wydawała nam się starsza (była dużo większa, miała stałe zęby szybciej, już dostała rujkę - Lisa przy niej wygladała jak dzidzia). Zdjęcia załacze, ale tez dopiero w kwietniu, na spokojnie w domu.
Co do imion, to rzeczywiście nam się udało i zupełnie przez przypadek fajnie wyszło
Arora
Barfuje od: 24.03.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Lut 2016 Posty: 419 Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-05-11, 12:39
Arora
Barfuje od: 24.03.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Lut 2016 Posty: 419 Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-05-11, 12:40
udało się hura!!!!! oto moje dwie ślicznotki: Lisa (biała) i Mona (czarna)
Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 31 Sie 2012 Posty: 2810
Wysłany: 2016-05-11, 16:19
Są po prostu świetne
Wyglądają (prawie) jak negatyw i pozytyw
I jako posiadaczka trzech kocurów (co prawda rozpuszczonych jak, za przeproszeniem, dziadowskie bicze) mogę powiedzieć, że wzięcie dwóch kotów było bardzo dobrą decyzją.
_________________ Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... (Zhuangzi 庄子)
Barfuje od: 08.2015
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 3 razy Dołączyła: 14 Lip 2015 Posty: 680
Wysłany: 2016-05-11, 17:12
Witajcie
Naprawdę super mają ten balkonik
Arora napisał/a:
powiedziano nam, ze mają 2 / 3 miesiące, ale chyba nie do konca tak było, bo Mona od początku wydawała nam się starsza
Bo w schroniskach i innych fundacjach z tym wiekiem to ściema Łatwiej wydać młodszego kociaczka, więcej chętnych chyba. Moja kicia też miała być młodsza, zresztą była maleńka. Okazało się, że po prostu chudzinka parolatka. Zatem Twoje schronisko nie ściemniało aż tak bardzo, jak to bywa
Arora
Barfuje od: 24.03.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Lut 2016 Posty: 419 Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-05-11, 22:11
hej Skipper i Dragana,
dziękuję za mile słowa Wszystkie kotki są śliczne i jak patrzę na zdjęcia załączane na forum to zawsze się rozczulam...
Skipper, ja na temat Twoich kotków już gdzieś pisałam - uwielbiam jak o nich piszesz i za każdym razem zaśmiewam się do łez; są niesamowite....
Dragana, to nie balkonik to na razie zamiennik balkonika...balkon będzie, ale dopiero jak spółdzielnia określi się w sprawie ich remontu, a na razie musimy zadowolić się takim małym czymś....maluchy uwielbiają ten parapet i siedzą tam cały czas więc nie mogę się doczekać, jak będziemy mogli zrobić im balkon
Barfuje od: IX.2015
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 15 Mar 2015 Posty: 996 Skąd: Lublin
Wysłany: 2016-05-12, 06:11
Przepiękne są Uwielbiam takie zwierzęce kontrasty. A która jest która?
Arora
Barfuje od: 24.03.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Lut 2016 Posty: 419 Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-05-12, 09:25
Mona jest czarna a Lisa jest biała...
przytoolanka [Usunięty]
Wysłany: 2016-05-12, 10:25
Witam z Poznania Bardzo miło poznać kogoś ze swoich stron. Może kiedyś spotkamy się na zakupach? Śliczne koteczki. Kropek i ja serdecznie Was pozdrawiamy i przesyłamy mizianki dla Mony i Lisy
Arora
Barfuje od: 24.03.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Lut 2016 Posty: 419 Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-05-12, 14:30
przytoolanka,
dziękujemy za mizianki też zauważyłam, ze jesteś Poznania, co jest bardzo fajne zwłaszcza przy np wspólnych zakupach supli, jakieś pomocy itp
Kropek też jest cudny a zdjęcie, na którym siedzi Twojemu męzowi na ramieniu podczas robienia barfa jest obłędne
Barfuje od: 08.2015
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 3 razy Dołączyła: 14 Lip 2015 Posty: 680
Wysłany: 2016-05-13, 02:02
Arora, ja wiem, że to nie jest taki ludzki balkon Chodziło mi o to, że fajnie urządzony parapet, który dla kotów pełni funkcję balkonu - w końcu mogą wyjść i na nim usiąść, jak człowiek na pełnowymiarowym balkonie
Arora
Barfuje od: 24.03.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Lut 2016 Posty: 419 Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-05-13, 07:21
Dragana,
wiem, ze wiesz
bardzo spodobało mi się Twoje określenie naszego parapetu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum