Zyna
Barfuje od: 23.05.2016
Udział BARFa: 75-90%
Dołączyła: 25 Kwi 2016 Posty: 29 Skąd: Kraków
Wysłany: 2016-05-06, 00:10 Witają się Zyna i Zmora :-)
A właściwie to Zyna wita się w imieniu obu, bo Zmora leży w zlewie i poluje na korek.
O nas słów kilka. Mieszkamy w Krakowie i wspólnie zajmujemy się przeróżnymi rzeczami, ścigamy kulki z folii aluminiowej i pluszowe myszki, przekopujemy doniczki z ziołami, czytamy książki i na nich drzemiemy i mimo że jesteśmy razem od niedawna, to już nie wyobrażamy sobie życia osobno. Zmora przyjechała do mnie trzy miesiące temu z drugiego końca Polski jako pięciomiesięczny kociak, po tym jak los odebrał jej dotychczasowy dom, i rozkochała w sobie wszystkich których spotkała na swojej drodze, nawet zawziętych przeciwników kociego gatunku. Nic dziwnego, bo w końcu jest najbardziej uroczym stworzeniem jakie znam. Zapytacie dlaczego więc Zmora? A dlatego, że według wierzeń słowiańskich demoniczne zmory (przyjmujące niekiedy postać kotów) dręczą śpiących ludzi siadając im na piersi. I tak to u nas wygląda. Zmora nie jest nakolankowym kotem, o ilości pieszczot decyduje sama, ale jeśli człowiek leży, to ona leży na nim i już... no i oczywiście głośno mruczy
Zmora jest pierwszym kotem w moim domu, i obie ciągle uczymy się jak się sobą zajmować. Po przeczytaniu wszystkiego co wpadło w moje ręce na temat życia z kotem, uznałam, że barf będzie dla nas odpowiednią drogą. I moja fanka surowizny, popiera tą decyzję w stu procentach. Teraz jeszcze tylko muszę wchłonąć bardzo dużo wiedzy i będzie dobrze
Bardzo bym chciała wrzucić zdjęcia, ale najpierw muszę rozgryźć jak to się robi…
Tymczasem pozdrawiamy Was wszystkich
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum