Dzięki za przyjęcie do forum - przekazuję też w imieniu Młodej i Tyfusa. Oboje to 8-letnie dachowce w typie „rzep pełen miłości”, przylepne i generalnie wszystkożerne. Nasz związek wpisuje się w schemat "Kot wybrał człowieka", tzn. Młoda za młodu i bezczelnie wspięła mi się po nodze na kolana i tak już jej zostało. Tyfus już wtedy dał się poznać jako kochana życiowa pierdoła i za nią podążył.
BARF kusi nas od jakiegoś czasu, jako najzdrowsza forma odżywiania futrzaków, ale jako najbardziej skomplikowana wymaga ode mnie dobrego przygotowania. Acana była łatwa, tyle tylko, że im oba są starsze, tym bardziej się o nie martwię i proste rozwiązania przestają wystarczać.
Więc teraz czytam forum i uczę się od podstaw kociego żywienia. Potem zaplanujemy, jak się wdrożyć. A potem koty wydadzą opinię i pewnie zaczniemy od nowa :)
Pozdrawiamy!
Młoda
& Tyfus
Arora
Barfuje od: 24.03.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Lut 2016 Posty: 419 Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-04-29, 09:00
Witaj Anamneza,
my też dopiero od niedawna jesteśmy na barfie i wbrew pozorom ani nie jest skomplikowany ani tym bardziej drogi, wymaga tylko trochę, albo trochę więcej niż troche cierpliwości (wszystko zależy od kociastych i ich upodobań smakowych )
Życzę powodzenia i miłego barfowania
arora
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum