BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Frycek i ja
Autor Wiadomość
ginger.cat 


Dołączyła: 27 Gru 2015
Posty: 4
Skąd: Malta
Wysłany: 2016-01-10, 19:33   Frycek i ja

po przeczytaniu całego wątku powitalnego, poprzednie "Witam" porzucam na rzecz
Radaosnie Machajac Rudym Ogonkiem Osobom Po Drugiej Stronie Szybki,

mam 15 letniego kota Fritza. Kiedys był to mój "drugi' kot. Wcześniej mieszkałam z kotem Leonem, który był bardzo bystry, ale trudny jednocześnie... Frycek pojawił sie u nas w domu, jako kot do towarzystwa... i zawsze wydawał mi sie tylko "głupkowatym' towarzyszem Leona.
Jednak, w pewym momencie zostalismy juz tylko we dwoje - Fritz i ja.. i nie zdawałam sobie sprawy z tego, że ten kot tez jest niezwykły
To moi znajomi zwracali mi uwagę : że on taki psi jest, że reaguje na moje słowa, chodzi za mna po domu, że dyskutuje ze mna, aportuje zabawki ;-)

teraz jest mi przykro, że troche go lekcewazyłam, choć od od poczatku obdarzał mnie swoja wielka miłością

w poł. wrzesnia przeprowadziliśmy sie do innego kraju.. kot zaadaptował sie dobrze i szybko... ale po miesiącu zaczał mieć problemy z oddawaniem moczu... wiem, że to nie wina przeprowadzki, tylko zbieg okoliczności...

musze nauczyć sie, jak go karmić i leczyć... oraz przygotowac na jego odejście

uściskuję
 
 
Snedronningen 
Ekspert

Barfuje od: 06/2013
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 03 Cze 2013
Posty: 2811
Wysłany: 2016-02-08, 07:41   

Wstaw zdjęcia Fritza. Z avatara wygląda na całkiem fajne kocisko.
 
 
 
alcia 

Dołączyła: 30 Sty 2016
Posty: 13
Wysłany: 2016-02-08, 07:59   

Kot 15 letni to młody jest, trzeba wyleczyć co trzeba i cieszyć się z kotem
Moja z jednych kotek ma 18 lat i uważam ,że jeszcze nie jest taka stara ,żebym myślała o najgorszym .Ona bardzo aktywna jest i szefowa prawdziwa wymusza wrzaskiem to co chce i to dostaje ;-) Fakt chucham i dmucham na nią , ale tak samo robię z średniakami i młodzikami :-)
 
 
ginger.cat 


Dołączyła: 27 Gru 2015
Posty: 4
Skąd: Malta
Wysłany: 2016-02-17, 18:21   

nie było mnie tu chwile
i niestety wracam ze smutną wiadomością:
choroba obrała tak szybkie tempo, że z dnia na dzień było gorzej..
nie byłam w stanie walczyć z chorobą... całą energię poświęciłam na dokarmianie kota, wyszukiwanie smakołyków, które zechciałby zjeść..
w niedzielę walentynkową, po kilku dniach całkowitej odmowy jedzenia i picia koteczek odszedł :-(

niestety, moja historia kończy się smutno, ale mam nadzieję, że większość pozostałych zakończy się inaczej. życzę Wam tego bardzo bardzo bardzo
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2016-02-17, 20:31   

Bardzo przykro :cry: :evil: :tuli:
 
 
gerda 


Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 1576
Skąd: podlaskie
Wysłany: 2016-02-17, 22:22   

Bardzo mi przykro :-( :tuli:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne