doradora
Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 09 Cze 2014 Posty: 1593 Skąd: Gliwice
Wysłany: 2016-01-13, 09:28
Marcepan, spokojnie, przyjdzie czas, że się przespacerujesz do wątku "koty nie chcą jeść"
może zrobiłaś rewelacyjną mieszankę i po prostu jest smaczna? spokojnie, następna pewnie wyjdzie mniej smaczna
Marcepan, a ile dziennie dajesz mieszanki każdemu kotu?
bardzo przepraszam, przegapiłam to pytanie!
robię tak:
do mieszanki nie daję prawie wody, to znaczy kiedy z przepisu wychodzi litr i 200 ml, to w tych dwustu rozbełtuję suplementy (swoją drogą wymieszanie krwi suszonej to jakiś koszmar...) i tak to mrożę.
potem daję:
Dimie 50 g na posiłek (ona waży 2,7)
Ludzikowi i Lilce po 60 (ważą 3,7 plus minus)
Uschi 70
i do tego dolewam 40, 50 ml wody.
ale! weszłam tu (i odkryłam pytanie sprzed prawie miesiąca), żeby się poskarżyć.
do ostatniej mieszanki dodałam 70 dkg baraniny na 5 kg mięsa i się skończyło wciąganie na wyścigi. kotom na L dwa dni zajęło się przyzwyczajanie, a Dimie już trzeci dzień mieszam z puszką, a i tak idzie jej opornie. tylko Uschi nic nie ruschi.
także dobra rada, która pewnie gdzieś jest na forum, ale ja na nią nie trafiłam:
przed wprowadzeniem nowego gatunku mięsa warto kupić mały kawałek i sprawdzić, czy będzie jedzone.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum