po kilku dniach bezimiennego podczytywania postanowiłam zaistnieć w życiu forum. Jestem "kocią mamą"dla dwóch 7 tyg.kociaków. Kilka lat temu żyłam juz pod jednym dachem z kocurem, którego życie zakończył przedwcześnie nawracający SUK, moja niewiedza i niestety chyba ignorancja weterynarzy. Popełniłam grzech ofiar marketingu i karmiłam go głównie suchymi chrupami, a po wystąpieniu SUK i kazdorazowym zaleczeniu problemu przez weta zgodnie z jego poleceniami chrupami tzw weterynaryjnymi, głównie zakwaszającymi.....
Idea BARFa przemawia do mnie w 100%,muszę tylko posiąść tę "wiedzę tajemną" na tyle,aby nie zaszkodzić moim skarbom. Buszuję po forum,czytam,czytam i czytam- szukam na razie kompletnej listy supli dla maluchów i sklepu,gdzie uda mi się kupić w miarę możliwości jak najwięcej składników za jednym razem - chciałabym od razu suplementować naturalnie. Pozdrawiam i przepraszam,jeśli czasem zadam"głupie"pytanie;) liczę na Waszą wyrozumiałość i wiedzę
Barfuje od: 2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 25 Lis 2014 Posty: 209 Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-01-10, 14:05
Witaj na forum.
Podziel się zdjęciami maluchów i ich historią. Skąd wzięły się u Ciebie takie maleństwa?
Dajesz im już mięso?
_________________ – Chciałem powiedzieć (…) że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę.
KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE.
*Terry Pratchett, "Czarodzicielstwo"
maluchy sa prezentem, takim wymarzonym i wyczekanym, weterynarz kazala przetrzymac je na totw ,ktore jadly po odstawieniu od matki do okolo 16 stycznia, potem mogę wg niej wprowadzać barfa. rozrabiaja i spia na zmiane, a ja czytam,czytam i czytam . a to moje chlopaki
Barfuje od: 2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 25 Lis 2014 Posty: 209 Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-01-11, 21:46
Bianka 4 napisał/a:
Przepraszam, że o to pytam ale dlaczego maluchy zostały tak wcześnie oddzielone od matki?
Bianka, ja chciałam zadać to pytanie, ale za każdym razem jak o coś takiego pytam, ktoś się poważnie obraża :( Dlatego już nie pytam, nawet jeśli mnie to niepokoi. Mam jednak nadzieję, że myrags zrozumie dlaczego pytamy :)
_________________ – Chciałem powiedzieć (…) że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę.
KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE.
*Terry Pratchett, "Czarodzicielstwo"
Barfuje od: 12/2010
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 5 razy Wiek: 60 Dołączyła: 21 Wrz 2011 Posty: 1069 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-01-11, 22:37
Też mam taką nadzieję i też dość długo zastanawiałam się czy je zadać... Sama mam dwa koty, które trafiły do mnie w wieku 5 tygodni (to są dachowce - jeden przez moją niewiedzę, a drugi ze schroniska) i właśnie dlatego nie wypuszczę z mojej hodowli kociaka poniżej 4 miesiąca życia...
_________________ Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
obrazac się nie będę, nie ten wiek i nie to doświadczenie życiowe....Ale... no właśnie -jest ale- zalogowałam się na forum, bo chcę dać maluchom wszystko co najlepsze-niezaleznie od tego co sprawiło, że w takim momencie swojego życia -przyznaję,że trochę zbyt wcześnie, patrząc na dane uśrednione, trafiły pod mój dach. Napiszę tylko, że nie wszyscy hodowcy powinni być hodowcami. a nie wszyscy kupujący (przypominam, ze były one prezentem - wiedziałam , że zostanę kocią mama, ale bez szczegółów) mają kompletną wiedzę o kociakach i często polegają na tym co ów hodowca im mówi... Natomiast wypytywanie dlaczego i skąd, choćby wynikało z wielkiej troski, jest juz "musztardą po obiedzie" - chłopaki już są u mnie i jestem przeświadczona, że nie mają gorzej niźby miały w dotychczasowym miejscu pobytu. pozdrawiam
Barfuje od: 10/2013
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 2 razy Dołączyła: 08 Gru 2011 Posty: 952 Skąd: Francja
Wysłany: 2016-01-12, 16:03
myrags witaj na forum
Masz racje, to hodowca powinien posiadac te wiedze i wydawac kociaki kiedy przyjdzie odpowiedni na to moment. Pobyt przy matce to nie tylko dobra opieka, ktora czlowiek moze zapewnic, ale wychowanie i np. karmienie mlekiem. Nawet jezeli jest juz musztarda po obiedzie, to warto na takie rzeczy zwracac uwage aby wiedza sie szerzyla. A ze kociaki maja u Ciebie dobrze swiadczy chocby to, ze trafilas na forum Suple naturalne to dobry wybor, niech Ci przechodza gladko na barf
Barfuje od: 08.2015
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 3 razy Dołączyła: 14 Lip 2015 Posty: 680
Wysłany: 2016-01-17, 15:36
Jakie kochane szkraby Witajcie na forum.
W pełni zgadzam się z vesela krava. Kocia matka uczy kocięta wielu rzeczy, a jak są oddzielone zbyt wcześnie, te obowiązki spadają na człowieka. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie u Was jak najlepiej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum