Od jakiegoś czasu podglądam forum, aż w końcu postanowiłam dołączyć do Was oficjalnie.
Jestem właścicielką dwóch buldożków francuskich. Maniek łaciatek, 25mcy (waga 10,6kg) i Elan pręgus 18mcy (waga 14kg).
Barfujemy od kwietnia 2015r.
Idzie nam świetnie, chłopaki przepadają za surowizną, a mi się gęba cieszy jak widzę ich zachwyt
Na Barf przeszliśmy w zasadzie z uwagi na Mańka. Pod koniec marca 2015r. robiliśmy testy z krwi. Jest uczulony na wszystkie wypełniacze karmowe, mięso kaczki, pomidory, marchew. Dodatkowo, trawy, drzewa, kurz.
Korzystamy z mięsa Primex. Głownie chłopaki jedzą: mięso z kością i bez kości: indyk, struś, jeleń, jagnięcina, żwacze baranie, podroby końskie. Mix warzywno - owocowy robię sama, że względu na Mańka. Wszystko musimy mieć w miarę chude ponieważ u Mańka walczymy ze stanem zapalnym trzustki, wcześniej też wątroby. Żeby tego było mało Maniek ma też dysplazję bioder. Od kwietnia do połowy października Maniek był na antybiotykach. Zbijaliśmy wysokie TLI, Alat i Aspat. Na dzień dzisiejszy wyniki w normie, ale za choinę nie chce nam przybrać chłopak na wadze.
Dużo się dowiedziałam z forum, ale mam nadzieję że też może ktoś ma podobne doświadczenia i podpowie co mogłabym jeszcze zrobić.
Pozdrawiam!
p.s. nie umiem wstawić zdjęcia
_________________ Maniek&Elan moja buldożkowa miłość <3
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum