Gęsina ma bardzo fajne parametry dla mojego nerkowego kota ale w kalkulatorze jest pozycja mięso, mięso ze skórą i udo bez kości dość istotnie różniące się między sobą rożnymi parametrami.
Dla mnie raczej dostępne:
pierś ze skórą- czyli mięso ze skórą?
podudzie (bez kości)- czyli ze mięso skórą?
noga (bez kości)- czyli mięso ze skórą czy udo bez kości?
Jak to prawidłowo zakwalifikować?
Ewik72
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 26 Lis 2013 Posty: 388 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-11-04, 23:23
Yolla,
Jakiś czas temu podobne dylematy miałam
Piersi ze skórą nie można raczej kwalifikować jako pozycji " mięso ze skórą". Pewnie ma więcej białka i mniej tłuszczu.
Podudzie czy całą nogę ja kwalifikuję jako udo bez kości ze skórą. Moim zdaniem znacznie bliżej tych patametrów.
Długo szukałam danych nt wartosci odżywczych gęsi i jej podrobów bo to świetne mięso dla nerkowców. Niestety nie znalazłam.
Barfuje od: 10/2013
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 2 razy Dołączyła: 08 Gru 2011 Posty: 952 Skąd: Francja
Wysłany: 2015-11-05, 11:37
W niektorych analizach "miesa ze skora" jest napisane, ze to z calego ptaka. Piers ze skora bedzie miala moim zdaniem mniej tluszczu ze wzgledu na wieksza proporcje miesa w stosunku do skory niz w calym zwierzeciu, nie ma tez tluszczu podskornego, caly tluszcz w piersi pochodzi ze skory, samo mieso jest chude. Mysle, ze z tego wynika taka duza zawartosc tluszczu w tej pozycji. Wyglada wiec na to, ze ciezko bedzie oddac parametry piersi ze skora
Jezeli chodzi o udo, to znalazlam dwie analizy w ktorych jedna wkazuje na podobna zawartosc tluszczu jak w "miesie ze skora" a druga taka, jak mamy w kalku. Mysle, ze tlustosc zalezy jak zwykle od konkretnego egzemplarza. Podudzie natomiast jest mniej tluste od calego udka, bo dodatkowy tluszczyk znajduje sie w udzcu, czyli tej gornej polowie. Moim zdaniem bezpieczniej bedzie podpasowac podudzie do udka, bo mieso ze skora moze zawyzac zawartosc tluszczu, chyba ze skora jest bardzo gruba a miesa malo.
Analiz tego miesa jest rzeczywiscie bardzo malo
Aha, i lepiej sprawdzic najpierw czy kot ges bedzie lubil. U nas kaczka wchodzi bez problemu, ges jest be a koty raczej niewybredne.
Dziękuje
A ja pierś z kaczki liczyłam jako "kaczka mięso ze skórą" czyli rozumiem, że źle
A rozbić piersi z kaczki na mięso i skórę się nie da bo nie ma w kalkulatorze "skóry z kaczki". To chyba bezpieczniej korzystać z kaczych nóg?
Barfuje od: 10/2013
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 2 razy Dołączyła: 08 Gru 2011 Posty: 952 Skąd: Francja
Wysłany: 2015-11-07, 18:27
Szczerze to nie wiem, co Ci doradzic. Nie jestem pewna czy mozna zastapic piersi nogami w kalkulatorze, tu nie chodzi tylko o tluszcz i bialko, ale tez cala reszte. Gdybym uzywala gesi, to zrobilabym jak Ty - "mieso ze skora". Tak robie z kaczka,, jednak lacze ja czesto z tlusta jagniecina, ktorej analizy zazwyczaj nie oddaja dobrze zawartosci tluszczu IMHO. Tylko, ze ja nie mam kotow nerkowych.
odświeżam wątek, bo kupiłam dzisiaj porcję rosołową z gęsi po 3,29 zł /kg oraz szyje z gęsi (oj, mizerne ci one) po 2,99 zł/kg - nie wiem jak można to zagospodarować..... póki co jeszcze nie zrobiłam ani jednej barfowej porcji, dopiero się ogarniam ;) oddzielić co się da od kości i oddzielnie pomrozić? Kości i mięso? na korpusie jest trochę mięsa i skóry wcale nie mało. czy lepiej podzielić korpus na pół i dać piesom w całości do zeżarcia?
myślę o 2 i 1/4 psa ;) oraz o jednym kocie
doradora
Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 09 Cze 2014 Posty: 1593 Skąd: Gliwice
Wysłany: 2016-10-14, 07:34
ja bym nic nie oddzielała, to są wg mnie kości, które wpisałabym jako grzbiet i szyja kurczaka
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4841
Wysłany: 2016-12-06, 17:44
W Kalkulatorze w zakładce "Mięso" są podane wszystkie parametry.
Przypominam jednak, że podczas analizy i procedury kwalifikowania poszczególnych rodzajów mięsa dla zwierząt chorych i wymagających określonych parametrów pokarmu, nie należy się sugerować wyłącznie danymi z tej zakładki podawanymi w mokrej masie (każdy kawałek ma bowiem inną wilgotność). Zawsze trzeba sobie sprowadzić parametry do wspólnego mianownika, a mianowicie do suchej masy. W przypadku żywienia chorych z niewydolnością nerek należy przede wszystkim (po uprzednim sprowadzeniu wartości do suchej masy) obliczyć stosunek fosforu do białka, bo tylko wtedy można ocenić, czy dana część ma rzeczywiście mało fosforu.
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4841
Wysłany: 2016-12-08, 15:24
Nie ma czegoś takiego jak prawidłowa wartość, bo to zależy dla kogo ją obliczamy.
W przypadku akurat chorych na PNN, u których musimy maksymalnie obniżać w diecie podaż fosforu, przy jednoczesnej konieczności dostarczania im wystarczającej ilości białka, stosunek ten powinien być jak najniższy (im niższy, tym lepiej). Im mniej fosforu przypada na jednostkę wagową białka, tym lepsze parametry "nerkowe" jesteśmy w stanie osiągnąć stosując dany element mięsny. I tylko poprzez porównanie tego stosunku wyliczonego dla różnych mięs (po uprzednim sprowadzeniu wartości do suchej masy) jesteśmy w stanie dowiedzieć się, które mięso jest "niskofosforowe", a które "wysokofosforowe".
Ponieważ musimy dostarczać zwierzęciu jakąś stałą ilość białka (nie możemy go obniżyć poniżej potrzeb), to musimy dążyć do tego, by w tej stałej ilości białka (liczonej zwykle w gramach na 1 kg wagi ciała) było jak najmniej fosforu. Jeśli weźmiemy mięso, które w mokrej masie ma "mało" fosforu, a jednocześnie też mniej białka (bo ma więcej wody albo tłuszczu), to aby zachować normy podaży białka, musimy zwiększyć ilość podawanego mięsa, co z kolei podnosi nam podaż fosforu i cała "konstrukcja" oparta na tym "niskofosforowym" mięsie się przewraca.
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 22 razy Dołączyła: 07 Sie 2012 Posty: 5339
Wysłany: 2016-12-08, 16:53
Dzięki Dagnes
To wiele wyjaśnia, przynajmniej wiadomo czego sie trzymać.
aina Pomogła: 2 razy Dołączyła: 13 Paź 2016 Posty: 332
Wysłany: 2017-11-16, 18:18
Nie wiem jak liczyć żołądki gęsi . Cieszyłam się że urozmaicę a teraz nie znajduję parametrów odżywczych . A różnice są . Np.wit.A żołądek indyk-0,0 żołądek kurczak-217,żołądek kaczka-2561
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum