Dobry wieczór
trafiłam tutaj ze swego rodzaju "problemem", który po dłuższej lekturze tego forum, przestał być problemem.
Mój kot nie chciał jeść nic poza surowym mięsem - żadnej mokrej karmy, żadnych chrupek. Znaczy... jadła, ale w ostateczności, jak surowizny nie było w misce.
I w ten sposób zakupiłam pierwsze suplementy... powoli zaczynamy barfowanie.
Na razie dostaje same surowe mięso, dziś doszła tauryna i felini complete... czekam na dostawę pozostałych.
Swoją drogą ciekawa jestem kiedy trafiłabym na BARFną stronę mocy, gdyby nie marudność mojego kociska.
Teraz kicia ma 3 miesiące, rośnie bardzo szybko. Wręcz ekspresowo.
Jest to mój pierwszy kot rasowy - Maine Coon, ale wybór hodowli nie był najlepszy. Teraz jestem bogata w nowe doświadczenia i wiem czego unikać. Za to postaram się tej małej białej koteczce dać jak najlepszy czas. Na szczęście nie ma problemów zdrowotnych, jednak jest pod opieką weterynarza.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum