Wysłany: 2021-11-24, 16:02 Dzień dobry z Karkonoszy :)
Dzień dobry,
witam wszystkich ciepło pojawiłam się tu dzisiaj (znaczy zalogowała, bo czytam Was już od jakiegoś czasu). Mam na imię Gosia (na forum Poldek44). Zawitałam do Was, ponieważ jestem właścicielką dwóch pięknych Maine coonek (2-letnich: Indiana i Indiga). Jeszcze nie barfuję, ale uczę się by zdrowo zacząć odżywiać moje dziewczyny. Przyjechały do mnie z domu gdzie niestety jadły prawie wyłącznie suchą karmę i czasem puszki (niestety z tzw. sieciówek). Obecnie udało mi się już wprowadzić mokrą karmę z wyższej półki. Dostają Catz finefood, gussto, wild freedom i czasem aplawsa jako przekąskę i jeszcze resztki suchej karmy. Teraz power of nature pomieszaną z royal canin gastro intestinal, gdyż Indiga jest po operacji usunięcia z jelita kawałka plastikowego węża w poprzednim domu bawiąc się pogryzła węża dokładnie i kawałek łyknęła (uważajcie bardzo na małe plastikowe przedmioty). Powoli ograniczam suche, ale z kolei Indiana na razie mi strajkuje przy mokrej karmie. Dziubie po troszku, więc mam nadzieję że niedługo uda mi się odzwyczaić ją całkowicie od chrupek Dostają też w jednej porcji mokrej karmy (na obiad) kawałeczki surowego mięska i chyba im smakuje Postępuje tak jak wyczytałam tu na forum: jak przyzwyczaić kota do barfa. Bardzio mi zależy by przejść na barfa, ponieważ obie chyba mają jakąś alergię pokarmową, drapią się często po główce. A wyczytałam że barf jest właśnie dobry na takie problemy. Bardzo dziękuję za cenne Wasze rady. Strasznie dużo czytania i nauki jeszcze przede mną, ale już widzę że trafiłam pod właściwy adres
Barfuje od: 01.2010
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 9 razy Dołączyła: 21 Wrz 2011 Posty: 1100 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2021-11-24, 19:00
Witamy :) I trzymam kciuki za dziewczyny. Jak będziesz mieć jakieś wątpliwości to śmiało pytaj :)
_________________ Kalkulator barfnyswiat.org - czy to koci czy psi - nie zwalnia z myślenia, jest to tylko maszynka pomocnicza. Pamiętajcie o tym :) Masz jakieś pytanie - pytaj na forum barfnyswiat.org
Witaj. Ja też jestem tu przysłowiowym swieżakiem bowiem dołączyłam kilka dni temu. Mój kocurek tez drapał się po główce i okazało się że jest uczulony na kurczaka.
Od kilku dni wyeliminowałam z diety kurczaka. Może coś pomoże, mam nadzieję Dieta eliminacyjna u dziewczyn będzie mordęgą. Przez 8-12 tygodni jedna karma, jeden smak - nie przejdzie Może to też kurczak i za kilka tygodni wszystko wróci do normy. Oby
O zdjęcie się postaram. Uczę się dopiero obsługi i trochę to pewnie potrwa
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum