Dzień dobry wszystkim :)
Jestem szczęśliwą posiadaczką 2 kocic (ko-córek jak je nazywam, w odróżnieniu od prawdziwej córki ) Berki i Mileny.
Oba to adopciaki.
Berka- wzieta ze schroniska w maju 2018, biedna , głucha, kocia babcia z pnn, do schroniska trafiła po śmierci starszej pani, ktora miala 4 koty ale zupelnie o nie nie dbała :( kiedy ją adoptowalam już praktycznie nie jadła i była w zasadzie tylko na kroplówkach.
Milenka to kotek po wypadku- miała złamaną łapkę i niedowidzi na jedno oczko. Adoptowana w sierpniu 2018.
Udało mi się przestawić obie z paściowego jedzenia na dobrej jakości puszki ale ciągle bylo mi mało.
W październiku zaczęłam studia Behawiorystyka zwierząt towarzyszących koty i tamże na zajęciach z żywienia kotów ostatecznie przekonałam sie do BARFA. (Choć z zagadnieniem mierzyłam sie już jakiś czas nie mogłam się zdecydować bo jestem mocno obrzydliwa do surowego mięsa no ale czego sie dla ko-córek nie robi ) Zwłaszcza chodzi mi o Bereczkę i jej pnn żeby skomponować jej posiłki tak, żeby poczuła sie jak najlepiej.
Pozdrawiamy wszystkich
Anilina
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 24 razy Dołączyła: 20 Lip 2017 Posty: 995
Wysłany: 2019-11-27, 12:47
Tysiek, cześć
miło Cię tu widzieć. Zdążyłaś już na pewno sporo ogarnąć.
Wrzucaj przepisy dla kotek do Receptariusza dla kotów nerkowych razem z wynikami badań.
Pomożemy przypilnować na początek. Będziesz spokojniejsza, że przepis jest prawidłowo skomponowany pod wyniki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum